Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

YAMAHA FZ6S 2004
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=23&t=5853
Strona 1 z 2

Autor:  niezalogowany [ 2010-12-02 14:33:59 ]
Tytuł:  YAMAHA FZ6S 2004

Witajcie !

Znacie to moto? albo może widzicie coś, do czego warto się przyczepić na oględzinach? Ja widzę tylko nieoryginalne (ale całkiem fajne) ciężarki na kierownicy.

http://moto.allegro.pl/yamaha-fazer-i1332398858.html

Autor:  wojtek_lbn [ 2010-12-02 15:20:48 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

Albo naprawdę bardzo zadbany albo bardzo odpicowany na sprzedaż, niby moto tylko 6 lat ma, ale lakier na baku tak nieskazitelny że aż niewiarygodny. No ale nie ma co się czepiać na siłę.
tylko te ciężarki... dla zabawy się ich raczej nie zmienia, więc pytanie dlaczego są inne?

Autor:  niezalogowany [ 2010-12-02 15:57:52 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

no racja, zwłaszcza, że nawet tankpada nie ma... pozatym co mnie berdziej ciekawi brakuje jeszcze centralki, a to chyba popularna metoda ukrycia, że moto stoi krzywo...

Autor:  ŻYTO [ 2010-12-02 16:23:27 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

Czy tarcze hamulcowe przy takim przebiegu mogą tak wyglądać? :?
co myślicie?
dodatkowo chyba odświeżony lakier.felgi to w ogóle wyglądają na świeżutkie.osłony od lag chyba tez.
można zadzwonić,później podjechać.Posłuchać sprzedawcę,pooglądac i napisać na forum 8)

Autor:  wojtek_lbn [ 2010-12-02 17:52:39 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

tarcze... mogą i nie mogą, tzn teoretycznie możliwe, wystarczy że jakieś twarde klocki były założone, ale jednocześnie nie powinny :?
trzeba by się dowiedzieć skąd sprowadzony

Autor:  duddits [ 2010-12-02 20:18:54 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

ŻYTO napisał(a):
Czy tarcze hamulcowe przy takim przebiegu mogą tak wyglądać?

Znaczy a niby jak powinny? Dla mnie wyglądają dość normalnie, w mojej FZ6 wyglądały podobnie.
O, tu masz fotkę po przebiegu 16kkm:
http://fz6.pl/wp-content/uploads/2010/09/SNC00140.jpg

Autor:  HOROŚ [ 2010-12-02 20:47:33 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

Brak wlepek na wachaczu, oraz na zbiorniku.
Brak stopki centralnej.
W/g mnie ładnie odpicowany.

Autor:  lukasvip8 [ 2010-12-02 21:29:27 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

Kurde nawet w najładniejszym moto znajdziecie "kańciate jaja". To, że jest ładny wcale nie musi oznaczać, że jest picowany.
Przykładowo ja o swój motocykl bardzo dbam, po każdej jeździe czyszcze go suchą szmatką, często też czyszcze motocykl od spodu. Nie dopuszczam do grama brudu czy kurzu na moto. Nigdy nie jeżdże w deszcz albo po mokrym aswalcie. Czyszcze go tak dokładnie bo to jest moje hobby i sprawia mi to przyjemność. Więc wygląda idealnie, nawet słyszałem pytania czy jest nowy a to jest rocznik 2002. I centralnie wkurwia mnie ktoś gdy mi mówi, że motor mam wypicowany na sprzedaż, on jest taki cały czas.
Mam też w garażu CZ-350 i Rometa 7 z 1974 roku i także są idealnie czyste w stanie niemal fabrycznym.

Autor:  ŻYTO [ 2010-12-03 09:13:33 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

co do tarcz-
to myślałem,ze powinny wyglądać lepiej.przy takim przebiegu.
byłem ciekawy ja kto z tymi tarczami wyglada 8)

Autor:  lukimaster [ 2010-12-03 14:06:49 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

lukasvip8 napisał(a):
Kurde nawet w najładniejszym moto znajdziecie "kańciate jaja". To, że jest ładny wcale nie musi oznaczać, że jest picowany.
Przykładowo ja o swój motocykl bardzo dbam, po każdej jeździe czyszcze go suchą szmatką, często też czyszcze motocykl od spodu. Nie dopuszczam do grama brudu czy kurzu na moto. Nigdy nie jeżdże w deszcz albo po mokrym aswalcie. Czyszcze go tak dokładnie bo to jest moje hobby i sprawia mi to przyjemność. Więc wygląda idealnie, nawet słyszałem pytania czy jest nowy a to jest rocznik 2002. I centralnie wkurwia mnie ktoś gdy mi mówi, że motor mam wypicowany na sprzedaż, on jest taki cały czas.
Mam też w garażu CZ-350 i Rometa 7 z 1974 roku i także są idealnie czyste w stanie niemal fabrycznym.


No ale to chyba ok ? ja też o swojego bardzo dbam :wink:
A ten Fazer z ogłoszenia wcale taki ładny nie jest... pare detali mu brakuje ..Ale żeby dać 100% odpowiedź na pytanie czy jest wart uwagi (czy tylko podpicowanym parchem)trzeba go obejrzeć na żywo i posłuchać co ma do powiedzenia sprzedający .
Zimowo pozdrawiam :D

Autor:  majlo [ 2010-12-03 22:16:11 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

Podejrzewam, że z moto jest angielskim importem. Na jednym ze zdjęć widać kawałek żółtej tablicy na innym moto.

Co do fotek, to jak dla mnie odpicowany strasznie, ale czy warty zachodu? trzeba pojechać i obejrzeć.

Autor:  wojtek_lbn [ 2010-12-03 22:35:21 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

majlo
fakt, jest tablica z UK w tle, ale to tylko ułatwia sprawę- numer V5C, nr rejestracyjny i już można się co nieco dowiedzieć
no i wyjaśniłoby to ten początek rdzy na tylnym amorze...

lukasvip8
ja też o moto dbam, ale różnica między zadbanym a odpicowanym jest rozróżnialna zwykle ;) tym bardziej jak w tym drugim brakuje paru detali

Autor:  lutecki [ 2010-12-04 19:09:22 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

Ok, to teraz takie pytanie :) Czy mój motocykl który:

- nie ma oryginalnego malowania czarna perła tylko czarny mat,
- nie ma żadnej naklejki, żadnego logo Yamahy na zbiorniku,
- nie ma żadnej naklejki na wahaczach,
- nie ma oryginalnego tłumika,
- ma przewody w nieoryginalnej gumie, a w oplocie,
- nie ma stopki centralnej,
- nie ma oryginalnych kierunków oraz mocowania tablicy,
- nie ma oryginalnych lusterek, kierownicy, manetki i klamki

jest po dzwonie lub na sprzedaż? Zaznaczę, że gdy go kupiłem wszystko było oryginalne.

Autor:  wojtek_lbn [ 2010-12-04 21:47:26 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

lutecki
czytanie ze zrozumieniem się kłania... nikt tu nie pisze że moto z takich i takich powodów JEST po wypadku albo JEST picowane na sprzedaż. Niemniej jednak są elementy których wymiana lub brak MOŻE budzić pewne podejrzenia co do przeszłości sprzętu

Autor:  lutecki [ 2010-12-04 21:57:26 ]
Tytuł:  Re: YAMAHA FZ6S 2004

wojtek_lbn: Nie powinieneś wmawiać komuś, iż nie czyta ze zrozumieniem, w momencie kiedy z prostych, jedno lub dwu zdaniowych wypowiedzi sam nie potrafisz wyciągnąć odpowiedzi na pytanie "co autor miał na myśli". A o tym już w szkole podstawowej uczą, szlifując kolejno w gimnazjum oraz szkole ponadpodstawowej.

"tylko te ciężarki... dla zabawy się ich raczej nie zmienia, więc pytanie dlaczego są inne?", "no racja, zwłaszcza, że nawet tankpada nie ma... pozatym co mnie berdziej ciekawi brakuje jeszcze centralki, a to chyba popularna metoda ukrycia, że moto stoi krzywo...", "Brak wlepek na wachaczu, oraz na zbiorniku. Brak stopki centralnej. W/g mnie ładnie odpicowany." - ja do tego się odnosiłem. A Ty?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/