Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

czerwony przycisk używać czy nie?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=21&t=6916
Strona 2 z 4

Autor:  Żuku [ 2011-04-22 10:40:05 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

W/g instrukcji awaryjny wyłącznik zapłonu.

Jestem ciekaw jakie to ogromne prądy płyną przez tą stacyjkę ?
W nowszych sprzętach po przekręceniu kluczyka i tak świecą się mijania.

Jedyne co, to dojdzie pompka paliwa, która jest na przekaźniku.
Także większy prądzik popłynie dopiero jak zadziała przekaźnik.
Niby ta sama chwila, jak to tłumaczył rozum sercu. :), ale uderzenie pójdzie jak już stacyjka przekręcona.


Jak dla mnie nie ma specjalnie różnicy co pierwsze....
Ale że do robienia marchewek może się przydać to nie wiedziałem :D :D

Autor:  MR POTATO [ 2011-04-22 10:51:02 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

Ja mam oryginalna instrukcje w jezyku angielskim i tam o awaryjnosci nie ma ani slowa :D Widac w polskiej wersji mamy ciekawe kwiatki:)

Autor:  Żuku [ 2011-04-22 11:09:14 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

FZS2000
Engine stop switch
The engine stop switch is a safety device
for use in an emergency such as
when the motorcycle overturns or if
trouble occurs in the throttle system.
Turn the switch to start the engine.
In case of emergency, turn the
switch to stop the engine.

Autor:  ryto [ 2011-04-22 12:07:10 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

Żuku napisał(a):
FZS2000
Engine stop switch
The engine stop switch is a safety device
for use in an emergency such as
when the motorcycle overturns or if
trouble occurs in the throttle system.
Turn the switch to start the engine.
In case of emergency, turn the
switch to stop the engine.

Hmm zgodnie z tym jest to jednak przycisk "emergency". Fakt, tytuł mówi "Engine stop", ale po wczytaniu się dalej jest opisane, kiedy go używać... Generalnie, mnie na kursie też mówili, że to do awaryjnego wyłączania silnika, "in case of emergency", a ten cytat to potwierdza (kurs miałem z osobami, które znają się na rzeczy, a nie w pierwszej lepszej szkole jazdy). Inny przypadek: masz "wywrotkę" i potrzebujesz szybko wyłączyć moto, to używasz tego przycisku. Gaśnie silnik, ale wszystkie światła pozostają włączone, chociażby ze względów bezpieczeństwa (żebyś był bardziej widoczny)
Ja wyłączam silnik kluczykiem, tak jak to jest w samochodzie. Nie wierzę, że stacyjka się spali, nie znam nikogo, komu od tego się spaliła! Sąsiad jeździ na swoim BMW już parę dobrych lat (ok 7 lat!) i zawsze używa kluczyka. Nic się złego nie stało. Dlatego dla mnie spalenie stacyjki to mit!
Pozdrawiam.

Autor:  lutecki [ 2011-04-22 12:11:00 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

snowak1 napisał(a):
Pozatym, choć nie wiem czy to jest argument, ale auto gasi się również na 2x: najpierw silnik, a dopiero potem cała reszta :)

I wszystko ze stacyjki.

Przełącznik od zawsze był nazywany "awaryjne odcięcie zapłonu".

Autor:  lutecki [ 2011-04-22 12:15:20 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

ryto napisał(a):
Nie wierzę, że stacyjka się spali, nie znam nikogo, komu od tego się spaliła!

O paleniu stacyjki opowiadają jacyś techniczni ignoranci. Jaki to wielki prąd płynie przez stacyjkę, który by nie płyną w przypadku załączania pompy z przełącznika? Pojąć tego nie potrafi mój techniczny umysł. Poza tym co tam by się miało spalić? Grube styki wykonane z metalu? Motocykl to nie spawarka...

Autor:  Marcin0000_2005 [ 2011-04-22 22:59:51 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

Ktoś już kiedyś pisał chyba na tym forum na temat czerwonego przycisku. Była mowa że można rozwalić moduł zapłonowy jak się będzie używało go do gaszenia. Czy w samochodzie też wysiadasz i wyłączasz moduł zapłonowy żeby go zgasić czy gasisz go kluczykiem.

Autor:  adasiul [ 2011-04-23 13:40:39 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

co do prądu płynącego przez stacyjkę (a właściwie natężenia) - po to montowane mamy w motongach przekaźniki żeby odciążyć m.in. właśnie stacyjkę ; więc włączanie czy wyłaczanie kluczykiem nie powoduje wielkich skoków natężenia (no chyba, że mamy wyjechany dość mocno akumulator). na serwisówce widać jakie obwody obsługiwane są przez przekaźniki - a stacyjka z kolei powoduje zadziałanie przekaźników:). mam nadzieję, że bardzo nie zagmatwałem :wink:

Autor:  apex [ 2011-04-23 17:30:44 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

Ja mam jeszcze nawyki z enduro i nigdy nie dotykam czerwonego przycisku, najczęściej gaszę poprzez zduszenie silnika na biegu albo wystawiając boczną stopkę.

Autor:  arturd [ 2011-04-23 20:52:01 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

stacyjki to sie paliły w starych maluchach bo nie było przekażników

Autor:  TomiFZ6 [ 2012-04-08 12:34:58 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

raighto napisał(a):
Na kursie koleś mówił, że jest to awaryjne wyłączenie silnika, w momencie np kiedy jest uszkodzenie go podczas jazdy lub inne możliwe sytuacje losowe. Nic nie mówił o kolejności używania przycisku wraz z zapłonem. No cóż, dobrze wiedzieć :)



to jestem ciekawy gdzie Ty chodziles na ten kurs... mi instruktor dokladnie mowil co sie dzieje jak nie uzywamy czerwonego przycisku... mozna spalic elementy odpowiedzialne za rozruch motocykla... pompa paliwa (jak ktos ma elektryczna) czy raczej element sterujący nią a nawet komp sterujący

Autor:  siwutek [ 2012-04-08 15:34:54 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

słucham tych bajek o dużym prądzie przez stacyjkę przepływającym i tak się zastanawiam , że albo brak przyciska w aucie to jakieś niedopatrzenie albo w waszych moto rozruch pod "siłę" podpinacie - całkiem może jak rozruch F-16 hehe. Także słyszałem, że czerwony przycisk to emergency i tak wydaje mi się żeby go używać - przeciw gaszeniu kluczykiem przemawia zużycie kluczyka, no i np że jeśli mamy dogrzane moto to po wyłączeniu kluczykiem staje wentylator chłodnicy więc niema efektywnego chłodzenia. Każdy zrobi jak uważa, w końcu każdy ma swoją teorię - ja preferuję stop z kluczyka a bardzo śmieszą mnie te historie o dużym prądzie co to żywcem pali żywym ogniem stacyjki i niesforne dziewice zasiadające na sąsiednich moto.

Autor:  Radek M [ 2012-04-08 16:36:50 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

Widzę że zdania są podzielone :) sam szczerze mówiąc najczęściej "gaszę" moto wystawiając boczną stopkę i zostawiam go na biegu podczas postoju. Nie wiem czy to jest zdrowe, czy nie, ale mam taki nawyk z samochodu. Zawsze zostawiałem na pierwszym biegu po tym jak w zimie parę lat temu zablokował mi się ręczny :)

W takim razie jaki sposób gaszenia moto jest najzdrowszy? Chyba wystawienie stopki może być.

Autor:  rhazz [ 2012-04-08 16:55:45 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

No zdania są podzielone :P
Ja zapalam kluczyk,guzik starter, a gaszę: daję 1, guzik, kluczyk.
Tak robię bo tak nauczyli mnie ludzie jeżdżący na motocyklach po całym świecie. Uważam, że pasjonaci wiedzą co mówią :)

Autor:  siwutek [ 2012-04-08 17:18:15 ]
Tytuł:  Re: czerwony przycisk używać czy nie?

Skoro tak robisz i nauczyli cię tego pasjonaci to powiedz chociaż czemu tak robisz?? Szczególnie po co ci ta 1 ?? Bo przecież nie po to by ci się moto z górki nie stoczyło.
Poza tym pasjonaci też mogą cię uczyć bzdur wyczytanych z neta - myślałeś o tym?? Nie narzucam nikomu swojego toku myślenia ale zastanawia mnie twoja wypowiedź.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/