FZ6 i nie tylko - przestroga

rav143 · **Napisane:** 2013-01-22 02:37:53

No teksty handlarzy i niektórych prywatnych ludzi zwalają z nóg. Najbardziej rozwala mnie kłamanie prosto w oczy przy ewidentnych przypadkach w których poprostu odrazu na 100% widać co i jak.

Co do motorów z Francji, kiedyś znajomy opowiadał mi jak naocznie widział jak ktoś tam kupował motocykl z tzw komisu pojazdów wyrejestrowanych, miał w ofercie 2 FZ6 jedna 3 letnia druga 2 letnia jedna i druga 1800 euro jedna urwane lusterko i ryśnieta owiewke, druga kirunek rozwalony i ryśnieta owiewke. Biorąc 2 na raz cena opiewała na 3 tys euro. Tak ze trzeba szukać, koszt naprawy takiego moto są stosunkowo nieduże.

Ale o bezwypadkowym sprzecie za kase taka jaka jest w komisach w PL, za granicą nie ma co liczyć, a jak ktos liczy to się oszukuje :)
Mi osobiście np. chodzi o to aby rama była 100% lagi ok proste moto prosto jechał i cała rama była nie naruszona, czyli moto po lekkim szlifie za normalną cene może byc.

Ada · **Napisane:** 2013-01-22 02:37:53

Tanatos · **Napisane:** 2013-01-22 14:03:50

To dziwne, że ktoś wyrejestrował motocykle z tak drobnymi defektami... A może miały jeszcze wcześniej jakieś inne zatuszowane defekty?

A dużo jest tego rodzaju komisów na Zachodzie? Bo jeszcze móiwać pierwszy raz słyszę o czymś takim. Nie ma potem problemów formalnych przy rejestracji w Polsce? Bo przecież jak rejestruje się sprowadzone auto to robi się to na podstawie m. in. zagranicznego dowodu rejestracyjnego. A taki motocykl przecież go nie ma? Czyżby wystarczyło zaświadczenie do wyrejestrowaniu motocykla??? :/

Naprawdę zaciekawiłeś mnie istnieniem tego typu komisów :)

tomk · **Napisane:** 2013-01-22 15:11:06

rav143 napisał(a):

Co do motorów z Francji, kiedyś znajomy opowiadał mi jak naocznie widział jak ktoś tam kupował motocykl z tzw komisu pojazdów wyrejestrowanych, miał w ofercie 2 FZ6 jedna 3 letnia druga 2 letnia jedna i druga 1800 euro jedna urwane lusterko i ryśnieta owiewke, druga kirunek rozwalony i ryśnieta owiewke.

Bo u nich pieniądze leżą na ulicy, dlatego lekka rysa i szkoda całkowita idzie :)

rav143 · **Napisane:** 2013-01-22 17:08:21

Tanatos tak jak tomk dokładnie o to chodzi, że jak ktoś tam ma dobre ubezpieczenie i wyrżnie lekka glebie to nie opłaca mu sie naprawiać motoru bo taka naprawa to często z 30% wart motocykla w takich latach jak wyżej podałem. Wiec lepiej wydusić kase za szkode całkowitą i kupić sobie nówke. Oczywiście nie brakuje sprzętów które się owinęły wkoło słupa itd. Taki lekko trącniętych jest malutko i trzeba mieć szczęście żeby wogóle trafić.

Tak że reasumując do poprzedniego posta, to te nasze komisowe nówki oryginałki są w cenach czasami niższych czasami równych cenom zagranicznym, a gdzie przejazd i zarobek ? :D
Czasami może sie trafi jakaś sztuka nietrącana bo handlarzowi uda sie okazyjnie wyrwać za granica ale i pewnie wtedy cena jest troche wyższa niz reszta jego "takich samych nówek" :lol:

tomk · **Napisane:** 2013-01-22 17:31:23

rav143 napisał(a):

tomk dokładnie o to chodzi, że jak ktoś tam ma dobre ubezpieczenie i wyrżnie lekka glebie to nie opłaca mu sie naprawiać motoru bo taka naprawa to często z 30% wart motocykla w takich latach jak wyżej podałem.

Ja ironizowałem, takie urban legends, że na zachodzie motocykle z porysowana owiewką to szkoda całkowita można włożyć między bajki obok szklanych domów i krokodyli w kanalizacji :)

rav143 · **Napisane:** 2013-01-22 18:23:18

hehe dobre :D te szklane domy i krokodyle :D haha :lol: . Może tą lekką ryse źle odebrałem ale osobiście maiłem na myśli jakiś szlif bez koła przedniego w głowicy :roll:

Ale co do tego co pisałem to raczej nie mit, jak zaznaczyłem rzadko sie to zdarza ale sie zdarza i jestem tego pewny :). Tam tez ludzie kombinuja tak jak u nas gdy przychodzi do ciebie koleś z ubezpieczalni i Ci lepiej wypisze, "znajomości" tez tam istnieją.

Gdybym nie znał nikogo kto w taki stylu kupił pojazd to bym nie pisał bajek :).

mrock · **Napisane:** 2013-01-24 18:00:24

W przeciągu ostatniego roku uczestniczyłem w zakupie czterech FZ6 i moje spostrzeżenia są takie:
1. Zbyt tani moto = trup, nawet jak na fotkach wygląda idealnie (po obróbce w Photoshopie :) ). Zdarzają się okazje, ale nie wchodzą poniżej ceny rynkowej.
2. Zwracanie uwagi na przebieg motocykla nie ma większego sensu. Sam kupiłem ze sporym przebiegiem, ale za to miałem pełną dokumentację i wiedziałem, że przebieg wynika z długich podróży, a wiadomo że na długie podróże nie jeździ się pałując niedoinwestowane moto. Liczy się stan.
3. Najważniejsza jest cierpliwość. Nie ma nic gorszego niż kupić pod wpływem emocji tego co jest akurat pod ręką.
4. Nie można bać się wyjazdów. Czasem trzeba poświęcić bity dzień/dwa na podróż po Polsce, ustawić sobie drogę tak żeby obejrzeć jak najwięcej egzemplarzy i wtedy mała jest szansa na niepowodzenie.
5. Nie każdy handlarz to ściemniacz i nie każde moto od handlarza to zombie.

Wyjazdów za granicę po moto nie brałem w ogóle pod uwagę, znając sytuację z poszukiwania samochodu.

Wytrwałości w poszukiwaniach :)

Kaj · **Napisane:** 2013-01-28 15:29:27

A ja kupilem na ebay z uk motorek fz6s2 z 2008 roku (model 2007) za jakos 11000k zl.
mial przetarta owiewke na samym czubku delikatnie ( po parkingowce ) i osone alternatora.
opony do wymiany i najechane jakos 45k km
papiery czyste itp.

ogolnie to maszyna wizualnie w bardzo dobrym stanie tak samo i mechanicznie( jezdzilem w uk nia dlugo i zrobilem trase z uk do Pl )

foto oczywiscie nie podkrecane (z zawodu jestem fotografem)

Załącznik:

387878_10151245086173540_1373537367_n.jpg [25.15 KiB]
Pobrane 298 razy

najsmieszniejsze jest to ze kupilem to autko bedac na urlopie w Polsce przez ebay ;D koles mial rewelacyjne komentarze ktore na wlasnej skorze moge potwierdzic.
od czasu do czasu wystawia cos wiec ktos znajdzie cos dla siebie.

www.ebay.co.uk/sch/cpc1966/m.html?_nkw= ... rom=&_ipg=

da sie ?
da;)

dittos · **Napisane:** 2013-01-28 20:21:12

Kaj napisał(a):

A ja kupilem na ebay z uk motorek fz6s2 z 2008 roku (model 2007) za jakos 11000k zl.............

nooo to chyba najdroższe moto świata :lol:

Kaj napisał(a):

...........najsmieszniejsze jest to ze kupilem to autko............

no rzeczywiście, autko jak talala...gratuluję :mrgreen:

Kaj · **Napisane:** 2013-01-28 20:59:30

oczywiscie mialem na mysli 11k zl i motorek;p troche wiecej zdjec;p

[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]

jako ze czasami warto szukac;)

Nemmo · **Napisane:** 2013-01-28 21:52:49

Ale opon to już niewiele zostało chyba co? :roll:

rhazz · **Napisane:** 2013-01-28 22:56:38

No opon to on już nie ma... :P i trzeba by poświęcić z 5h na polerkę kolektorów ;)

Brodzins · **Napisane:** 2013-01-28 23:05:11

Kaj napisał(a):

opony do wymiany i najechane jakos 45k km

No przecież pisał o tym... nie czepiajcie się, jak się chłopak cieszy 8)

lukimaster · **Napisane:** 2013-01-28 23:12:34

A co to to na owiewce od wewnętrznej strony ? Lusterko wsteczne ? :roll:

rhazz · **Napisane:** 2013-01-28 23:16:29

Lusterko eliminujące martwą strefę. Od 3dni jest wybuch informacji o tym wynalazku. Jak dla mnie niepotrzebny bajer. ;) Poza tym oglądanie się na okrągło to też tak średnio

FZ6 i nie tylko - przestroga

Fazer - Forum główne

Kupowanie Fazera

Fazer - Forum główne

Kupowanie Fazera

Kto przegląda forum