Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Fazer z allegro
PostNapisane: 2012-06-19 18:13:00 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-06-19 18:03:35
Posty: 4
Lokalizacja: GD
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: jeszcze rower...
Na początku chciałbym się przywitać, gdyż jest to pierwszy mój post na tym forum - a więc - WITAJCIE!

Rozglądam się powoli nad pierwszym motocyklem, a nie mam za dużego doświadczenia, dlatego krótko i zwięźle.

Proszę o opinie na temat tego motocykla:
http://allegro.pl/yamaha-fzs-600-fazer- ... 95472.html

W korespondencji z właścicielem dowiedziałem się jedynie, że opony i klocki z przodu do wymiany, a reszta eksploatacyjnych elementów jest przygotowana do sezonu. Po parkingówce była pęknięta czasza po lewej stronie, ale poza tym jak to z opisu wynika "igła".
W posiadaniu sprzedającego jest od roku, a kupił go od swojego znajomego (domniemam, że pierwszego właściciela).

Mi niestety ciężko znaleźć jakieś wady, bo nie mam doświadczenia i nie znam fazera praktycznie wcale, dlatego proszę - pomóżcie!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Fazer z allegro
PostNapisane: 2012-06-19 18:13:00 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2012-06-19 18:20:29 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2368
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: MT-10 SP
Czacha cała malowana, nie ma naklejek. Wymienione lusterka, nieoryginalny komin, śruby w uchywcie pasażera sztukowane, opony dramat, napęd w połowie (sprawdź łańcuch), brak śrubek w szybie czyli ta gleba nie była taka mała skoro pogubili śrubki :)
Ogólnie igła to to nie jest, chociaż nie można go od razu skreślać. Dla mnie odpicowany do sprzedaży...za tę cenę warto obejrzeć dokładniej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-19 18:33:54 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-06-19 18:03:35
Posty: 4
Lokalizacja: GD
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: jeszcze rower...
rhazz napisał(a):
brak śrubek w szybie czyli ta gleba nie była taka mała skoro pogubili śrubki


Bardziej obstawiałbym pogubienie ich przy malowaniu - pozytywny aspekt jest taki, że o naprawianiu czaszy wspomniał.

A śrubki w uchwycie są chyba po prostu niedokręcone? Chyba gość zdejmował stelaż do kufrów przed foceniem.

Dzięki za opinię, czekam na więcej :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-19 19:53:36 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
http://tablica.pl/oferta/yamaha-fzs-600-ID17GEz.html
http://tablica.pl/oferta/yamaha-thundercat-yzf-600r-100km-ID17qTX.html
nadgorliwosc gorsza...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-19 20:24:25 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-06-19 18:03:35
Posty: 4
Lokalizacja: GD
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: jeszcze rower...
@kisiel

Ten linkowany z allegro mam 30km od domu...

Wyciągnąłem więcej info.
Tłumik jest od fazera 1000, bo cały w chromie. Cichy.
Lusterka przy tej parkingówce wymienione, bo lewe pękło (ale jak dobrze zrozumiałem, to tylko lewe jest nowe? - ja po zdjęciach nie widzę, tylko tyle że lewe jest bardziej matowe.
Śruby uchwytu oryginalne, ale jakiś właśnie myk pod sakwy, żeby się uchwyt nie rysował (do końca nie zrozumiałem).

Podsumowując jeżeli nie widzicie niczego więcej, to wybieram się obejrzeć.

Ktoś doświadczony z trójmiasta chce się wybrać ze mną i pomóc?

Warto waszym zdaniem podjeżdżać do salonu yamahy na diagnostykę komputerową?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-19 23:05:19 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Oprocz czachy to cos bylo robione z lewym deklem, opony wygladaja na zdjeciach jakby nadawaly sie jedynie na smietnik. Sprawdz tarcze z przodu bo chyba spory rant maja.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-20 10:49:58 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
przegladalem motongi niedaleko mnie i akurat te zauwazylem...zreszta one sa niedaleko wojtasa,pogadaj z nim:na forum jest duzo zadowolonych z jego porad przy zakupach.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-25 18:51:29 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-06-19 18:03:35
Posty: 4
Lokalizacja: GD
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: jeszcze rower...
Byłem, obejrzałem i wróciłem na 4 kółkach.

Na szczęście znalazłem chętnego doświadczonego kolegę kolegi, który okiem bardziej fachowym niż moje rzucił na maszynę.

Oczywiście czacha malowana, wymienione lewe lusterko, z przodu klocki na wykończeniu, tarcze jeszcze na sezon, opona tył do wymiany na wczoraj, a przód niebawem. Wymieniana była szybka (od spodu napis "fazer 00' " białym markerem, jak to mają w zwyczaju na szrotach robić), pogubione śrubki nie tylko szybki, ale i czachy.

Jak przyjechałem to silnik był kompletnie zimny, mimo to zapalił bez problemu i pracował super. Zadziwiająco szybko się rozgrzał - czy to normalne, że po 3 minutach stania na 1k obrotów był już ciepły?

Niepokojąco dobry stan kierownicy (jak nówka), samorobny system smarowania łańcucha i towarzyszące temu zacieki namiętnie wycierane przez sprzedającego.

I na deser - piana w okienku poziomu oleju. Nie spotkałem się wcześniej z czymś takim - wiecie co może być przyczyną?

A tak z zupełnie innej beczki - straciłem przekonanie, że to dobry wybór na pierwszy motocykl. Po dotknięciu manetki na postoju momentalnie 6k obrotów, a cała maszyna stosunkowo ciężka i duża jak na początkującego. Zastanawiam się teraz nad jakąś Hondą CB500 albo Suzuki GS500 - są one często polecane na początek. Co myślicie? Na Fazera ewidentnie zachorowałem i nic innego mi się tak nie podoba, ale tym bardziej żal byłoby go obszlifować przy nauce, więc może lepiej poczekać na niego sezon/dwa?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-26 08:52:01 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2011-11-29 13:42:13
Posty: 256
Lokalizacja: Bestwina (koło Bielska Białej)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 504219468
Obecne moto: Suzuki V-strom 1000
Jeśli nie czujesz się na siłach aby jeździć Fazerem to go nie kupuj. Odłóż go na potem. GS lub CB jak najbardziej są odpowiednimi motocyklami do "nauki" jazdy jako 1-sze moto. Ale i tak jak bedziesz "operował" maszyną zależy od tego co masz w głowie. Życzę mądrego wyboru i powodzenia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-26 10:40:11 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-09-28 09:12:05
Posty: 1460
Lokalizacja: Kraków,Skawina i inne Wioski :)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: zaufania....
Obecne moto: odjechalo w swiat
colorblind napisał(a):
A tak z zupełnie innej beczki - straciłem przekonanie, że to dobry wybór na pierwszy motocykl. Po dotknięciu manetki na postoju momentalnie 6k obrotów, a cała maszyna stosunkowo ciężka i duża jak na początkującego. Zastanawiam się teraz nad jakąś Hondą CB500 albo Suzuki GS500 - są one często polecane na początek. Co myślicie? Na Fazera ewidentnie zachorowałem i nic innego mi się tak nie podoba, ale tym bardziej żal byłoby go obszlifować przy nauce, więc może lepiej poczekać na niego sezon/dwa?

to dobrze, że straciłeś przekonanie a argumenty masz: maszyna stosunkowo ciężka i duża jak na początkującego.
Ja mam 190cm wzrostu, 100kg wagi i trochę siły, a na samym początku (2 tydzień) bym go położył na podjeździe do posesji. Udało mi się go utrzymać jakieś 40cm nad ziemią i podnieść, a lekki nie jest. Jak się nie ma techniki to trzeba czymś nadrabiać...

To jest niby tylko fazer, motocykl tani jak by nie było, dość popularny... ale ma 100koni prawie i można się na nim pięknie położyć, ewentualnie zabić. Przez to że jest wdzięczny, niezawodny, mało pali... ludzie traktują go trochę jak pieszczocha, a wraz ze wzrostem obycia i umiejętności coraz bardziej łagodny się wydaje.

Ty nie masz ani obycia i umiejętności. Ja zresztą też nie :lol: :).
Zrób tak jak wojtowca Ci radzi, albo chociaż weź to pod uwagę.
Fazer na pierwsze moto?- sam tak zrobiłem i odradzam. To że iluś z nas się taki eksperyment udał nie znaczy, że każdemu się uda.
Nie chcę Cię straszyć, ale jazda ma być przyjemna a nie stresująca i powodująca ciąg niepewności :)

A CB, CBF są bardzo fajne. Bo gs to taki kundel z brzydką ramą :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-26 11:56:00 
Niemowlak

Dołączył(a): 2012-05-25 12:35:01
Posty: 39
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6
colorblind napisał(a):
Zastanawiam się teraz nad jakąś Hondą CB500 albo Suzuki GS500 - są one często polecane na początek. Co myślicie?

Ja kupiłem GSa na pierwsze moto, a później przesiadłem się na FZ6 i:
- Fazera łatwiej się prowadzi, wbrew pozorom sprawia wrażenie lżejszego, a GS bardziej zbitego i sztywnego.
- Fazer nie wybacza błędów, które GS wybaczał, np. zbyt szybkie puszczenie sprzęgła itp.
- GS jest malutki i człowiek o wzroście 190cm wygląda na nim jak na psie.
- po przejechaniu GSem 200km mój kręgosłup się na mnie obraził, na Fazerze 200km to rozgrzewka :)
Wybór należy do Ciebie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-26 17:26:49 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
colorblind napisał(a):
I na deser - piana w okienku poziomu oleju. Nie spotkałem się wcześniej z czymś takim - wiecie co może być przyczyną?

jesli silnik pochodzil i sie spienilo,to musial przesadzic z iloscia oleju - ciekawe ile km tak zrobil?
bo smarowanie slabe...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-27 00:45:36 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-09-28 09:12:05
Posty: 1460
Lokalizacja: Kraków,Skawina i inne Wioski :)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: zaufania....
Obecne moto: odjechalo w swiat
kisiel napisał(a):
colorblind napisał(a):
I na deser - piana w okienku poziomu oleju. Nie spotkałem się wcześniej z czymś takim - wiecie co może być przyczyną?

jesli silnik pochodzil i sie spienilo,to musial przesadzic z iloscia oleju - ciekawe ile km tak zrobil?
bo smarowanie slabe...


niekoniecznie musi być przesadzone z ilością oleju... zresztą co to ma do pienienia?
Pienić się lubi... jak się zrobi dolewkę z czegoś innego niż było wlane... kurde chyba bel ray po motulu się pieni... albo jakoś tak...
Pieni się także, jak jest stary jak świat i ulega degradacji.
Ewentualnie może się spienić, jak do układu dostaje się lewe powietrze, ale w tym wypadku to odpada, gdyż układ nie jest zamknięty (jak np w prasie hydraulicznej).'
Albo jak jest pierdyknięta uszczelka pod głowicą i do układu dostaje się płyn... chociaż w moto nie wiem czy to możliwe...
Co do smarowania to racja, że słabe. Bo... coś się dzieje :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-27 01:18:26 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-11-13 21:45:41
Posty: 135
Lokalizacja: miasto wojewódzkie Łódź
Płeć: Mężczyzna
Telefon: sprawny inaczej
Obecne moto: jedyny taki fzs 0.6
a to ma,ze zbyt duza ilosc oleju powoduje jego pienienie - wynika z budowy silnika.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-27 01:39:26 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-09-28 09:12:05
Posty: 1460
Lokalizacja: Kraków,Skawina i inne Wioski :)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: zaufania....
Obecne moto: odjechalo w swiat
kisiel
tzn ile tego oleju musi być za dużo. żeby zaczął się pienić?
Nie czepiam się, tylko pytam z ciekawości, żeby nie było.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org