Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=30&t=13041 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | pit_kr [ 2013-04-11 08:58:49 ] |
Tytuł: | Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. |
Potrzebuję pomocy w wymianie postojówki. Zaznaczę, że użyłem funkcji "szukaj" i nie znalazłem żadnej porady więc piszę. Nie znalazłem też instrukcji w serwisówce. Jeżeli ktoś wymieniał postojówkę proszę o poradę, czy wystarczy mocno pociągnąć czy najpierw przekręcić o 90 stopni? Za kable czy za obudowę? Przegląd już mam nieważny więc sprawa pilna :D Pozdrawiam |
Autor: | DRAGON_16 [ 2013-04-11 22:44:53 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. |
przekręcasz za obsadę i wyciągasz |
Autor: | rhazz [ 2013-04-11 23:40:39 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. |
Łatwe to nie jest :P Ja jeździłem bardzo długo bez tej żarówki bo wymiana jej to nie lada wyzwanie. Dopiero jak miałem ściągniętą owiewkę to poszła do wymiany. Ja bym olał, a na przeglądzie mówił że teraz jak na złość zgasła, ale w domu od razu wymienię ;) |
Autor: | pit_kr [ 2013-04-12 07:47:17 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. |
Przekręcać próbowałem palcami i powiem, że dostęp jest kiepski. Myślę, że raczej zastosuję patent rhazz'a i na przeglądzie będę palił głupa;) zresztą bez tej postojówki to nawet lepiej wygląda :lol: |
Autor: | Brodzins [ 2013-04-12 07:47:33 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. |
rhazz napisał(a): Ja jeździłem bardzo długo bez tej żarówki bo wymiana jej to nie lada wyzwanie. Nie czepiam się, ale jaki problem z tą żarówką jest? Ja mam grube paluchy, ale spokojnie przez otwór w czasy dało się obsadę żarówki przekręcić i wyjąć. Wiem, bo robiłem wiejski tunning w sensie - a może diodę , a może coś innego... w końcu stanęło tak jak jest seryjnie :) |
Autor: | pango [ 2013-04-12 11:25:06 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. |
pit_kr napisał(a): , czy wystarczy mocno pociągnąć czy najpierw przekręcić o 90 stopni? Za kable czy za obudowę? sorki, nie moge sie powstrzymac : "za kable" ?! pomijajac fakt,ze to przewody elektryczne ,to nikt Cie nie uczyl ,ze zawsze ciagnie sie za wtyczke? chyba,ze sa do wymiany,albo bez pradu..albo jedno i drugie :) |
Autor: | Brodzins [ 2013-04-12 13:24:37 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. |
pango napisał(a): pit_kr napisał(a): , czy wystarczy mocno pociągnąć czy najpierw przekręcić o 90 stopni? Za kable czy za obudowę? sorki, nie moge sie powstrzymac : "za kable" ?! pomijajac fakt,ze to przewody elektryczne ,to nikt Cie nie uczyl ,ze zawsze ciagnie sie za wtyczke? chyba,ze sa do wymiany,albo bez pradu..albo jedno i drugie :) Pango ma rację. Oczywiście nie kreuję jakiś wyimaginowanych sytuacji... ale z reguły za kable się nie drze... :) Pit - przekręcasz, osadka złapie luz i wtedy lekko za przewód możesz pociągnąć, żeby ją wyjąć. Ale dopiero jak już wypadnie z gniazda... Filozofii nie ma.... Jak oreo... przekręć... (nie)liż... wyjmij :lol: |
Autor: | DRAGON_16 [ 2013-04-12 20:45:14 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. |
ja też mam grube paluchy i dałem radę trzeba mieć imadło w palcach :mrgreen: . ale jak tak nie można to szczypcami złapać i przekręcić ;) |
Autor: | pit_kr [ 2013-04-15 09:58:02 ] |
Tytuł: | Re: Wymiana przedniej postojówki w fzs 600 z 2000r. |
Panowie pytanie odnośnie ciągnięcia za kable było retoryczne, na pierwszy rzut oka widać, że by mi same kable w rękach zostały:) Powalczę z tą obudową ale jakoś kiepsko mi idzie wciskanie tam paluchów, no ale skoro się da (jak twierdzą niektórzy) to tak zrobię. Dzięki za podpowiedzi :) jest sukces, udało się oczywiście dzięki Wam:) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |