Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

FZS 600 '98
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=42&t=14859
Strona 2 z 2

Autor:  electro [ 2013-11-27 19:50:18 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

@Zielony Ty jesz mięso, ja sam ryż, średnio jemy gołąbki ;)

Autor:  Buchomodozor [ 2013-11-27 21:23:37 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

geguś napisał(a):
a ja nie moge sprzedać swojego z prawie 70kkm na blacie... ludzie chcę mieć małe przebiegi, działa to dobrze na psyche :lol:

Często, ale nie zawsze. Byłem gotów jechać brać fazera z forum.scigacz z 80k na liczniku, zwineli mi sprzed nosa :<

electro napisał(a):
@Zielony Ty jesz mięso, ja sam ryż, średnio jemy gołąbki ;)

a kapusta!? :X

Autor:  electro [ 2013-11-28 23:31:16 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

Buchomodozor napisał(a):
a kapusta!? :X

Ty jesz ryż, zielony mięso a ja zawijam kapustę z pola, średnio jemy gołąbki :)

Autor:  michal.m [ 2013-12-01 13:06:12 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

Z przebiegami jest tyle wersji co motocykli na sprzedaż.
Nie ma czegoś takiego, że zagranicą moto jeździ 15 tyś km/rocznie a w PL 6tyś km/rocznie.
Mój na początku jeździł (a raczej stał) w UK, później został kupiony przez właściciela w PL, który zaraz po tym jak go kupił został tatusiem i też moto więcej stało niż jeździło. Widać to było nie tylko po przebiegu ale i o rdzy i ogólnym zaniedbaniu całego motocykla w sensie serwisowym i wizualnym. Co potwierdził generalny przegląd motocykla po tym jak go kupiłem, cytat z pamięci "jak zobaczyliśmy licznik podeszliśmy do tego baaardzo nieufnie ale rozgrzebując bebechy możemy potwierdzić przebieg - bardzo małe zużycie części ale mega zaniedbany serwisowo"
Do tego papiery z UK potwierdzają niski przebieg kiedy 'jeździł' w UK.

W rezultacie nabyłem moto, które przez 11 lat zrobiło 11tyś mil.

Jest na forum kilkoro użytkowników fzs'a, którzy mają kilkadziesiąt tyś km przejechanych na danym sprzęcie i żadnych poważniejszych napraw. Więc albo umieją jeździć i nie katują maszyny do stuntu albo fazery są długodystansowe. I jeśli się fzs'a kupuje z realnym przebiegiem 40-50 tyś km nie powinien on mieć poważnych problemów "zdrowotnych" typu "padła skrzynia biegów"

Ale niestety jest tak jak pisze geguś, ludzie mimo to, że wiedzą, że są oszukiwani wolą mieć na liczniku mniej km niż w rzeczywistości jest. Tak niby dla uspokojenia swojej świadomości. Oczywiście są wyjątki :)

Autor:  kris 1990 [ 2013-12-01 14:14:24 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

michal.m napisał(a):
I jeśli się fzs'a kupuje z realnym przebiegiem 40-50 tyś km nie powinien on mieć poważnych problemów "zdrowotnych" typu "padła skrzynia biegów"

to prawda. moj pomimo sporego przebiegu( ponad 80tys.) ma idealnie działajacą skrzynie i sprzegło. fzsy nie sa maszynami ktore po 60-100tys.km ląduja na szrocie "bo silnik padł"

Autor:  estewes [ 2013-12-01 23:40:17 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

Dokładnie,mój Fzs ma ponad 100.000km i nic oprócz łańcuszka rozrządu nie było ruszane.Trzeba się namęczyć żeby zajeździć to moto.Znam przypadek motocyklistki która zrobiła 200.000.mil czyli 320.000km :shock: na Fzs bez dotykania skrzyni czy pieca i dalej nabija licznik :D .

Autor:  cartman23 [ 2013-12-02 14:40:48 ]
Tytuł:  Re: Odp: FZS 600 '98

Potwierdzam mam nabite 96 tys i skrzynia chodzi bez zarzutu. Wymienialem lancuszek rozrzadu oraz kosz sprzeglowy bo sie trzeskal.

Autor:  Buchomodozor [ 2013-12-28 18:26:48 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

[ img ]
Przez zimnice wyszorowane kolektory, mnie się podoba :D

Autor:  Adam S [ 2013-12-28 23:17:47 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

Mój niestety do 100k nie doleciał. 85 i głowica i zawory do roboty.

Autor:  zielony [ 2013-12-30 09:36:18 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

Adam S napisał(a):
Mój niestety do 100k nie doleciał. 85 i głowica i zawory do roboty.


pewnie tak naprawde mial 185k xD

Autor:  Adam S [ 2013-12-30 10:04:57 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 '98

Nie miał i jeszcze nie ma.
Znam go od nowości
Można powiedzieć przechodzi w rodzinie z rąk do rąk.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/