Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Przygotowanie FZS do podróży
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=22&t=11871
Strona 1 z 1

Autor:  maniekwsh [ 2012-11-14 19:05:50 ]
Tytuł:  Przygotowanie FZS do podróży

Witam Was!

Przez zimę planuję przyszykować moją Yamahę na dłuższe wypady. W głowie ubzdurałem sobie wypad wokół Eurolandu, ale to jeszcze dość odległy temat :)

Wstępnie myślę nad kuframi Givi E41NN jako boczne + E55.
Co sądzicie o systemie ich zamykania bez kluczyka? Może jakaś alternatywa dla nich?

Kuferki trzeba jakoś przymocować. Myślę nad stelażem i płytą ALU-RACK z SW-Motech na centralny i Quick-Lock na boki. Dobry wybór?

Ażeby dobrze osłonić się przed wiatrem - szyba MRA vario touring z deflektorem.
Podgrzewane manetki Oxford dla rąk w chłodniejsze dni.
Jako zabezpieczenie motocykla chcę zastosować disk lock z alarmem + łańcuch.

Doradźcie proszę, czy dobrze kombinuje i dajcie znac o czym jeszcze zapomnialem.
Pozdr!

Autor:  rhazz [ 2012-11-15 00:39:35 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

Sezon się jeszcze nie skończył a Ty już planujesz upgread`y przez zimę :P Tankbag sobie dorzuć jeszcze i będziesz mógł zabrać gratów dla 4 osób ;)
Ja tak z innej beczki, przy takim obciążeniu i takiej trasie skończysz gumy gdzieś w 1/2 drogi. Napęd musi być w dobrej kondycji, idealnie dostrojone zawieszenie szczególnie jeśli jedziesz z plecaczkiem. Taka trasa to głównie przygotowanie moto...ja pokpiłem sprawę przy drodze do Chorwacji i pół roku przygotowań kompletowania gratów i trasy poszło w cholerę z powodu przedniej gumy, która nie była nówką...połowa moto do wymiany a mój portfel uszczuplał o 5tys zł w ciągu 10s... ;P

Autor:  maniekwsh [ 2012-11-15 10:49:33 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

Planuje, bo cóż innego pozostało.. Moto już schowane głęboko w garażu. Niestety nie ma czasu na jazde, a pogoda też średnia. Nad kwestią opon oczywiście się zastanawiałem. Obecnie mam założone Dunlopy Roadsmarty - może 200 km na nich nakręcone od nowości. Po cichu liczę, że z tobołkami i plecaczkiem wytrzymają 12-15 tys przy typowo turystycznej jeździe.

Autor:  J@ck [ 2012-11-15 11:29:31 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

rada ode mnie. jeśli masz możliwość to pakuj jak najwięcej do kufrów, nie poza i ciężar dobrze rozłóż, bo opór później jest niesamowity i masakrycznie się jedzie. ja dałem tak dużo do tyłu, że jak mocno odkręcałem manetkę, to przy wyprzedaniu moto mi podrywało. efekt był taki, że do pierwszego dłuższego postoju jazda była dużą męką. co cięższe dałem do tankbaga i komfort podróży się poprawił, mało kto o tym myśli ale rozłożenie ładunku to bardzo istotna kwestia.

Autor:  jarzombek [ 2012-11-15 15:26:22 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

hej
nie orientuję się dlatego pytam

czemu wybierasz alternatywną płytę i stelaż pod kufry a nie dedykowane od tej samej firmy?? Taniej to wychodzi ?? czy po prostu lepsze mocowanie jest??

no a co do zamykania. Mam e55 od dwóch lat i absolutnie nie narzekam. Jeździłem z małym i dużym obciążeniem po różnorodnym terenie i nigdy mi się nie otworzył. Nie wiem jakie do końca masz obawy że takie pytanie? Jeśli chodzi Tobie o kwestie kradzieży/niepowołanego otwarcia to nie wypowiem się.

Autor:  maniekwsh [ 2012-11-15 17:17:54 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

Dostałem akurat ciekawą cenowo propozycje na takie stelaże i płytę. Z tego co się dowiedziałem nie ma stelazy givi do fzs, a przynajmniej do mojego rocznika.

Pytając o zabezpieczenie kufrów miałem na myśli kwestię dostania się tam przez niepowołane osoby. Jakie są możliwości szyfrowania? Są 3 , 4 rzędy?

Autor:  jarzombek [ 2012-11-16 13:59:40 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

maniekwsh napisał(a):
Dostałem akurat ciekawą cenowo propozycje na takie stelaże i płytę. Z tego co się dowiedziałem nie ma stelazy givi do fzs, a przynajmniej do mojego rocznika.


no nie orientuje się aż tak hmm givi chyba nie ma ale ma w zastępstwie za stelaż centralny monorack a kappa chyba ma pełen stelaż. Ale jak masz ciekawą propozycję cenową to nie ma co szukać czegoś innego :)

maniekwsh napisał(a):
Pytając o zabezpieczenie kufrów miałem na myśli kwestię dostania się tam przez niepowołane osoby. Jakie są możliwości szyfrowania? Są 3 , 4 rzędy?


Jeśli mowa o e55 nie spotkałem się kufrem zamykanym na szyfr. Jest kluczyk ale zamek zamykany jest zatrzaskowo bez użycia klucza. Klucz używa się do wysuwania rączki i otwierania kufra. Słyszałem o zdalnym otwieraniu z pilota ale nie słyszałem o szyfrowym zamku. Chyba że mówisz o bocznych kufrach to może tam jest zamek szyfrowy.

Autor:  zielony [ 2012-11-16 14:09:39 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

a ja polecam kufer kappy k53
http://allegro.pl/kufer-centralny-kappa ... 45835.html

troche taniej wychodzi niz givi a pojemność prawie ta sama- 2 kaski wchodza i jeszcze zostaje troche miejsca

Autor:  pango [ 2012-11-16 18:55:39 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

ja mam kappa 48 na gorze i 44 po bokach,moto wyglada jak wielblad.zajedwabiscie szeroki wielblad - trzeba uwazac w czasie jazdy po miescie.
kufry dobrze wykonane i wytrzymale -1 kluczyk do kompletu,a gorny zaliczyl kilka "dachowan"zanim naprawilem mocowanie - ucierpial tylko wyglad.
w 48 wchodza 2 szczekowce i jeszcze kilka dupereli .
no i,od 160 mocno wezykuje.

Autor:  Kazik [ 2012-11-22 12:05:56 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

Ja jechałem w trasie z dwoma Givi E45 i Givi V46 jako central - jako że jechałem samemu boczne były zapakowane, a centralka służyła za przechowalnie kurtki i kaski na postojach. Nie zauważylem zmiany balansu moto, natomiast miało szerokość koło 105cm, więc przeciskałem się bardzo rzadko jak było naprawdę szeroko. No i raz w pośpiechu próbowałem przestawić kufrem przystanek autobusowy. :twisted: Stelaże samoróbki i kufry dały rade i obeszło się bez żadnych zniszczeń poza dumą. :lol:

Natomiast moto kilka razy jechało po długiej sinusoidzie i myśle że miało to związek z kuframi, ale w jaki sposób wpłyneły na zmianę toru jazdy - nie wiem.

Jeśli chodzi o zabezpieczenie moto - ja uznaję tylko u-lock i to Abusa. Po pierwsze jest to mechanicznie najlepsze zabepieczenie, po drugie zajmuje mało miejsca - spokojnie mieści się pod kanapą, nie trzeba za nim grzebać po kufrze (bo zakładam że jakiś większy łańcuch będzie w nim jeździł). Oczywiście ma ograniczone możliwości przypięcia moto, ale to już było wałkowane milion razy i nie ma sensu powtarzać tematu.

Proponuję rozważyć zamontowanie gniazda 12V - można podładować telefon, nawigację, a nawet podgrzać wode w kubku. Ja tam jechałem z namiotem, więc funkcja przydatna. ^^

Aparat foto - ostatnio jechałem z klockiem lustrzankopodobnym, kolejnym razem biore kompakta z racji wygody użytkowania i braku taszczenia.

Autor:  Brodzins [ 2012-11-22 13:50:31 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

Kazik napisał(a):
Aparat foto - ostatnio jechałem z klockiem lustrzankopodobnym, kolejnym razem biore kompakta z racji wygody użytkowania i braku taszczenia.

i tu jest fajne pole do popisu, bo można dobry kompakt zamontować na czaszy, czy nawet kasku.
Widziałem takie wynalazki i bardzo fajnie się to spisywało.
No chyba, że ktoś ma sprzęt dedykowany do takiej zabawy :)

Autor:  michal.m [ 2012-11-23 10:16:16 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

Kazik napisał(a):
Proponuję rozważyć zamontowanie gniazda 12V...

ktoś jeździ w długie trasy bez gniazda zapalniczki?? Wg mnie to wręcz obowiązek (navi, telefon, aparat i reszta pierdół, które czasem trzeba naładować) Owszem, bez gniazda też się da ale lepiej mieć :)
grzane manetki - podstawa do podróżowania motocyklem nawet w środku lata (rejony górskie)
aparat kompaktowy - żadne większe sprzęty. Jakoś nie widzę taszczenia w bagażu na moto wielkiej torby na lustrzankopodobny sprzęt dobrej klasy a później noszenia tej torby na ramieniu (często chodząc w kurtce motocyklowej)
Tankbag moim zdaniem obowiązkowo właśnie z racji rozłożenia ciężaru na przód. Przy bagażu z tyłu naprawdę brakuje tego "ciężaru" z przodu. Z kuframi jest o wiele większa możliwość podnoszenia przodu a przy prędkościach autostradowych rzędu 160km/h przynajmniej u mnie zaczynało się bardzo niemiło ze stabilnością przedniego koła (strach pomyśleć co by było bez tankbaga)
Gmole/crashpady - lepiej doposażyć moto w te zabezpieczenie
Siatki bagażowe (pajączki) - min.1szt. (nawet jeśli nie planujemy jej użycia)
Najzwyklejsze reklamówki (parę szt. takich grubszych)

Na wiosnę moto dać na przegląd (regulacje, synchro, wymiana płynów i ewent.klocki hamulcowe i opony) i po przeglądzie (a także po montażu manetek i gniazda zapalniczki) koniecznie pojeździć jeszcze kilkaset km by upewnić się, że nie ma jakiś niespodzianek.

Aha, motocykl motocyklem ale ubiór też należy 'doposażyć' w: ciuszki przeciwdeszczowe, bieliznę termoaktywną, nawet zimowe rękawice nie są głupie (jeśli wybieramy się w trasy wysokogórskie - w Alpach są winkle na 2-2,5tyś m.n.p.m a tam w lato potrafi być +10stopni więc zmarznięte dłonie(grzane manetki=bajka) i zmarznięte ciało skutecznie uprzykrzy śmiganie po zakrętach)

Kolega bardzo dobrze robi, że zaczyna myśleć o tym teraz. Można teraz znaleźć ciekawe oferty w sklepach ;)

Autor:  maniekwsh [ 2013-03-18 18:58:32 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

Pochwale się jak mi poszło :)

Stelaże od bartek-keks z forum:
[ img ]

Gmole:
[ img ]

Gnizadko 12V:
[ img ]

Wyższa szyba i grzane manetki:
[ img ]

Kufrów jeszcze się nie dorobiłem, ale zamówię te Givi, o których pisałem wcześniej.
Teraz tylko czekać na pogodę :)

Autor:  Kazik [ 2013-03-20 00:00:29 ]
Tytuł:  Re: Przygotowanie FZS do podróży

Nono, na poważnie sie zabrałeś :-) Całkiem estetyczne te stelaże.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/