Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 365 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 25  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2020-06-09 11:25:17 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2458
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
No wlasnie GS na kostce to takie sobie rozwiazanie na asfalt, ale do tego GSa mozna dac opony szosowe albo takie 80 procent szosa, 20 off, wtedy prowadzi sie normalnie ale w spotkaniu z dziurą nadal ma to zawieszenie ktore to wybierze, na trawke przy rzeczce tez zjedzisz, i dupką na szuterku zarzucisz :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-09 11:25:17 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2020-06-09 12:57:46 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1559
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
marcingda napisał(a):
tuzmen napisał(a):
w polsce unia zostawiła swoje piętno w postaci świetnych asfaltów

i nie tylko
ale chyba mieszkańcy tych terenów (na pewno nie wszyscy) myślą trochę inaczej :shock:


Rozwiń myśl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-09 16:32:36 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2013-05-06 20:04:21
Posty: 5
Lokalizacja: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 Fazer S1
Hey,
I jak - udało Ci się wyjechać czy nie na razie? (pewnie ta druga opcja :( )
Nasza trasa obejmowała takie przełęcze (kolejność przypadkowa): Stelvio, Gavia, Tonale, Fedaia, Podroi, Pennes, Giovo, Giau, San Pelegrino, Forcola di Livigno, Foscagno, Grosglockner, Campolongo, Stalle, Furcia, Falzarego, Valparola, Sella, Gardena, Palade, Mendola, Umrail, Bernina, Albula, Resia, Valles, Ofenpass.
Średnio około 300 km / 6 przełęczy / 8 h jazdy dziennie.
Wróciłbym jeszcze raz... polecam! :beer:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-09 17:33:46 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1168
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: R1250RS
sfazowany napisał(a):
Blue piękne zdjecia! Wrzucaj do tematu fotografii motocyklowej :)
Dziękuję bardzo, cieszy mnie jak komuś się miło ogląda moje zdjęcia :wink:.
sfazowany napisał(a):
To prawda, piękne tereny często są okraszone kraterami w drodze.. Czasami to jest malutki plusik tych miejsc, przez to bywają bardziej kameralne, nie są też celem wycieczek ścigantów chcących przytrzeć kolanko.
Ja nie mam z tym problemu, czasem drogi są lepsze a czasem gorsze i zawsze mam opcję zawrócić i nie pojechać jak mi nie odpowiada :wink:. Lubię właśnie raczej takie miejsca mniej uczęszczane i do takich lokalnych dróg już się przyzwyczaiłem, asfalt nie musi być pode mnie zrobiony żebym tam pojechał. Czasem gdy wspomnę sobie miejsca z wyjazdów gdzie się pchałem to aż sam się sobie dziwię że miałem odwagę to zrobić. To zależy na co się nastawiasz, niektórym pasuje offroad, innym serpentyny a trzeci pojadą wszędzie i po wszystkim o ile wyda im się interesująco. Mówią, że Tracer czy Fazer to typowa szosówka ale i tak często zjeżdżam z dróg na krótkie odcinki i daję sobie radę dopóki nie ma błota żeby ugrząść. Dopóki kieruje się zdrowym rozsądkiem i posiada umiejętności jazdy to można daleko zajechać nawet na nie do końca dostosowanym sprzęcie.
sfazowany napisał(a):
Swoją drogą gdyby w Bieszczadach na dużej pętli zrobiono świetny asfalt to przypuszczam że dla mieszkańców przy każdej dobrej pogodzie mogłoby to oznaczać sznur jadących naprawdę szybko motocykli i nie tylko.
Uwierz mi, do tego scenariusza nie trzeba już nawet dobrej drogi, to się dzieje tu i teraz :evil:. Ostatnio stałem w Lutowiskach na tym punkcie widokowym co wrzucałem zdjęcia to samochody opuszczały Bieszczady sznurem niczym w centrum Warszawy, do tego motocykliści, rowerzyści - jednym słowem sajgon! Dlatego raczej unikam Pętli Bieszczadzkich w weekendy i jeżdżę odwrotnie niż wszyscy w sensie pory i kierunku :whistle:.
sfazowany napisał(a):
Z tego co tracerem jeździłem to na dołkach szału nie było, dość sztywne zawieszenie które lubi dobry gładki asfalt. W GT macie chyba regulację zawieszenia i możecie je zmiękczyć nieco na takie grajdoły?
Owszem szosa to domena Tracera ale jak tak sobie wspomnę poprzednie lata to na Fazerze bardzo mnie wytłukło z pasażerką na wyjazdach a tutaj w GT muszę przyznać że elegancko mi się jeździ i nigdy jeszcze nie dobiło mi amortyzatora. Skręcam sobie pokrętłem zawieszenie ile potrzebuję i jest nam komfortowo, zastanawiałem się nawet trochę czy by nie ustawić twardziej przodu na próbę, tył już doskonale wiem jak zestroić i ta regulacja działa. Ważne jest żeby rozgraniczać GT od zwykłego Tracera bo to są dwa różne zawieszenia, u mnie jest Kayaba i miękkość jej standardowo jest dobrze dobrana dla komfortu na nierównościach. Na pewno Africa Twin to to nie jest ale ja jestem bardzo zadowolony z komfortu na GTku i również bardzo chwalę kanapę która standardowo jest o niebo lepsza niż w FZ6 - nawet po poprawkach. Wszystko też zależy od wagi kierowcy bo ktoś o innej niż ja posturze może mieć inne wrażenia.
twardy103 napisał(a):
I jak - udało Ci się wyjechać czy nie na razie? (pewnie ta druga opcja :( )
Zawarłeś rzeczywistość w tym jednym zdaniu niestety :D. Nawet pomijając pandemię to pogodowo maj był kolejny raz beznadziejny jak rok temu i muszę odłożyć ten temat na inny miesiąc lub następny rok. Teraz przygotowuję się do ślubu pod koniec lipca a chcę jeszcze wyskoczyć na Bałkany początkiem lipca o ile się da - więc jak ten plan wypali to będzie mega sukces. Alpy na szczęście były, są i będą więc tak naprawdę to jest kwestia spakowania się i dzida - mam ponad 50 dni urlopu niewykorzystanego więc może w drugiej połowie wakacji pójdę na spontan. A w przyszłym roku jako poślubna podróż wyznaczyłem sobie jako cel Hiszpanię i Portugalię więc Alpy bym miał trochę po drodze - więc jesteśmy tak czy inaczej sobie pisani 8).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-09 18:35:45 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1077
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Sfazowany, pewnie masz racje, dla mnie na pewno kostka się nie nadaje- jeżdżę zbyt agresywnie. Pytanie jak zachowują się opony w stylu np. Dunlop MUTANT, na pewno nie jakoś specjalnie dobrze na asfalcie a na luźnych nawierzchniach pewnie daleko im do kostki. Wszystko zależy gdzie i jak jeździmy. Na razie jestem mega zadowolony z MICHELIN road 5 (dwa tygodnie temu jechałem z Bydgoszczy do Chojnic jakimiś bocznymi drogami i znalazłem fragment drogi gdzie było kilka fajnych zakrętów, super asfalt i na poboczu łąka do tego brak samochodów, kilka razy jeździłem po winklach ciesząc się jak dziecko).
twardy103, w wielu miejscach o których piszesz byłem, ojciec przez prawie 10 lat pracował w Modenie, mam piękne wspomnienia z dzieciństwa z prawego fotela wspaniałych modeli Maserati właśnie z tamtych rejonów (tak z perspektywy czasu to żałuję, że rodzice podjęli decyzję o powrocie do Polski ale cóż miała tu być druga Japonia :D )


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-09 18:40:16 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1077
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
tuzmen napisał(a):
Rozwiń myśl


to miało zupełnie niepotrzebny podtekst polityczny :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-09 20:04:20 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1168
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: R1250RS
Wziąłem się dzisiaj za wyciągnięcie przedniego koła do wymiany opony na jutro i przy zdejmowaniu zacisków zauważyłem taką rzecz:
[ img ]
Są to górna (lewa) i dolna (prawa) śruba przedniego zacisku, wygląda to po obydwu stronach identycznie.
Lewa śruba jak domniemuję z czerwonym osadem to jest klej do gwintów, natomiast czy macie pomysł czym może być ten biały osad na drugiej śrubie? Występuje on symetrycznie tylko na dolnych śrubach obydwu zacisków i jak widać nie trzyma się ściśle powierzchni śruby.
Czy to jakiś rodzaj innego kleju czy może osad po myciu, jakieś sugestie?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-09 20:18:55 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1077
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Z tego co pamiętam kleje do gwintów mogą zawierać np azyny i w efekcie mogą powstawać sole. Może jedne ze śrub są narażone na wodę czy inną temperaturę. Ciekawe ale brakuje mi trochę czasu żeby przemyśleć temat


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-09 21:58:37 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1168
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: R1250RS
Kolega w Suzuki Vstrom miał podobnie i prawdopodobnie z powodu warunków jakie panują różnie na górze i na dole zacisku klej się utlenia lub wchodzi w reakcje i efekt jest na zdjęciu. Obejrzałem tą białą śrubę dokładnie dookoła na gwincie i jakieś śladowe ilości czerwonego kleju można dostrzec więc na tym to prawdopodobnie polega. Śruba od dołu jest dużo bardziej narażona na kontakt z wodą ponieważ ma bliżej do koła w czasie deszczu, ta na górze jest schowana za zaciskiem więc wygląda normalnie. Twoja sugestia marcingda okazuje się być całkiem słuszna, dzięki :)
Tak więc pozostaje mi solidnie wyczyścić te śruby i posmarować świeżym klejem z właściwym momentem dokręcenia po zamontowaniu koła i będzie OK :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-10 01:48:00 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2458
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Gdyby dociski były pływające z możliwością ruchu na gładkiej części śruby to podejrzewałbym resztki wyschniętego smaru litowego. Zobacz ile jest tego nalotu, kleju do gwintów jest tylko odrobina, nalotu jest nieporównywalnie więcej... Wątpię żeby taka ilość nalotu powstała z degradacji kleju. Może pod klocek dano jakąś pastę która z czasem z wodą została wypłukana na śrubę...? Jak wyglądają plecki klocków? Pasty termoprzewodzące na bazie silikonu są takie właśnie białe brudzące i z czasem wyglądają jak taki nalot/zabrudzenie paćkający wszystko dookoła.

Właśnie piszę z Polany (gm. Czarna), koło 22:30 mijałem Przemyśl, jestem zakochany w drodze przez Arłamów do Ustrzyk :) mimo 9h w pracy i 6h za kółkiem jak dojeżdżam do tych zakrętów to wpadam w trans, mija mi zmęczenie i tnę te zakręty jak natchniony!
Ale Ci zazdroszczę tej drogi zaraz pod domem, asfalt jest naprawdę przyzwoity, mały ruch, mało wsi... Czad :) szkoda że jestem autem a nie moto, ale jeszcze minie wiele lat, lub nawet nigdy nie będę tak szedł po takich zakrętach motocyklem jak obecnie autem. Jeszcze Insignia ma wręcz absurdalną przyczepność na tych drogach przez co wciąż jest zapas w razie W... Ehhhh :) muszę jak najszybciej wrócić tu z Jadwigą!

Co do turystyków i opon, dużym GSem jechałem na kostce ale mniejszym f850 już jechałem na bridgestone A41 i jeździł mega stabilnie po asfalcie, a za drugim razem też na f850gs-adventure były założone Michelin anakee 3 i choć było mokro i nie wykładałem się na zakrętach to na przyspieszeniach i hamowaniu przyczepność była jak na Jadzi na roadach 5. Do dużego GSa też da radę założyć opony typu road 5 lub pokrewne, Angele, Metzelery... Generalnie adventure na takich oponach ma świetną przyczepność i trakcję, jedyne co zdradza terenowy charakter to zawieszenie które już przy bardzo ostrych zmianach kierunków buja (ja to akurat lubię) no i większe przednie koło powyżej 100kmh zaczyna mieć taką inercję że trzeba nieco mocniej cisnąć przeciwskręt żeby zmusić do zakretu (to też lubię) niż przy zwykłym kole 17". Jeśli zawieszenie jest regulowane to można ustawić na twardo i nawet taki klocek z piecem 1200 będzie jechał baaardzo szybko po zakrętach. W Tenerce z elektronicznym zawieszeniem po ustawieniu na twarde to na dziurach plomby dzwoniły a w zakrętach było zero bujania.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-10 06:39:47 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1077
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
sfazowany napisał(a):
W Tenerce z elektronicznym zawieszeniem po ustawieniu na twarde to na dziurach plomby dzwoniły a w zakrętach było zero bujania.

elektroniczne sterowanie zawiasem - super sprawa bo faktycznie można dopasować ustawienia do danej chwili, ja mam zawias ustawiony na asfalt raczej bardziej twardo ale niestety jak pojawiają się dziury czy zjeżdżam z drogi asfaltu to robi się mniej przyjemnie
jak pojawia się hasło GS to od razu myślę o K1600GT bo o ile już "wyleczyłem" się z GS-a to K stale chodzi mi po głowie
myślę, że kiedyś go kupie a czasami mam wrażenie że nawet szybciej niż później
czasami pojawiają się egzemplarze kupione w Polsce z fakturą VAT


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-10 07:35:35 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2013-01-13 20:48:01
Posty: 306
Lokalizacja: Polkowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz6 Fazer S2 ABS
Sfazowany to jest na 100% klej do gwintów po przetworzeniu, nie wiem jakim, ale tak się dzieje, generalnie kleje anaerobowe działają w momencie odcięcia tlenu, możliwe, że wilgoć i nie pełne zastygnięcie w miejscach, gdzie był dostęp tlenu powoduje taki stan. Wielokrotnie miałem taki osad na różnych gwintach, tam, gdzie wcześniej stosowałem klej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-10 09:39:36 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2458
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Dzięki, dobrze wiedzieć :) sprzęt medyczny nie jest narażony na takie warunki i nie miałem jeszcze okazji zaobserwować takiej reakcji..


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-10 18:44:18 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1077
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
sfazowany napisał(a):
sprzęt medyczny nie jest narażony na takie warunki i nie miałem jeszcze okazji zaobserwować takiej reakcji


pewnie masz swój prywatny respirator :D :D :D (tak na wszelki wypadek) :D :D :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-06-10 21:13:43 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2458
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Hehehe, ja bardziej heavy metalem się zajmuję, a nie takimi drobnicami :) no i w tym temacie to szewc w dziurawych butach chodzi, mozesz tylko byc pewnym ze na wycieczkach mam pare kilo narzedzi w kufrze ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 365 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 25  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org