FZ1 S

owad · **Napisane:** 2013-03-18 11:37:08

jerry01 napisał(a):

dittos napisał(a):

jak widać w Polsce to strach tuningować motocykl, bo od razu podejrzany, od razu śmierdzi, od razu ulepek...ludzie dajcie spokój...ilu z Was stać by było na wymianę tylu akcesoryjnych części, nie sprzedając niczego z oryginałów w celu odzyskania chociaż części wydanych pieniędzy????
Nie popadajcie w paranoję Maszynę trzeba po prostu obejrzeć na żywo i ocenić organoleptycznie.

No niestety po wielu doswiadczeniach z "tuningowanymi" motocyklami ludzie podchodza z rezerwa do tego tematu. Sam ogladalem takie cacka i w duzej czesci jest tak jak mi kiedys powiedzial mechanik, a nawet jak widac czasem tu na forum o czym nikt glosno nie mowi, ze orginalna kiera w Yamaha kosztuje wiecej niz "super tuningowa" wiec po co przeplacac... Wiele na tych orginalach sie nie zarobi, za to potem ze sprzedaniem problem.

Zgadzam się z dittos że ludzie w ten sposób podchodzą to motocykli, ale nie wszyscy, a nawet jak ktoś ma takie podejście a moto jest pewne to zostanie to zauważone. Sam lubię dokładać do moto różne akcesoria praktyczne lub które mają poprawić tylko wygląd (nie jestem gadżeciarzem lubię mieć nietuzinkowe moto) i jak dittos słusznie zauważył tanie takie przyjemności nie są, a sprzedanie jakiegokolwiek seryjnego elementu pomaga w ulepszaniu funduszów i moto.

A co do podanego przykładu kiery u Yamahy oryginalna oczywiście będzie droga I TO JAK że nic dziwnego że ktoś po glebie kupi tuningową bo będzie 3 razy tańsza. Ceny w serwisie jakiegokolwiek dealera przekraczają wszelkie granice. Chyba żeby kupić używkę ale jak będzie w dobrym stanie to cena może być podobna do nowej tuningowej i wtedy ja wybrałbym tuningową a ktoś inny oryginalną. To nadal nie oznacza że każda wymieniona część była zniszczona. Najwyżej do takiego moto trzeba podejść z rezerwą i dokładnie posprawdzać.

Ada · **Napisane:** 2013-03-18 11:37:08

jerry01 · **Napisane:** 2013-03-18 13:09:46

Mnie to w sumie wszystko jedno - jak kto i co tam chce tak niech zmienia. Dla mnie w tym motocyklu nie zrobione jest kompletnie nic - nie ma ani zadneo przygotowania pod turystyke ani faktycznego tuningu - typu oplot, czy amor skretu (jak juz tlumik dodal to mogl zamiast glupot kupic power comandera i dobrze go zestroic). Jest za to masa oczojeb*osci i spoko. Kiedys bawilem sie w tuning tyle ze w temacie samochodow. I prawda jest taka ze nie wezmie sie za to co sie wsadzilo ani zlotowki (chyba ze trafi sie naplenca o tym samym guscie) a do tego ciezej jest sprzedac niz serie ;)
Ale niech sprzedaje ...

owad · **Napisane:** 2013-03-18 15:20:07

Fakt że odzyskać to co się wsadziło jest ciężko i może z 10% całości się zwróci. Nie zgodzę się że ciężej sprzedać przytuningowane moto niż serie. Tuning to tylko dodatek (wizualna zmiana moto przyciąga spojrzenia) i jak wspomniałem wcześniej ważne żeby całe moto było ok to znajdzie się chętny. Na szczęście są rożne gusta o czym też wspomniałeś i dlatego świat motocyklowy jest piękny :D

Co do samego fazera to wydaję mi się że stoi na allegro ok. 1,5 roku mogę się mylić, więc najprawdopodobniej jest jakiś haczyk. Wiem jedno ze zdjęć niewiele można wywnioskować i wylukać, niestety trzeba jeździć osobiście.

FZ1 S

Fazer - Forum główne

Kupowanie Fazera

Fazer - Forum główne

Kupowanie Fazera

Kto przegląda forum