Jakie klamki polecilibyście?

Długie, krótkie

i czy średnio ogarnięty technicznie człowiek sam da radę je wymienić?

Co prawda sam wymieniam w moto olej, klocki , filtry, montowałem podgrzewane manetki ale klamek nie ruszałem.

Tutaj IMO zaraz zacznie się gównoburza prawdę powiedziawszy o nic. Tak na prawdę długość klamek to głównie kwestia...wizualna. Krótkie klamki mogą mieć ewentualnie taką przewagę, że jeżeli dużo jeździsz po mieście, to w razie jakiegoś niepowodzenia, to zamiast np. w lusterko, trzasnąć klamką, uderzysz kierownicą i potencjalnie uchronisz się od gleby. Poza tym IMO w użytkowaniu bez większych różnic, mam krótkie i jestem zadowolony, ale chodzi mi po głowie wymiana ich na długie, bo mi osobiście jakoś lepiej leżą pod palcami .

Czy ja wiem - burza :) Krótkie/długie według mnie, bo przecież znawcą nie jestem chyba mają znaczenie jak hamujesz tzn. czy używasz wszystkich palcy do ściskania klamki czy dwóch a może jednego. Ja używam tylko dwóch (i tak czuję się pewnie) i w niektórych momentach przy długiej klamce opiera się ona na pozostałych dwóch leżących na rolgazie - przycinając je. Ale tego mi nikt nie mówił, tłumaczył, tak sobie wydedukowałem :)

a zmiana klamek pomaga na przeziębienie :?: :lol:

Taniej będzie użyć witaminy C albo herbatki z "prądem". :wink:

glenroy jak przyjda moje to zrobie Ci zdjecie i zobaczysz o co kamon :)