Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Prośba o pilną ocenę Fazera
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=23&t=8101
Strona 1 z 1

Autor:  Rado-83 [ 2011-09-16 10:55:47 ]
Tytuł:  Prośba o pilną ocenę Fazera

Witam wszystkich i proszę o pomoc w ocenie motocykla.Szukam maszynki już ponad miesiąc i nic nie mogę ciekawego spotkać.

Link do zdjęć:

http://imageshack.us/g/403/fazer006.jpg/

Za pomoc z góry dziękuję!!

Autor:  Rado-83 [ 2011-09-19 18:02:33 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

Koledzy nic nie możecie napisać na temat tej maszyny?Zwracam się z prośbą o ocenę do motocyklistów posiadających taką maszynkę.No ja niestety jeszcze nie posiadam więc dla mnie jest to poprostu ładnie umyty i napastowany czymś motocykl.Nie jestem w stanie ocenić czy coś jest nie na miejscu,czy coś jest krzywe lub brak czegokolwiek w miejscu w którym być powinno.Napiszcie czy warto interesować się ponieważ mam 400km do miejsca oględzin.Pozdrawiam rado-83

Autor:  przemo_ps [ 2011-09-19 19:49:00 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

kolego, wiec tak, na moje oko motocykl wygląda na zadbany, szkoda ze nie ma jakiegoś opisu co i jak,prawdopodobnie miał zmieniane podnóżki kierowcy (nie ma ograniczników lub takie maja być :confused2: ale tu pytanie do właścicieli tego modelu) i manetki (może te mu się bardziej podobały lub przebieg był znaczny i zostały wytarte?) napędu zostało jeszcze ponad polowa wiec wystarczy sprawdzić stan łańcucha czy równo wyciągnięty
mógłbyś jechać oglądać ale powiem szczerze że jeśli pojedziesz po niego 400km i nawet jakby się okazało że nie do końca wszystko gra to i tak go kupisz. zastanów się czy warto cisnąc taki kawał, czy nie lepiej poszukać bliżej? jeśli jednak uznasz że to musi być to moto-jedź oglądaj posłuchaj podotykaj i :moto: :D

Autor:  Rado-83 [ 2011-09-19 20:13:05 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

Dzięki kolego za spostrzeżenia.
Poniżej link z opisem
http://otomoto.pl/yamaha-fzs-yamaha-faz ... 19444.html

Co chodzi o odległość - to chyba nie mam wyboru,ponieważ Warmia i Mazury nie jest niestety kolebką motocyklistów i ciężko coś tu konkretnego dostać.

Autor:  przemo_ps [ 2011-09-19 22:58:03 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

no po przeczytaniu tego opisu wydaje mi sie ze czeka Cie dluga przejazdzka :)

Autor:  arkham [ 2011-09-20 11:45:56 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

Kilometry nie grają roli. Jak jedziesz po zadbaną sztukę, jakie to ma znaczenie? Lepiej dołożyć kasy i wydać ją sensownie niż potem pluć sobie w brodę.
Mojego pierwszego udało mi się kupić 40km od mca zamieszkania, po drugiego jechałem już 600km a po trzeciego 800 :wink:
Tendencja zwyżkowa ale nie żałuję ani jednego kilometra.
Bo służą, są w dobrym stanie z pełną historią.
Jedyne co im wszystkim dolega to jakieś dziurawe baki...
Lejesz, lejesz a to ciągle się wylewa gdzieś po drodze :D

Autor:  przemo_ps [ 2011-09-20 12:15:49 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

arkham w sumie to i ma sza racje, ale Ty już wiesz jak z gościem rozmawiać żeby nawet po rozmowie telefonicznej wywnioskować pewne rzeczy, ja ze swojego doświadczenia wiem, że jak kupujesz pierwszy motocykl to nie bardzo wiesz na co zwracać uwagę.
ale muszę się przyznać, że ja po swoje moto jechałem 600km,nie miałem nikogo kto by mi cokolwiek doradził, kupiłem i ku mojemu zaskoczeniu po sprawdzeniu w serwisie yamahy chlopaki stwierdzili ze trafilem niezla sztuke :)
utwierdzilo mnie to w przekonaniu ze to moto po prostu na mnie czekalo, lepiej niz zona :D

Autor:  pango [ 2011-09-20 13:11:51 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

fazi ma chyba polakierowane wypelnienia i lusterka ,a chyba powinny byc "surowe" ?podnozki chyba sa ok.

arkham napisał(a):
Kilometry nie grają roli. Jak jedziesz po zadbaną sztukę, jakie to ma znaczenie? Lepiej dołożyć kasy i wydać ją sensownie niż potem pluć sobie w brodę.
Mojego pierwszego udało mi się kupić 40km od mca zamieszkania, po drugiego jechałem już 600km a po trzeciego 800 :wink:
Tendencja zwyżkowa ale nie żałuję ani jednego kilometra.
Bo służą, są w dobrym stanie z pełną historią.

jak bede moto zmienial to Ciebie zatrudnie :)
pod warunkiem, ze bedziesz gadal normalnie :lol:

Autor:  arkham [ 2011-09-20 14:00:32 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

Wszystko tak naprawdę zależy od tego jak się do takiego zakupu ktoś przygotowywuje.
Jasne że można przewertować setki kilometrów stron internetowych, poradników czy czasopism motocyklowych, pojechać i trafić na bombę. Wierzcie mi, to jest w tym kraju nagminne :evil:
Niemniej jednak wymagać od siebie nieco więcej na pewno nie zaszkodzi, zwłaszcza że wydajemy na to niemałą ciężko wykrazioną...o szaszam barc... niektórzy ciężko zarobioną kasę :D
Ja swój pierwszy też pojechałem oglądać sam, ale byłem przygotowany telefonicznie i laicko mechanicznie.
Wypytałem wcześniej gościa o wszystko (polecam zrobić sobie listę pytań na kartce, żeby nie zapomnieć), a potem z upartością maniaka i bez szczypania się kazałem mu wszystko odkręcać i pokazywać.
Robił to chętnie, bez kręcenia nosem, o po pierwsze nie miał nic do ukrycia, a poza tym sam mnie rozumiał.
Najgorsze to pojechać w ciemno - bo ładnie wygląda, a na hasło jedynie co w telefonie słychać to "że jest OK".
Kupno motocykli gaźnikowych, bez komputera wcale nie wymaga aż tak pokaźnej wiedzy mechanicznej.
W drugą stronę znów - nie każdy gość, chce nas zrobić w trąbę, bo uczciwi ludzie się zdarzają.
Polecam kupować z polecenia, od forumowiczów, sztuki w racjonalnych cenach, bo nie oszukujmy się jakość ma swoją cenę.
Niech przykładem służy moja i kumpla sytuacja kiedy razem kupowaliśmy moto:
On pojechał i kupił moto bez gadania - bo mu się podobał, za cenę niewygórowaną - świadomie. Uznał, że sobie najwyżej pomajstruje.
Ja dałem za swojego 1500zł więcej niż on.
I co?
Ja przez 3 lata użytkowania zmieniałem tylko filtry, olej i raz przednią oponę i to po 13000km i raz przekaźnik pompy paliwa tylko dlatego że padła w nim dioda bocznej stopki i irytowało mnie to że na luzie na postawionej stopce gasł :wink:
On po 2 tygodniach zmieniał płyn chłodniczy, płyny hamulcowe, tarcze hamulcowe, komplet nowych opon, po miesiącu padł mu alternator a na wiosnę kupował nowy akumulator. Potem zwarcie instalacji elektrycznej (wymiana wiązek zapłonu), wymieniał świece, po zimie przyszedł czas na zębatki i napęd...
Ja latałem na moto - on jak wspominał "najwyżej sobie przy nim pomajstruje". A to że generalnie co 2 tygodnie - to szczegół.
Ja przy pierwszym zakupie wykręcałem nawet świece żeby zobaczyć czy jest nagar i jaka wielkość gapy od iglicy.
Warto? Warto...
Wiele trzeba umieć? Niewiele... Trzeba jedynie umieć odpuścić jak coś śmierdzi - no chyba że ktoś lubi majstrować :lol:

Autor:  Rado-83 [ 2011-10-06 19:58:24 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

Dzięki koledzy za komentarze,moto zostało zakupione.Mam nadzieję że było warto polecieć po nie ponad 700km.Przekonamy się w najbliższym czasie ;)

Autor:  przemo_ps [ 2011-10-07 08:02:35 ]
Tytuł:  Re: Prośba o pilną ocenę Fazera

no to przyczepności kolego i do zobaczenia na trasie :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/