Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

BMW R1200GS Brunhilda von Shaft
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=31&t=24155
Strona 13 z 26

Autor:  delta [ 2021-07-09 09:07:26 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

sfazowany napisał(a):
Ano była :) mialem jakis maly panel tym okleić, np te srebrne elementy przy kolanach ale żona widziala w domu tą folię i zapytala czy ja chcę żeby ona ze mną jeździła na moto? Bo jesli chcę, to ona nie wsiądzie na motocykl oklejony w takie dziecinne naklejki


:lol: Same są dziecinne, zazdrosne nawet o wzór na naklejce[ img ]

Autor:  marcingda [ 2021-07-09 22:08:46 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Sfazowany, podłączę się do Twojego wątku, mamy w końcu takie same moto

Chciałem się Was poradzić w sprawie gmoli. Obecnie mam takie

https://www.wunderlich.de/shop/es/bmw-r ... 0-202.html

ze względu na to, że mam AC to nie myślałem o dodatkowej ochronie ale po ostatnim zdarzeniu, gdzie przewróciłem się przy zawracaniu :oops: zmieniłem zdanie
zastanawiam się czy dokupić gmole chroniące górę czy np coś takiego

https://crashbars.eu/pl/p/Gmole-do-BMW- ... czarne/643

Autor:  sfazowany [ 2021-07-09 22:23:32 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

To zależy jak zamierzasz jeździć, jeśli dopuszczasz sporadyczne przewrotki w miękkim to jak najbardziej warto mieć bunkier. W jezdzie to nie przeszkadza, wyglądem nie szpeci, tańsze niż jeden panel połamany oem :) a komfort psychiczny jest ważny, wtedy chętniej i swobodniej można się bawic w miękkim. Polecam zawczasu lusterka składane zamontować :D

Autor:  marcingda [ 2021-07-10 10:48:45 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Przywracania się nie dopuszczam ale moze się zdarzyć. Każda rysa czy otarcie kwalifikuje element do wymiany, mam wyjątkowo pedantyczne podejście do moto i auta.

Autor:  sfazowany [ 2021-07-10 11:00:17 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Widzę nowy avatar z gieesem :)

Mialem takie podejscie z nowymi autami i mialem przez to tylko większy ból głowy. Pod skelepem na parkingu wybieralem dalsze miejsca gdzie jest pusto, wracam - po obu stronach zaparkowane auta, jakby specjalnie. Obite drzwi przez gamoni opierajacych swoje drzwi przy wsiadaniu... Juz sobie odpuscilem sprawdzanie lakieru po myciu czy ciasnym parkowaniu. Motocykle mam stare porysowane i z drobnymi uszkodzeniami, tez o tym tak nie myślę, uczę się podejścia praktycznego - moto się zuzywa czy tego chcę czy nie, jesli mam się martwic i miec jedną ryskę mniej albo dobrze się bawić i czasem złapać drapnięcie to już wolę dobrze się bawić :) kupując używanego gieesa każdy normalny człowiek wie, że może tu i tam być rysa od niegroźnej przewrotki, największą wartość ma i tak sprzęt regularnie serwisowany zgodnie z wytycznymi producenta.

Idę przestawić dźwignię zmiany biegów pod nowe buty adv i sprawdzić czy dam radę w nich jeździć :) przy obecnym ustawieniu czuję sie jakbym próbował grać stopą w bucie narciarskim w kierki. Kolega co ma identyczne buty mówił że zmiękły po paru dniach, liczę na to, bo teraz jest masakra :)

Autor:  sfazowany [ 2021-07-10 16:14:13 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Marcin, zdecydowanie polecam bunkier...
Gdybym nie miał gmoli to bym do domu wracał na lawecie z dziurą w obudowie. Co prawda gmol sie zgiął i ukruszył listek chlodzenia obudowy ale wróciłem bez problemu do domu. Mi poza obtluczonym lokciem nic się nie stało, mały paciak przy prawie zerowej prędkości, uciekło mi przednie koło na błocie na poboczu. Zadziałało też lusterko skladane, przetrwało :)

[ img ]

[ img ]

Autor:  tuzmen [ 2021-07-10 16:29:45 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Marcin musialby zmienic na nowa glowice hyhyhy

Tuzmen 1050

Autor:  bizoon86 [ 2021-07-10 16:39:21 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

sfazowany napisał(a):
Marcin, zdecydowanie polecam bunkier...
Gdybym nie miał gmoli to bym do domu wracał na lawecie z dziurą w obudowie. Co prawda gmol sie zgiął i ukruszył listek chlodzenia obudowy ale wróciłem bez problemu do domu. Mi poza obtluczonym lokciem nic się nie stało, mały paciak przy prawie zerowej prędkości, uciekło mi przednie koło na błocie na poboczu. Zadziałało też lusterko skladane, przetrwało :)

[ img ]

[ img ]
Auć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  marcingda [ 2021-07-10 18:17:31 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

O kurde, masakra
Już mnie przekonaliscie
Chyba wystarczy zmienić pokrywę zaworów A nie całą głowicę

Autor:  sfazowany [ 2021-07-11 09:11:48 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Taki sam bunkier jaki mam sw-motech sam dół kosztuje tysiaka, heed kosztuje 640zl tylko nie wiem czy zgram dół heed z górą sw-motech. Chyba zaryzykuję, w najgorszym wypadku kupię komplet heed a sprzedam to co mi zostało z sw-motech. Ehhh kurde kurde. Akurat trelinka ze swoimi szczelinami to najgorsze na co mozna było się przewrócić, szczelina złapała gmol i go wygięła, tak to by się ślizgał. Przeanalizowalem co zrobilem źle, chwilę wcześniej przejezdzalem głębokie kałuże siedząc z nogami w górze żeby nie zalać spodni. Za kałużami wstałem i podnioslem jedną nogę zeby nogawka się ułożyła wtedy obciazylem jeden podnozek i bujnąłem sie do lewej do skraju pobocza, chcąc wrócić przód odjechał i bum. Po deszczach pobocze było jak nutella. Nauczka moja żeby tak się nie wiercić na moto :)

Autor:  Janusz81 [ 2021-07-11 09:22:50 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Kuferek chyba też się porysował.

Autor:  marcingda [ 2021-07-11 12:09:08 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Ja kupię heed, zastanawiam się tylko na kolorem

Autor:  sfazowany [ 2021-07-11 12:17:36 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Si, kuferek sie zadrapał na rogu. Kuferek to pal licho, cieszę się że slider przejladni glownej zadziałał zgodnie z planem i nie zrypalem obudowy przekładni. Solidnie wyladowalem na handbarze, aż się obrócił w dół ale wytrzymał i bez problemu wrócił na miejsce. Uchronil klamkę. Lusterko zgodnie z planem przestawilo się na przegubie kulowym i odepchneło na zawiasie w górę. Poza tymi obdarciami i ukruszeniem moto postawiłem na koła i pojechałem, o to w tym motocyklu chodzi.

Wieczorem poczułem jednak bark, ciągnie mnie ramię i obojczyk. Smaruję traumonem, juz przechodzi :) popołudniu jeszcze jeździłem 3h, zabawy po pachy... Czy może po płytę :D

[ img ]

Autor:  marcingda [ 2021-07-12 08:46:44 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

Sfazowany, widzę że całkowicie postawiłeś na off road

ps
zastanawiam się jeszcze nad gmolami, czy heed nie są za "pancerne",
te które mam- Wunderlich są znacznie bardziej delikatne, przecież chodzi o to, żeby zniszczyć gmole a nie blok silnika

Autor:  delta [ 2021-07-12 08:57:53 ]
Tytuł:  Re: BMW R1200GS Brunhilda von Shaft

:D Ciągnie Sfazowanego na off, wyczuwam tu zaraz jakieś lekkie enduro i będzie ogień :twisted:

Strona 13 z 26 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/