pango napisał(a):
a jestes pewnien ,ze akurat fazer jest tym najlepszym dla Ciebie? probowales innych ?
poza tym jesli dobrze kupisz ,to nie stracisz.
Nie ma zbyt wielkiego wyboru w motocyklach za 6500
Bandit 600 nie dyskwalifikuję, jak się trafi fajny egzemplarz w okolicy, to czemu nie.
Jajko(delikatnie ujmując, wygląd nie trafia w mój gust),
SV 650(nie smigalem jeszcze V'ką na do nadrobienia na dniach)
Fazer - chyba najodpowiedniejszy w całej stawce. Wszyscy, którzy mieli do czynienia z fazerem potwierdzają, że to dobry motocykl.
cezary1808 napisał(a):
Chłopaki jestem (byłem) w podobnej sytuacji, tzn nie chciałem zmieniać motocykla a chciałem coś obudowanego aby w trasę móc spokojnie wyskoczyć,
tyle że ja mam kat A i jeździłem czymś większym niż Simson zanim wsiadłem na kota :) Rchazz ma rację i tu przyznam mu raję - ciężko Ci będzie kupić fazera z taką mocą wbitą w dowód, a na bank nie w tej kwocie... Więc: jesteś na kursie z tego co wyczytałem - podpytaj instruktora o jakiś sprzęt dla Ciebie, jak kupisz coś ciekawego i nie rozbijesz to na nim nie stracisz.
Odbijając piłeczkę - zrobiłem Kotem z 700 km - wiem mało i o niczym nie świadczy ale potwierdza co już pisałem - jak się chce można jeździć ostrożnie i bez wygłupów, może szybko przyśpiesza ale to ja steruję manetką, dobra szkoła jazdy która uczy jeździć a nie zdać egzamin (przeciwskręt itd - podstawa) i wiesz że pakujesz się w niebezpieczną zabawę:)
Nikt za nikogo decyzji nie podejmie, sami musimy być świadomi tego co robimy więc zacznij od dwóch książek - Motocyklista doskonały i Twist of the wrist -
a co do motocykla już wracając do tematu - Suzuki GS500F pooglądaj - może coś trafisz w swoim budżecie, zabudowany, fajnie wygląda, na żywo jeszcze lepiej niz na zdjęciach, będziesz miał motocykl na A2 i sprzedasz bo później też będą chętni na takie moto :)
To, że ciężko widzę :D Rozglądam się od jakiegoś czasu już. Twist of the wirst obejrzany, kopalnia wiedzy. Kurs- specjalnie szukałem motocyklowego bo jak to ująłeś "dobra szkoła jazdy która uczy jeździć a nie zdać egzamin" Przeciwskręt już znałem i świadomie stosuję od dłuższego czasu.
wojtek_lbn napisał(a):
Ewentualnie można ściągnąć coś od niemców, albo z innego kraju który ma "stopniowane" prawko- ale tam mają ograniczenie do chyba 35KM, a nie kW (w każdym razie mniej niż u nas). Tylko po co kombinować jak na miejscu jest sporo fajnych moto które podejdą na A2 (jak już napisali inni)?
Tak, tam są dławione do 25kW-35km. Można, jednak wolę coś krajowego. Daleka droga do Niemiec i późniejsza papierologia...
[kombinanor mode]25kW w dowodzie się zgadza pod A2, skąd policja ma wiedzieć jaką moc ma motocyl teraz na drodze? [kombinator mode/]
Jest, tylko GS, najsłabszy z trójcy 500. Nawet Honda CB 500 się nie łapie na A2, to co za różnica czy przekroczę dopuszczalną wartość o 3, czy o 30kW? Moje ryzyko.
Wiem, za tą odpowiedź będzie lincz.
Domage napisał(a):
Obawiam się kolego, że twoje poszukiwania nie mają sensu.
Rozdział 2
Osoby uprawnione do kierowania pojazdami
ART 6.
(...)
3) kategorii A2:
a) motocyklem o mocy nieprzekraczającej 35 kW i stosunku mocy do masy
własnej nieprzekraczającym 0,2 kW/kg, przy czym nie może on powstać
w wyniku wprowadzenia zmian w pojeździe o mocy przekraczającej
dwukrotność mocy tego motocykla,
Znam to. Odpowiedź jest wyżej w [kombinator mode]
taz1612 napisał(a):
śmieszą mnie gadki ludzi co piszą jak się ma olej w glowie to i litrami można:)
ja kupiłem fz6 na pierwsze moto
nie żałuje bo to naprawdę fajne moto
ale na początku też miałem jeździć spokojnie a nie zawsze to wychodziło
i z pewno odpowiedzialnością mówię że miałem w kilku przypadkach farta
zawsze szybko sprawdzisz co moto potrafi
kolezanka ma gsa i nie jest to wcale wolny motocykl
i na bank nie na miesiąc
cytując cezarego1808 "jak się chce można jeździć ostrożnie i bez wygłupów, może szybko przyśpiesza ale to ja steruję manetką"