Ocena fazerka - było takie malowanie w 2002 ?

mlynkov · **Napisane:** 2011-10-04 22:36:29

smithpl napisał(a):

No i prawdy w tym co mówicie sporo jest :?

Inna sprawa że w necie wszystkie motorki są bezwypadkowe i bez ślizgu.
Wskażcie mi jednak choć jednego Fazera 10-14 letniego, który jest bez elementów wtórnie lakierowanych.

Nie ma takich, przeleciałem już ich trochę. Wszak trudno by było aby tyle czasu motor nigdy nikomu nie upadł, nie uślizgnął się itp....
Inna kwestia to fakt, jak ktoś sprzedaje motor/samochód to z reguły w 85% coś.... jest do zrobienia i nie chce ponosić kosztów.
Nie wspomnę już o importach w których 99% miało coś lakierowanych.

ja mam fazera z 2000 roku nie malowanego, sprowadzonego z Anglii, ma parę porysowań, połowę śrubek pognitych i pordzewiałych, ale jak się wezmę za serwis w zimie to będzie świecił :D, najgorsze jest to że muszę wymienić kroćce i mechanik od razu powiedział że jak anglik to może któraś śrubka przy wymianie nie wytrzymać :/

Ada · **Dołączył(a):**2011-10-03 **Posty:** 714

smithpl · **Napisane:** 2011-10-05 09:32:27

no slyszalem ze przy anglikach standardem jest ukrecanie sie srubek. Im blizej wybrzeza byl motor tym wwiecej srubek idzie w kosmos :-(

rhazz · **Napisane:** 2011-10-13 06:40:02

Standardem w anglikach to jest przegnity kolektor wydechowy :D
Ze śrubkami akurat nie miałem nigdy problemu ;)

Ocena fazerka - było takie malowanie w 2002 ?

Fazer - Forum główne

Kupowanie Fazera

Fazer - Forum główne

Kupowanie Fazera

Kto przegląda forum