| Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
| Kufry boczne czy sakwy ? https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=22&t=5856 |
Strona 1 z 4 |
| Autor: | tom_GI [ 2010-12-02 22:28:09 ] |
| Tytuł: | Kufry boczne czy sakwy ? |
Witam, Pogoda zimowa, sprzęt zimuje a głowa pełna pomysłów :D Po ostatniej dalszej wyprawie, tylko z kufrem centralnym E52 z opcją siatki na miejscu pasażera, doszedłem do wniosku, że pora zainwestować w bardziej profesjonalny bok. Na trasie wszystkich, których spotykałem (a raczej były to większe maszyny - typu tansalp) jeśli już miały bagaż boczny to były to kufry. W związku z tym, że moje givi zaliczyło przewrotkę i jeździło bez śruby w stelażu, producenta oceniam 5/5. Zastanawiam się nad Givi V35N lub Kappa K33N (ewentualnie Givi E41NN lub Kappa K40N ale te wydają się mi za duże) Używa ktoś może tych kuferków i powie mi jak to się sprawuje, szczególnie pod nieco szybsze trasy przelotowe oraz opcje mocnych podmuchów bocznych ?? Jak te czynniki mają się do sakw bocznych ? Warto pchać się w kufry czy może lepiej wybrać sakwy z givi T421 T431 T438N (niektóre już oglądałem i są całkiem spore i dobrze wykonane). Za kuframi przemawia jak dla mnie ochrona przed wodą i ciekawskimi (jakoś nie lubię żyć w odczucie, że zaraz coś stracę :lol: - gdzie przy sakwie stosunkowo łatwo i szybko ją otworzyć. Żeby nie było, na co dzień pojemności mam aż nadto, mówię o 2-3 wyjazdach w dalsze trasy w lato. Wszelkie spostrzeżenia mile widziane. |
|
| Autor: | pango [ 2010-12-03 07:22:05 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
ja mam topa 48l od kappa - 2 kaski sie mieszcza.dodatkowo mam boczne kappy po 44l.te mocno poszerzaja motonga.wykonanie wydaje sie ok. nie zauwazylem zadnych problemow do 180km/h ps mozesz zobaczyc je w powitalni. |
|
| Autor: | Slawol58 [ 2010-12-03 19:26:41 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
Ja mam givi v 35 tansza wersja to kappa k 33 (rozni sie tylko klapa ,mocowanie jest te same) Stelaz dorobilem indywidualnie.Kufry sa stworzone do moto z wydechami poprowadzonymi wysoko wiec calosc wygloda super no i jest zwarta.U mnie calosc ma 70 cm szerokosci .Predkosci rzedu 210 no i pewnie wieksze nie robia na nich wrazenia. Calosc jest mocowana do stelaza w 5 miejscach (opatentowany system ) a nie w 3 jak w innych modelach wiec calosc jest super stabilna no i sie nie chwieje. .Do kufra nie wchodzi kask szczekowy.Calosc wzorowo wykonana jak na givi przystalo. Uszczelki zapobiegaja przemoczeniu zawartosci. Tylko cena 1000 zl plus koszt stelaza moga odstraszyc. |
|
| Autor: | DawidC [ 2010-12-11 15:31:08 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
W FZS600 mam własnie kufry boczne Kappa K33N, centralny Kappa K49N. Jestem zadowolony z tego zestawu, są szczelne stabilne a i sam materiał z którego są wykonane jest wytrzymały (na czerwonym świetle ciezarowka za mną nie wyhamowała i przy prędkości może 5 km/h uderzyła w najbardziej wystający z tyłu element czyli topcase Kappy. Stelaż się wykrzywił, ale kufer nie pęknął). Wcześniej przed zakupem bocznych kufrów jeździłem z sakwami firmy Oxford, zdecydowanie kufry :D |
|
| Autor: | geguś [ 2010-12-11 16:01:32 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
DawidC a jaki masz stelaz pod kufry boczne ?? szukam i szukam i nic nie ma dostepnego.... |
|
| Autor: | DawidC [ 2010-12-11 17:09:03 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
geguś napisał(a): DawidC a jaki masz stelaz pod kufry boczne ?? szukam i szukam i nic nie ma dostepnego.... Bo z tego co wiem to pod kufry typu Monokey Side (stelaże typu PLX) nie ma stelaża pod FZS600. Ja kupiłem stelaż PLX360 do nowszego FazeraFZ6 i zmodyfikowałęm go po swojemu :) troche powyginałem te rurki, dorobiłem takie mocowania i jest ok. Zrobiłem na tym z załadowanymi dosyć kuframi ponad 20000km i wszystko nadal jest stabilne jak zaraz po zamontowaniu :D Jak znajde na kompie zdjecia stelaży to wstawie je tutaj, kufry wygladają tak:http://bikepics.com/pictures/2063444/ |
|
| Autor: | MarcinN [ 2010-12-11 21:14:07 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
Szykuję się na wyjazd latem. Mam kufer centralny Givi gdzieś tak 46 litrów. Nie mam bocznych i nie chce mi się wydawać pieniędzy na jeden wyjazd. Kombinuję, żeby jako dodatek zamontować sobie na miejscu pasażera porządną torbę podróżną. Zalety: łatwo zdjąć i przenieść do hotelu, nie wystaje poza motocykl - nie utrudnia jazdy w korku. A jakie ma wady? Próbowaliście tak jeździć? |
|
| Autor: | Szopix [ 2010-12-12 17:42:30 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
Ja dwa razy jezdziłem z torbą podróżną. Złapałem ją na expandery a na górę plecak. Wszystko trzymała siatka bagażowa. Jezdzilem równiez z torbą + z dużymi sakwami metro, rozłożonymi na maxa. Jazda w korku była przyjemnością. O nic nie zachaczyłem a jak widzieli mnie w lusterku to od razu zjezdzali :D Jedyna wada to, że w głowie siedział mi widok ze spada przy wyprzedzaniu :P Wiec co chwile sprawdzałem czy torba jest na miejscu. |
|
| Autor: | geguś [ 2010-12-12 17:56:54 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
DawidC to jak masz foty to bardzo prosze bo tez mam centralny kufer i nijak mozan zamowic boczne stelaze givi/kappa zeby bylo kompatybilne razem. daltego chyba tez musze pokombinowac, mam mozliwosc zakupu stelaza od nowszej wersji ale wlasnie nie wiem jak to bedize pasowac |
|
| Autor: | desable [ 2010-12-12 18:18:08 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
Wady to są takie, jak i przy sakwach. Zatrzymując się gdzieś zjeść musisz cały czas widzieć moto, bo można się do nich dobrać, a zdejmowanie i zakładanie jest czasochłonne. To jest najbardziej przejebane. Kufer można cały odpiąć sobie w 3 sekundy, a sakwy niestety nie :P Ponadto jest zamykany na klucz. Ja mam sakwy, z prostych przyczyn - dostałem je za darmo do motura. Dobre są, trzymają się ładnie nawet przy szybkiej jeździe, nie kołyszą się. Dokupiłem tankbaga dużego + plecak na plecy i na prawdę można dużo zapakować. |
|
| Autor: | Robgie [ 2010-12-12 18:33:36 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
ja raz pojechałem w trasę z plecakiem i nie planuje więcej. |
|
| Autor: | pango [ 2010-12-12 19:41:47 ] | |||
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? | |||
cos tam widac,sa niezbyt ladne, /nie wyglada to tak ladnie jak uDawidC - gratuluje udanej przerobki :)/ ale solidne jak diabli :).
|
||||
| Autor: | Nemmo [ 2010-12-12 20:20:17 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
desable napisał(a): + plecak na plecy To chyba dluzszych tras nigdy nie robiles.... Robgie napisał(a): ja raz pojechałem w trasę z plecakiem i nie planuje więcej. Ja pierwszy i ostatni raz do Kola na zlot z plecakiem pojechalem :P Masakra nigdy wiecej ! Plecak na siedzenie pasazera pod pajaka jak lecimy solo i jest git ;) |
|
| Autor: | Szopix [ 2010-12-12 22:58:05 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
Ja plecaka na plecach nawet po mieście nie wożę. Po prostu nie wygodnie i ogranicza ruch ;) |
|
| Autor: | tom_GI [ 2010-12-13 00:21:37 ] |
| Tytuł: | Re: Kufry boczne czy sakwy ? |
Jak znajde na kompie zdjecia stelaży to wstawie je tutaj, kufry wygladają tak:http://bikepics.com/pictures/2063444/[/quote] Czyli jak się ma już centralkę to kupuję PLX351 jeśli dobrze rozumiem ? Bo w niektórych sklepach na necie coś kręcą w opisach. Masz może jeszcze na necie parę fotek kufrów w innym rzucie ? |
|
| Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|
