Ja przesiadłem się na nowe moto to wydawało mi się, że ochrona przed wiatrem jest OK ale po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów już tak nie uważam, przede wszystkim między szyba a głową jest bardzo duża odległość i jeśli podniesie się ją za wysoko to zawirowania powstają jeszcze przed kaskiem
dzięki temu że szyba jest regulowana elektrycznie można w trakcie jazdy dostosowywać ją do potrzeb, niestety przy moim wzroście (187cm), powyżej 120/140km/h na kasku powstają zawirowania powietrza- przy optymalnym ustawieniu szyby. Słuchać coś w rodzaju dudnienia z tym że hałas ten nie narasta proporcjonalnie do prędkości, dzisiaj np. przy około 220 słyszałem jeszcze muzykę w interkomie. Chyba jeszcze gorsze od zawirowań "na głowie" jest "szarpanie" ramion ale to jest wprost proporcjonalnie do prędkości jazdy i ewidentnie zależy od kierunku wiatru.
Dlatego rozważam kupno akcesoryjnej szyby, na cito jest dostępna tylko taka
https://allegro.pl/oferta/loster-szyba- ... 7251793743
jest ona o 70mm wyższa od fabrycznej
zastanawiam się czy warto eksperymentować, czy zbyt dużą powierzchnią czołową nie wpłynę na pogorszenie prowadzenia motocykla, praktycznie do 240 jedzie jak po sznurku a prędkość na poziomie 220 można utrzymywać stale oczywiście jeśli pozwalają na to warunki drogowe
wydaje mi się że ideałem byłaby szyba typu airflow przez którą przepływa powietrze ale niestety nie ma takiej w ofercie, więc może deflektor?
Jakie jest Wasze zdanie?
|
20200906_194155_Easy-Resize.com.jpg [239.58 KiB]