Forum Motocykli Yamaha :: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą

Z kątówkami akumulatorowymi to jest fakt, jednak w garażu w bloku czy na ulicy pod oknem nawet względnie cicha kątówka to jest jazgot, a gruby wzmacniany łańcuch chwilę opór stawi, więc nie będzie to takie kilkusekundowe cięcie.

sfazowany napisał(a):

...
muszę jeszcze dowiedzieć się ile kosztuje AC - tylko od kradzieży

Sfazowany ''nie ma takiego miasta Londyn''

strażak napisał(a):

Bizoon86 dzięki za porady! Świat ubezpieczeń to jest kosmos, łatwo wziąć ubezpieczenie bez wiedzy co z czym i po co, ale świadomie wg preferencji to już trzeba być co najmniej w dobrej komitywie z ogarniętym agentem. Samemu to pojąć od zera to jak pisanie pracy dyplomowej...

Koszty ubezpieczeń nowych motocykli to jeden z elementów który troszkę gasi mój zapał do tego rozwiązania. Do ceny nowego motocykla trzeba jeszcze "troszkę" dołożyć przez te 2-3 lata (w czasie kiedy moto i tak najwięcej traci na wartości).

tylko jeśli słyszysz alarm albo kątówkę to przynajmniej możesz zgłosić kradzież na policaje

albo po monitoringu coś znajdą co pomoże później w odzyskaniu sprzętu.

Bizoon86, dziękuję za info
dzwoniłem dzisiaj do PZU i zaproponowano mi:
AC za 4100zł przy wartości moto 60000zł, (jest to generalnie sporo bo za samochód wartości x3 płacę podobną kwotę ale rozumiem, że ryzyko jest zupełnie inne)
lub mini AC za 1800zł (obejmujące kradzież, szkody parkingowe, zderzenia ze zwierzętami i ludźmi)
co do pierwszej opcji to odpada, jest to dla mnie za duża kwota
druga wydawała się OK, tym bardziej że wrzucam sobie to w koszty

ale mam wątpliwości skoro piszesz, że pojazd jest wyceniany w dniu kradzieży
trochę dziwna sytuacja, wiedzą ile mam im zapłacić ale nie wiadomo ile ja dostanę kasy - jak z emeryturami w ZUS :D
wg mnie pojazd powinien być wyceniany w dniu zawarcia umowy ubezpieczenia a spadek jego wartości może wynikać np. z przebiegu
ostatecznie poprosiłem o przeslanie warunków ubezpieczenia
uzyskanie podobnej oferty jak przy zakupie nowego motocykla jest nie możliwe

Bizoon86, zajmujesz się ubezpieczeniami?
Ja mam mglistą wiedzę na ten temat, sprawy te ogarnia księgowa.
W takim razie to miniAC odpada. Assistance mam działające na terenie EU.
Zauważyłem potrzebę jego posiadania jak miałem Moto Guzzi :lol: :lol: :lol:

tak trochę siedzę w temacie z PZU od 9 lat

Autor:	misiakw [ 2020-10-19 14:30:27 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
sfazowany napisał(a): Z kątówkami akumulatorowymi to jest fakt, jednak w garażu w bloku czy na ulicy pod oknem nawet względnie cicha kątówka to jest jazgot, a gruby wzmacniany łańcuch chwilę opór stawi, więc nie będzie to takie kilkusekundowe cięcie. jak pokazuja przykłady z lądka zdroju (ok, Londyn) - nie musi być szybkie, nie musi być ciche, jest i kątówka, i disc lock wyjec, i masa ludzi, a ostatecznie moto odjeżdża (50 sek). Nie ma czegoś takiego jak 100% pewne zabezpieczenie motocykla - mniej zachęcasz do kradziezy, to mniejsza szansa. mam alarm w moto ale uznałem ze bez siekiery przy drzwiach w domu i tak wiele nie zdziałam https://www.youtube.com/watch?v=3mMdChVCOHM#t=50s

Autor:	sfazowany [ 2020-10-19 14:44:22 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
Wszystko się zgadza, tylko jeśli słyszysz alarm albo kątówkę to przynajmniej możesz zgłosić kradzież na policaje, zawsze to już większa szansa na to że będzie patrol w okolicy który podjedzie albo po monitoringu coś znajdą co pomoże później w odzyskaniu sprzętu. Londyn to już inny stan umysłu, tam przestępczość jest ultra zuchwała, to już nawet nie złodziejstwo tylko bandytyzm.

Autor:	strażak [ 2020-10-19 14:55:22 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
Sfazowany ''nie ma takiego miasta Londyn'' :lol:

Autor:	bizoon86 [ 2020-10-19 15:07:22 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
marcingda napisał(a): sfazowany napisał(a): ... muszę jeszcze dowiedzieć się ile kosztuje AC - tylko od kradzieży W Pzu masz mini casco (jeśli moto pow. 3 lat) ale nie masz gwarancji sumy ubezpieczenia (SU) na wypadek kradzieży tj. po kradzieży wypłacą zgodnie z wyceną moto na dzień zdarzenia W AC masz stałą wartość pojazdu -płacisz i masz gwarancje wypłaty SU zgodnie z polisą , tyle że to opcja droższa... Jeśli chodzi o ubezp. od uszkodzeń w AC to wygląda słabo bo 75% to szkoda całkowita a tu wystarczy niewiele uszkodzeń aby to przekroczyć...( koszt nowych Elem. takich jak koło + opona przód, reflektor, lagi, półki górna / dolna to już średnio powyżej 20 tys...) W Allianz, warta i Hestia sprawdź jeszcze, reszta nie warta zachodu... jeszcze jedno - koniecznie dołącz do ubezp. wyposażenie dodatkowe i zdjęcia!

Autor:	sfazowany [ 2020-10-19 15:33:44 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
strażak napisał(a): Sfazowany ''nie ma takiego miasta Londyn'' Klasyk :D kurde bardzo chciałem zwiedzić to miasto, ale co widzę program o Lądku, to mam wrażenie że tylko pojadę dać się tam okraść :) mieszkałem w Dublinie i nic (na tą skalę) się nie działo, chyba że to inne czasy były... Fakt że małolaty kradły auta i motocykle, zajeżdżali je i po paru godzinach porzucali albo podpalali na zadupiu, ale to tylko łatwe łupy które dało się ukraść drutem i płaskim śrubokrętem. Nie słyszałem wtedy o czymś takim jak kradzież pojazdu w biały dzień z rozganianiem ludzi wielkim nożem. Bizoon86 dzięki za porady! Świat ubezpieczeń to jest kosmos, łatwo wziąć ubezpieczenie bez wiedzy co z czym i po co, ale świadomie wg preferencji to już trzeba być co najmniej w dobrej komitywie z ogarniętym agentem. Samemu to pojąć od zera to jak pisanie pracy dyplomowej... Koszty ubezpieczeń nowych motocykli to jeden z elementów który troszkę gasi mój zapał do tego rozwiązania. Do ceny nowego motocykla trzeba jeszcze "troszkę" dołożyć przez te 2-3 lata (w czasie kiedy moto i tak najwięcej traci na wartości).

Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/

Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posadzki https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=22&t=21131	Strona 5 z 5

Autor:	bizoon86 [ 2020-10-19 15:55:30 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
sfazowany napisał(a): strażak napisał(a): Bizoon86 dzięki za porady! Świat ubezpieczeń to jest kosmos, łatwo wziąć ubezpieczenie bez wiedzy co z czym i po co, ale świadomie wg preferencji to już trzeba być co najmniej w dobrej komitywie z ogarniętym agentem. Samemu to pojąć od zera to jak pisanie pracy dyplomowej... Koszty ubezpieczeń nowych motocykli to jeden z elementów który troszkę gasi mój zapał do tego rozwiązania. Do ceny nowego motocykla trzeba jeszcze "troszkę" dołożyć przez te 2-3 lata (w czasie kiedy moto i tak najwięcej traci na wartości). jakbyś potrzebował pomocy dot ubezp i rady to pisz :) pro bono :) koszty AC przy moto są horrendalne choć wystarczy parkingowa do szkody - z drugiej strony nie ma na rynku polisy która zabezpiecza tylko od kradzieży z "obietnicą" wypłaty zgodnej z SU z polisy w dobrej cenie :( sam płaciłem AC w lato na fz6 mając świadomość że wartość 12k nie jest jakaś super ale zawsze coś... fajną opcją jest assistance PL+EU bo nie jest drogie +- 250 zł na rok a zawsze jest spokój na drodze choć wiele z nas kupuje tylko OC bo i tak za drogo :wink:

Autor:	misiakw [ 2020-10-19 16:38:46 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
sfazowany napisał(a): tylko jeśli słyszysz alarm albo kątówkę to przynajmniej możesz zgłosić kradzież na policaje mieszkam koło placówki dyplomatycznej, mam budkę policyjną 50m od domu, jestem na 100% pewien że żaden nei ruszy dpy do puki nie wylecę z siekierą i okrzykiem "zaje....cie tą siekierą" :) sfazowany napisał(a): albo po monitoringu coś znajdą co pomoże później w odzyskaniu sprzętu. przypadek z osiedla w okolicy moich rodziców - znaleźli to że bus którym wywieziono motocykl również był kradziony. to je polska, to je jeden z powodów dla których chcąc nie chcąc mam pewne opory przed kupnem nowych motocykli o czym wspominałem (rozmowa o mocy z tej samej pojemności kiedyś i dziś). jak mi stary zniknie to będę mniej płakał..

Autor:	marcingda [ 2020-10-19 19:14:39 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
Bizoon86, dziękuję za info dzwoniłem dzisiaj do PZU i zaproponowano mi: AC za 4100zł przy wartości moto 60000zł, (jest to generalnie sporo bo za samochód wartości x3 płacę podobną kwotę ale rozumiem, że ryzyko jest zupełnie inne) lub mini AC za 1800zł (obejmujące kradzież, szkody parkingowe, zderzenia ze zwierzętami i ludźmi) co do pierwszej opcji to odpada, jest to dla mnie za duża kwota druga wydawała się OK, tym bardziej że wrzucam sobie to w koszty ale mam wątpliwości skoro piszesz, że pojazd jest wyceniany w dniu kradzieży trochę dziwna sytuacja, wiedzą ile mam im zapłacić ale nie wiadomo ile ja dostanę kasy - jak z emeryturami w ZUS :D wg mnie pojazd powinien być wyceniany w dniu zawarcia umowy ubezpieczenia a spadek jego wartości może wynikać np. z przebiegu ostatecznie poprosiłem o przeslanie warunków ubezpieczenia uzyskanie podobnej oferty jak przy zakupie nowego motocykla jest nie możliwe dostałem również jakieś wstępne oferty na lokalizator GPS miesięczna opłata z interwencją patrolu to 40zł miesięczna oplata za użytkowanie systemu to 17zł też poprosiłem o drafty umów Koszty urządzeń GPS- pomijalne.

Autor:	bizoon86 [ 2020-10-19 20:04:42 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
marcingda napisał(a): Bizoon86, dziękuję za info dzwoniłem dzisiaj do PZU i zaproponowano mi: AC za 4100zł przy wartości moto 60000zł, (jest to generalnie sporo bo za samochód wartości x3 płacę podobną kwotę ale rozumiem, że ryzyko jest zupełnie inne) lub mini AC za 1800zł (obejmujące kradzież, szkody parkingowe, zderzenia ze zwierzętami i ludźmi) co do pierwszej opcji to odpada, jest to dla mnie za duża kwota druga wydawała się OK, tym bardziej że wrzucam sobie to w koszty możesz wrzucić w koszty dg, jesteś na VAT? jeśli tak to SU jest netto lub netto+50% i wtedy odszkodowanie jest netto a przy szkodzie częściowej dopłacasz VAT który wprowadzasz w koszt marcingda napisał(a): ale mam wątpliwości skoro piszesz, że pojazd jest wyceniany w dniu kradzieży trochę dziwna sytuacja, wiedzą ile mam im zapłacić ale nie wiadomo ile ja dostanę kasy - jak z emeryturami w ZUS :D wg mnie pojazd powinien być wyceniany w dniu zawarcia umowy ubezpieczenia a spadek jego wartości może wynikać np. z przebiegu ostatecznie poprosiłem o przeslanie warunków ubezpieczenia uzyskanie podobnej oferty jak przy zakupie nowego motocykla jest nie możliwe z oceną tak jest przy mini casco co ciekawe przy pełnym AC z gwarancją SU i warunkami specjalnymi można wyłączyć wszystko poza kradzieżą ale cenowo to ok. 10-15% taniej czyli bezsensu przy nowych moto jest zupełnie inaczej i taniej o 60% minimum dodatkowo przy mini casco masz części tzw. optymalne czyli przy szkodzie częściowej masz części zamienniki (może być tak że np licznik kosztuje w ASO 3k a zamiennik gdzieś na Ali 500 zł :) ) jeśli masz DG i powyżej 6 pojazdów prywatnych i firmowych (sam. osobowe, ciężarowe, przyczepy, moto) to czasem opłaca się to wpakować na umowę generalną we flotę :) niemniej assistance polecam :) -- poniedziałek, 19 października 2020, 20:10 -- co do zabezpieczeń i opinii znajomych to: najlepsza jest kotwa i dobry łańcuch (znajoma ma i poleca acz ciężkie ustrojstwo :). ) można kupić AC ale dość drogie jest polecam blokadę na tarcze firmy ABUS (+- 500-600 zł) choć przy rolkach dużo nie pomoże ;/ i pewne jest że jak ktoś "życzliwy" sobie upatrzy to ukradnie zawsze kiedyś ktoś mi opowiadał że podłączył pod samochód w garażu 240V - złodziej nie ukradł ale był kłopot z art. 160...

Autor:	marcingda [ 2020-10-19 20:22:58 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
Bizoon86, zajmujesz się ubezpieczeniami? Ja mam mglistą wiedzę na ten temat, sprawy te ogarnia księgowa. W takim razie to miniAC odpada. Assistance mam działające na terenie EU. Zauważyłem potrzebę jego posiadania jak miałem Moto Guzzi :lol: :lol: :lol:

Autor:	bizoon86 [ 2020-10-19 20:36:54 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
marcingda napisał(a): Bizoon86, zajmujesz się ubezpieczeniami? Ja mam mglistą wiedzę na ten temat, sprawy te ogarnia księgowa. W takim razie to miniAC odpada. Assistance mam działające na terenie EU. Zauważyłem potrzebę jego posiadania jak miałem Moto Guzzi :lol: :lol: :lol: co nie ufałeś Moto Guzzi? :) :lol: :lol: ja kupiłem bo kumpel potrzebował na wyjazd to się zainteresowałem wtedy do GS500 :) swoją drogą Allianz ma ciekawą opcję dla Motocyklistów z assistance 7-14 dniowym jeśli ktoś nie szuka na cały rok tak trochę siedzę w temacie z PZU od 9 lat :)

Autor:	marcingda [ 2020-10-19 20:44:17 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
bizoon86 napisał(a): tak trochę siedzę w temacie z PZU od 9 lat tak myślałem, stąd znajomość tematu :D breva 1100 była fajnym motocyklem, może nie szczególnie dynamicznym ale na pewno wygodnym i pełnym uroku wada była taka, że nigdy nie byłem pewien czy zapali :D a tak poważnie, to wszystko działało doskonale ale od czasu do czasu pojawiały się jakieś drobiazgi natury elektrycznej które skutecznie unieruchamiały brevę

Autor:	sfazowany [ 2020-10-19 20:53:09 ]
Tytuł:	Re: Zabezpieczenie motocykla przed kradzieżą - kotwa do posa
Ja na 2020 dokupiłem assistance na europę licząc na wyjazd zagraniczny... :( Ehh! Chyba następnym razem wezmę bez, a na europę dokupię jak już spakuję się na wypad gdzieś dalej.

Strona 5 z 5	Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/