Kawowa wydumka

misiakw · **Napisane:** 2021-08-16 13:59:02

przez weekend żony nie było w domku więc wtaszczyłem sprzęcik do domu (2-gie piętro) i troszkę pogrzebałem przy elektryce (lutowanie kabli prostsze z gniazdkiem i dobrym oświetleniem) i prawie połączyłem wszystkie rurki z gaźnikiem - mam jeden krócieć w gaźniku który nie wiem z czym ma być spięty oraz przewód od podciśnienia z kranika który nie wiem gdzie ma trafić, ale nie jestem pewien że te dwa elementy są do połączenia. Zacząłem też pracować nad profilowaniem gąbki w kanapie. Jak dobrze pójdzie jeszcze w tym tygodniu go odpalę, na szybko pokombinuję z "tymczasowym" rozwiązaniem kanapy (jak założyć stare obicie na skrócony tył), przez co będzie mógł pojechać na regulację gaźnika. To będzie praktycznie oznaczało koniec prac na ten sezon( w wolnych chwilach co najwyżej zamknę zadupek od dołu) - właściwą kanapę zrobię zimą, poszukam akumulatora który zmieści się w zadupku i zacznę szukać kogoś do pomalowania. Co do kolorów myślę że pójdę w to co na zadupku - czarny z wstawkami z cieloną "perłą". co ciekawe zielony będzie pasował do "kawy" ale sam zadupek jest od yamahy XJ550 :P

Załącznik:

IMG_20210814_095541_01.jpg [546.83 KiB]
Pobrane 229 razy

Ada · **Napisane:** 2021-08-16 13:59:02

strażak · **Napisane:** 2021-08-16 14:03:34

Bez kanapy mam wrażenie , jakby odległość od zbiornika do zadupka była jakaś za mała :-D

misiakw · **Napisane:** 2021-08-16 14:26:57

jednoosobowy. 2/3 części pasażera wyleciało. ciekawsze było doświadczenie jak siadłem bez gąbki - nogi były prawie pod brodą :P

korzystam z fabrycznego "plastiku pod kanapą" i fabrycznej gąbki więc tutaj długość jest spokojnie dopasowana pod jedną osobę :)

sfazowany · **Napisane:** 2021-08-16 14:30:12

Czyli kawa niedlugo wraca do służby :) elegancko! Przy małym zadupku bak wydaje się być troche za duży, będziesz go "maskował" malowaniem? No, chyba, że to tylko złudzenie optyczne przez mikrofalę w kadrze :D :D :D

misiakw · **Napisane:** 2021-08-16 14:39:09

zobaczę, pomyślę. własnie po to chce troszkę pojeździć i się napatrzeć przed malowaniem - na razie z jednej strony wydaje się masywny, z drugiej - podoba mi się. Wciąż się zastanawiam czy nie dać "Bąblowatej" owiewki, ale też nie wiem czy to jeszcze bardziej nie przeniesie ciężaru na przód. Tak samo jak nie wiem czy po wywaleniu akumulatora z pod siedzenia w zadupek nie spowoduje ze przód stanie sie jeszcze bardziej masywny.

z drugiej strony jednak chce z niego korzystać na co dzień więc 5-7 litrowy baczek to troszkę słabe rozwiązanie. zobaczymy. celem jest to że to mi ma się podobać. dla tego rozciągam robotę w czasie. samo dłubanie sprawia mi sporo radości.

strażak · **Napisane:** 2021-08-16 15:56:44

Bosz ! Zdjęcia z kuchni nie wcześniej nie widziałem :D Misiakw rulles :lol:

Riccardoa · **Napisane:** 2021-08-16 16:48:25

Misiakw żona widziała zdjęcia,co to się w kuchni wyprawiało pod jej nieobecność? :D

sfazowany · **Napisane:** 2021-08-16 17:38:01

Wszystko się zgadza, Żubr występuje w puszczy, a kawa w kuchni :)

marcingda · **Napisane:** 2021-08-16 20:04:35

Piesek chyba w szoku :D

misiakw · **Napisane:** 2021-08-16 22:08:53

strażak napisał(a):

Zdjęcia z kuchni nie wcześniej nie widziałem

z aneksu kuchennego, to tak 50% salon :P

Riccardoa napisał(a):

Misiakw żona widziała zdjęcia,co to się w kuchni wyprawiało pod jej nieobecność?

tak, odesłała w odpowiedzi ten filmik https://youtu.be/mWeXWALRXY4
[quote]https://youtu.be/mWeXWALRXY4[/quote]

https://youtu.be/mWeXWALRXY4

marcingda napisał(a):

Piesek chyba w szoku

prosze cię, to specjalistka. odróżnia silnik mojego fz6 od innych rzędówek i silnik z z650 od innych r2 (a mamy np mt-07 na hali garażowej, a inny fz6 parkuje naprzeciwko). tak więc to twardy zawodnik motocyklowy, choć za jazdą nie przepada

sfazowany napisał(a):

Żubr występuje w puszczy, a kawa w kuchni

a Starą niemkę się tyra po polach. i wszystko jasne!

sfazowany · **Napisane:** 2021-08-16 22:52:05

Jak to powiedział kiedyś Pazura do Zbrojewicza; "Tak robili do XII wieku polscy chłopi. Zakładali babom chomąto i orali nimi pole!". Nie jestem specem, czy gmole liczą się za chomąto?

Janusz81 · **Napisane:** 2021-08-17 09:00:08

Nawet kolor motocykla jak meble :D

bizoon86 · **Napisane:** 2021-08-17 14:16:18

misiakw napisał(a):

przez weekend żony nie było w domku więc wtaszczyłem sprzęcik do domu (2-gie piętro) i troszkę pogrzebałem przy elektryce (lutowanie kabli prostsze z gniazdkiem i dobrym oświetleniem) i prawie połączyłem wszystkie rurki z gaźnikiem - mam jeden krócieć w gaźniku który nie wiem z czym ma być spięty oraz przewód od podciśnienia z kranika który nie wiem gdzie ma trafić, ale nie jestem pewien że te dwa elementy są do połączenia. Zacząłem też pracować nad profilowaniem gąbki w kanapie. Jak dobrze pójdzie jeszcze w tym tygodniu go odpalę, na szybko pokombinuję z "tymczasowym" rozwiązaniem kanapy (jak założyć stare obicie na skrócony tył), przez co będzie mógł pojechać na regulację gaźnika. To będzie praktycznie oznaczało koniec prac na ten sezon( w wolnych chwilach co najwyżej zamknę zadupek od dołu) - właściwą kanapę zrobię zimą, poszukam akumulatora który zmieści się w zadupku i zacznę szukać kogoś do pomalowania. Co do kolorów myślę że pójdę w to co na zadupku - czarny z wstawkami z cieloną "perłą". co ciekawe zielony będzie pasował do "kawy" ale sam zadupek jest od yamahy XJ550 :P

Załącznik:

IMG_20210814_095541_01.jpg

Haha szacunek z tym wytaszczaniem

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

misiakw · **Napisane:** 2022-10-27 11:08:34

spory update z mojej strony w temacie. Niestety temat kawy upadł jakiś czas temu - franca przelała mi paliwo do oleju, o czym dowiedziałem się jadąc gdy silnik zaczął tracić moc, więc mimo że go wyłączyłem, zakładałem że silnik jest przytarty. Motocykl dostał nowy olej z filtrem, a potem stał u mnie w domu jakiś czas nie robiony (ba, nawet przeprowadzał się), ostatecznie postanowiłem zwolnić jego miejsce w garażu i przyjąć na siebie mechaniczną porażkę. I tutaj pomimo smuteczków bardzo fajna sprawa, a mianowicie myślałem że z kawy już nic nie będzie, wystawiłem ja na sprzedaż jako zepsutą (w kocu silniki działają z olejem a nie paliwem jako środkiem smarującym nie bez powodu więc zakładałem że z tym silnikiem dobrze nie jest) a tu niespodzianka - znalazł się ktoś kto wbrew moim podejrzeniom nie uznał motocykla za "trupa na części", a nawet lepiej - postanowił dać mu drugie życie. I jeszcze lepiej - przed chwilą napisał mi że trafił na ten temat tutaj więc.... od razu mi lepiej. tematu nie zamykam bo mam nadzieję pojawią się w nim kolejne zdjęcia i przygody (pozytywne!!!) tego motocykla - i zamiast pisać z chęcią będę je tu śledził.

tak więc nowy segment się zaczyna...

sfazowany · **Napisane:** 2022-10-27 11:13:33

Umarła Kawa, niech żyje Kawa :D czekamy na dalsze losy węższenia ;)

Kawowa wydumka

Off-topic

Nasze inne moto...

Off-topic

Nasze inne moto...

Kto przegląda forum