Opona!

ravlos · **Napisane:** 2013-01-24 08:59:48

Szopix czteroletnia opona jest pełno wartościowa większość producentów daje gwarancję na opony do 5 lat od daty produkcji(poza metzeler)

Odnośnie Shinko - miałeś założone ,wiesz coś o tych oponach ? bo ja miałem i w tej chwili też kupiłem. Jestem z nich b.zadowolony bardziej niż z Dunlopa (oczywiście miałem nowego )

Ada · **Napisane:** 2013-01-24 08:59:48

rhazz · **Napisane:** 2013-01-24 13:27:26

No widzisz to mnie teraz zdziwiłeś ;D Mnie krytykujesz za jeżdżenie na starym laciu, a sam jeździsz kilofazą na Shinko :D Miałem tę "wątpliwą" przyjemność posiadania opony Shinko jak kupiłem fazera = nówka sztuka była wtedy...i skończyłem uślizgiem przodu w rowie ;)

MarcinN · **Napisane:** 2013-01-24 16:16:41

^^ Wizyta w rowie niczego nie dowodzi. Skąd wiesz, że to opona była winna? Na ogół winny jest kierowca.

ravlos · **Napisane:** 2013-01-24 20:20:50

rhazz napisał(a):

No widzisz to mnie teraz zdziwiłeś ;D Mnie krytykujesz za jeżdżenie na starym laciu, a sam jeździsz kilofazą na Shinko :D Miałem tę "wątpliwą" przyjemność posiadania opony Shinko jak kupiłem fazera = nówka sztuka była wtedy...i skończyłem uślizgiem przodu w rowie ;)

tu nie chodzi o krytykę ,każdy robi jak uważa ogólnie jednak warto się zastanowić nad pseudo okazjami dziesięcioletnimi oponami o 50%taniej ,uwierz mi nie ma to sensu jeżeli dbasz o swoje zdrowie .
Shinko założyłem kilkanaście sztuk ,na wiosnę zakładam sobie kolejną już kupioną wcale nie okazyjnie bo w tej cenie na pewno bym kupił Dunlopa a nawet taniej -ale nie chce nie mam przekonania do tej firmy i kropka

rhazz · **Napisane:** 2013-01-24 20:50:44

Zgadzam się - nie należy przeginać w drugą stronę ;) A z oponami to już jest tak, że jak mają "zły internet" to wszyscy odradzają. Widziałem że shinko wcale nie są tańsze od konkurencji, czytałem nawet na ich temat jakiś pochlebny artykuł...no ale sam się na nich wyłożyłem i jestem przeciwnikiem :) I nie nie była to moja wina bo jechałem 40km/h po prostej w ogromnym deszczu. I koło zamiast prowadzić motocykl pojechało w bok...Kolega forumowy grohuu może potwierdzić bo wjechał mi 10s później w plecy :P

ravlos · **Napisane:** 2013-01-24 21:08:27

rhazz napisał(a):

Zgadzam się - nie należy przeginać w drugą stronę ;) A z oponami to już jest tak, że jak mają "zły internet" to wszyscy odradzają. Widziałem że shinko wcale nie są tańsze od konkurencji, czytałem nawet na ich temat jakiś pochlebny artykuł...no ale sam się na nich wyłożyłem i jestem przeciwnikiem :) I nie nie była to moja wina bo jechałem 40km/h po prostej w ogromnym deszczu. I koło zamiast prowadzić motocykl pojechało w bok...Kolega forumowy grohuu może potwierdzić bo wjechał mi 10s później w plecy :P

chyba sam sobie nie wierzysz ,w jaki sposób na prostej bez hamowania koło przednie mogło odjechać :) .Przyczyny raczej bym szukał w czymś innym np.jakiś kamyk

rhazz · **Napisane:** 2013-01-24 21:14:22

Z delikatnym hamowaniem odjechało bo było dobrze z górki :) no i niestety bieżnik nie odprowadził sobie wody tylko zrobił sobie poślizg...nawet nie było co ratować ;)
Koniec off topu - wracajmy do dywagacji nad starymi gumami

MarcinN · **Napisane:** 2013-01-24 21:42:59

A ten kolega, co za Tobą wjechał do tego samego rowu - to też na tych samych oponach?

jerry01 · **Napisane:** 2013-01-24 21:44:06

MarcinN napisał(a):

A ten kolega, co za Tobą wjechał do tego samego rowu - to też na tych samych oponach?

Nie ale jest krotkowidzem i jechal po sladzie :lol:

rhazz · **Napisane:** 2013-01-24 22:52:01

MarcinN napisał(a):

A ten kolega, co za Tobą wjechał do tego samego rowu - to też na tych samych oponach?

Pewnie na innych. Asfalt był w tym miejscu taki, że można było się ślizgać na butach jak na lodzie ;)

misiakw · **Napisane:** 2013-01-25 00:02:18

rhazz napisał(a):

nówka sztuka była wtedy...i skończyłem uślizgiem przodu w rowie

rhazz napisał(a):

Asfalt był w tym miejscu taki, że można było się ślizgać na butach jak na lodzie

no stary, w polsce nie ma zgody na kolce. myślę że odpowiedź na temat udzielona, czyli "z pustego to i saomon nie naleje"

prawda jest taka że w złym internecie znajdziesz i tragiczną oponę za 70 zł, i zajebiaszczą oponę za 5 tys. znajdziesz też niezłą oponę za 200zł i tragiczną za 4 tys. ja od początku nie miałem ma myśli faktu że uzywki z klucza są złe. prawda jest taka że jeśli nie znasz się na oponach, najmniejszą szansa żeby wtopić z jakąś oponką jest kupić nową oponę z zaufanego sklepu. nie neguję innych oponek, ale ja się nie znam, więc jak nie masz wiedzy, to frycowe płacisz portfelem. chyba tyle w temacie jest do powiedzenia, reszta już jest napisana

Brodzins · **Napisane:** 2013-01-25 00:14:28

rhazz napisał(a):

Z delikatnym hamowaniem odjechało bo było dobrze z górki :) no i niestety bieżnik nie odprowadził sobie wody tylko zrobił sobie poślizg...nawet nie było co ratować ;)

Heh... moje shinko z przodu też się pięknie kładło :)
Na suchej nawierzchni i ciepłym asfalcie po dłuższym hamowaniu zaczynało się kłaść... czuć było jak ujeżdża.

pit_kr · **Napisane:** 2013-01-25 11:03:00

Panowie pozwólcie, że wypowiem swoje zdanie co do używanych opon. Na tyle mam batlaxa 021 z 2008 roku, który wygląda bardzo dobrze tzn. guma nie jest popękana, bieżnik głęboki i w ogóle jeździ się na niej jak należy, a to jest opona używana (nie nowy leżak) i jakoś działa:) Do sedna, uważam, że kupując oponę np. używaną lub leżakowaną powinno popatrzyć się na jej stan czyli pęknięcia, bąble i td. - takich opon na pewno bym nie kupił. Przedniej używki też bym nie kupił, a tylną jeżeli była by w super stanie i niezbyt stara w dobrych pieniądzach to pewnie tak, ale powiedzcie mi kto sprzedaje takie opony?!? Natomiast jeżeli chodzi o np. czteroletnią oponę nową (nieużywaną) to moim skromnym zdaniem należy wziąć pod uwagę kto ile jeździ. Jeżeli ją zjeździsz powiedzmy w dwa sezony to nie ma tematu ale jeżeli ktoś jeździ mało i będzie ją eksploatował dobre kilka sezonów to taka guma będzie po tych kilku sezonach już stara - czytaj straci swoje właściwości (stwardnieje i pogorszy się przyczepność). Jeżeli nowa oponka przednia z bieżącego rocznika kosztuje powiedzmy około 400 zł to ile musiała by kosztować czteroletnia (oczywiście nieużywana) żeby opłacało się ją kupić? 100? 200 zł? Bo jakbym miał dać 50-70 zł mniej to wolę dołożyć. Nie kupiłbym również opony naprawianej nawet za bardzo dobre pieniądze. Nasze zdrowie/życie jest dla nas i naszych bliskich najważniejsze ale to jest chyba oczywiste. Tak naprawdę to wszystko sprowadza się do pieniędzy ale niech nikt nie mówi, że jak stać na konia to na siano też. Moto to jest nasza pasja i chcemy jeździć jak najwięcej i po prostu każdy wkłada w realizację tej pasji tyle ile może lub tyle ile ma. LwG :moto:

jerry01 · **Napisane:** 2013-01-25 15:55:09

Bilansuje sobie koszty moto i prosba o porade.
W moto jest tyl nowy i przod zajechany. Nie wiem jakiej jest firmy tyl, ale to sie sprawdzi - zakladam raczej ze obie opony tej samej marki i ten sam model. Teraz:

Czy ktos ma jakies doswiadczenia z Metzeler sportec M5 interact?

Slyszalem sporo dobrego o tych oponach, czytalem testy, ale jakies opinie uzytkownikow by sie przydaly. Dodam tylko ze miala by byc ona zalozona na FZ1 Fazera.

Robert_312 · **Napisane:** 2013-01-26 16:04:51

Widzę dyskusję o SHINKO.

MIAŁEM, ODRADZAM.

Pozdrawiam.

Opona!

Fazer - Forum główne

Części i Akcesoria

Fazer - Forum główne

Części i Akcesoria

Kto przegląda forum