Ja odkopię trochę temat i powiem jak zrobić olejarkę delux za niecałe 100 polskich złotych.
Potrzebne rzeczy:
- elektrozawór, najlepiej od instalacji lpg
- ok. 1,5m rurki przeźroczystej 4-6 mm
- sterownik zaworu
- trytrytki
- silikon
- mały pojemnik na olej ( ja użyłem pojemnik po mleczku do demkijażu ;)
- kawałek drutu
1. Montaż końcówki
Według mnie najbrudniejsza i najmniej wdzięczna robota z całości. Ja poprowadziłem rurkę wzdłuż wspornika wahacza, mocując ją opaskami od wewnętrznej strony do wahacza. W hayce na szczęście można to tak zrobić, że samego przewodu nie widać bo wszystko biegnie od strony koła.
Załącznik:
Najtrudniej jest dobrze wyprowadzić końcówkę, ale ułatwi nam to drut. Owy drut wpychamy do węża tak aby można go była kształtować. Ja jeszcze upchałem tam opaskę zaciskową, której końcówka dotyka zębatki.
Załącznik:
2. Podawanie oleju
Do drugiego końca rurki, którą poprowadziliśmy do zębatki podłączamy elektrozawór i dalej idąc w górę pojemnik na olej.
Załącznik:
Elektrozawór podłączamy pod sterownik, który będzie go otwierał np. na 1,5 sek. co minutę. Taki sterownik jest bez problemu do dostania na ale drogo.
https://www.youtube.com/watch?v=dnvWF-7ky0Qo w różnych wersjach. Sterownik elektrozaworu wyklucza nam problem grzania się elektrozaworu i poboru prądu.
Pozostaje nam zrobić zbiorniczek na olej. Ważne jest aby też tutaj dobrze wszystko uszczelnić, bo będzie syf. Ja do tego użyłem silikonu do silników i półki co daje rade.
Mój zestaw czeka jeszcze na uruchomienie czyli odpowietrzenie i sterownik do zaworu. Mam nadzieję, że zda egzamin bo smarowanie łańcucha przy dwóch kominach jest strasznie irytujące ;)
