Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 365 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2022-03-20 20:13:55 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
avalar no właśnie rozumiemy się o co chodzi i nie żebym miał wielkie żale do serwisów. Ja sam czasem spotykam się z podejściem klientów że jestem omnibusem i znam wszystkie odpowiedzi na pytania gnębiące ludzkość ponieważ pracuję w takiej a takiej branży, mam wiedzieć wszystko dosłownie bo takie są wymagania które są nierealne choćbym nie wiem jak mocno się edukował. Dlatego nie oczekuję perfekcji a jedynie uczciwego i sumiennego ogarnięcia tego czego rzecz dotyczy i za co się rozliczamy, reszta należy do mnie i biorę to na klatę :roll:. Zawsze jednak sprawdzam co i jak zostało zrobione bo bywa różnie :wink:.

Z wężykiem jest tak, że miał był być inny grubszy ale gdzieś go położyłem i nie mogłem znaleźć więc musiałem improwizować. Oglądając tutoriale zmiany płynu zauważyłem że grubą rurką mniej poręcznie się odpowietrza i że łatwiej zapowietrzyć zaciski więc warto mieć najwęższą jaką się da byle dała się założyć na ujście z odpowietrznika i warto go zawiesić gdzies wyzej niż zacisk bo powietrze tam ucieknie z zacisku. Początkowo myślałem o tym "hamulcu" że to mi jakos pomoże ale wystarczy że zbiornik wyrównawczy jest otwarty to płyn się nie cofa więc nie jest konieczne zamykanie wężyka zaworkiem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-20 20:13:55 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2022-03-21 11:21:57 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3823
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
co do podciśnienia dobrze daje radę spora strzykawka - jak zmieniałem przewody na oplot to miałem problem z tym żeby "ruszyć" z odpowietrzaniem, kompletnie nie chcuało mi do jednego zacisku z przodu płynmu zaciągnąć. kilka razy "zassałem" strzykawką i poszło, potem juz odpowietrzanie stało się lajtowe.

zmianę płynu robię co roku - to są śmieszne koszta a przynajmniej wiem ze nie bedzie problemu. W trójmieście wilgotność powietrza spora więc wolę takie podejście prewencyjne, szczególnie że raz w samochodzie miałem taką akcję ze mi płyn zawilgotniał i praktycznie nie dało się hamować, na moto takiej przygody nie chcę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-21 15:26:07 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
blue7 napisał(a):
Moją główną obawą do tej pory było to, że mam ABS w Tracerze i myślałem, że jakoś specjalnie trzeba z użyciem komputera zrobić procedurę aby płyn wymienić do końca jak ma to miejsce w motocyklach BMW, jednak praktyka wskazuje na to że płyn wymienia się tradycyjnie przynajmniej w takim Tracerze jak mój.


może to pomysł mechaników, już dokładnie nie pamiętam ale wymiana płynu hamulcowego w BMW to wydatek kilkuset zł :(


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-21 15:34:15 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
marcingda oglądałem tutorial jak wygląda jakaś specjalna procedura zmiany płynu hamulcowego i odpowietrzania chyba to było w GSie i rzeczywiście było to skomplikowane i wymagało wprowadzenia jakoegos specjalnego trybu przy użyciu komputera, kilka odpowietrznikow i konkretna sekwencja co i w jakiej kolejnosci należy robić..
Natomiast w przypadku tak prostego przetoczenia płynu bez nadmiernie skomplikowanej konstrukcji całego układu jest to bezpieczne dopóki nie zapowietrzy się samemu zacisku.
Właśnie o to chodzi żeby coś co jest proste skomplikować na tyle żeby trzeba było fachowców do ogarnięcia tematu.
Tak samo nabyłem właśnie kabel diagnostyczny do samochodu żeby wyłączyć StartStop który niczemu dobremu nie służy a w przyszłości i tak będę musiał wprowadzać zmiany w oprogramowaniu choćby z tak prozaicznego powodu jak zmiana opon na zimowe.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-21 15:49:51 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
blue7 napisał(a):
Właśnie o to chodzi żeby coś co jest proste skomplikować na tyle żeby trzeba było fachowców do ogarnięcia tematu.

No właśnie ...
Za bardzo nie rozumiem z tymi oponami. Rozumiem, że jeden komplet kół masz bez czujników


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-21 16:58:50 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
marcingda dokładnie tak, musiałbym kupić 4 czujniki TPMS i je zaadoptować za każdym razem. A tak przestawię tylko sposób działania systemu na inny który też będzie użyteczny. Do zmiany akumulatora tez trzeba mieć program żeby system wiedział co jest nowego bo ma to wpływ na żywotność akumulatora, ot taka mechanika połączona z informatyką :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-21 19:42:10 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
W bmw na szczęście nie trzeba przeprowadzać adaptacji czujników. Po zmianie kół trzeba tylko je zresetować i po kilku kilometrach zaczynają działać. W samochodzie dacia, który ostatnio nabyłem (:lol: ) niby są czujniki ale nie wiem czy działają, chyba nie pokazują ciśnienia tylko informują za małym ciśnieniu
w GS-ie, działają bez zarzutu, baterie wytrzymują chyba 5 lat


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-22 20:46:48 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2317
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Si, w niektórych autach czujniki nie pokazują poziomu ciśnienia, tylko fakt zmiany ciśnienia poza skalibrowany zakres. Trochę mi tego w Skodzie brakuje, miałem w Oplu dokładny podgląd parametrów i często zerkałem jak się zmienia ciśnienie podczas jazdy, szczególnie na autostradzie. Byłem zdumiony jak przednia oś reaguje dużym wzrostem ciśnienia na bardzo szybką jazdę i zrozumiałem dlaczego poziomy wyjściowe zgodnie z zaleceniami na zimno na przedniej osi były sporo niższe niż tyłu ;) początkowo przód 2,2, tył 2,5 a na autostradzie wszystkie rosły do równych 2,8-2,9... Insignia jeździła jak po szynach. Opel nie kojarzy się z dobrymi autami ale podwozie miała fanatyczne, trochę tęsknię za tym przecinakiem.

Jak się jeździ Dacią po przesiadce z bmw 7ki? :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-22 22:21:17 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2013-01-13 20:48:01
Posty: 299
Lokalizacja: Polkowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz6 Fazer S2 ABS
W autach są stosowane dwa rodzaje systemów ciśnienia powietrza, aktywny, opartu o czujniki, które fizycznie mierzą ciśnienie i temperaturę powietrza w oponie oraz ten drugi, tańszy pasywny, czyli oparty o system ABS, którego czujniki w każdym kole mierzą i porównują prędkość kół, jeśli któreś koło ma mniejsze ciśnienie, to jego obwód się zmniejsza i koło kręci się szybciej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-22 22:34:06 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Sfazowany, ja nie zauważyłem tak dużego wzrostu ciśnienia w oponach. Kiedyś pompowałem opony o 0,2atm więcej niż było zalecane ale teraz jak się jeździ na run flat-ach nie mam takiej potrzeby, opony są bardzo sztywne i mało pracują ich boki. Dacię kupiłem dla ojca ale jakoś się nie polubili. Dałem ojcu 330i. Ostatecznie wyszło, że żona jeździ 540 a ja dusterem :D . Dacia jest całkiem "nieźle" wyposażona- wersja prestige i dość wygodna. Hamuje, skręca i można się nią przemieszczać. Największą wadą jest hałas, przy prędkościach powyżej 130 nie da się dłużej jechać ale za to prawie nic nie pali. Prawda jest taka, że we Włoszech jeżdżę praktycznie tylko dusterem. Na baku, za 85/90euro zrobię 950km a bmw za 110/115e robię 450km. Głównie właśnie to sprawia, że dacia okazuje się całkiem niezła :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-23 10:03:12 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3823
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
marcingda napisał(a):
Na baku, za 85/90euro zrobię 950km a bmw za 110/115e robię 450km. Głównie właśnie to sprawia, że dacia okazuje się całkiem niezła

to powód dla którego zaczynam zazdrościć sfazowanemu ciapka. jeszcze troszkę wacha podrożeje i zacznę myśleć o jakiejś 250 do miasta. w trasę luz, hobby to można ładować kasę, ale na transfer po mieście jakoś tak nie widze problemu z robieniem oszczędności. możen nawet dałbym szanse jakiemuś skuterkowi - w sumie bagażnik żeby kupić jajka, marchewkę i browarka też spoko opcja.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-23 16:50:50 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2020-08-26 22:13:41
Posty: 260
Lokalizacja: WOT
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6
misiakw napisał(a):
to powód dla którego zaczynam zazdrościć sfazowanemu ciapka.

Sfazowany już się ciapka pozbył. :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-23 22:01:00 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
U mnie w Fordzie mam te prostsze czujniki które inforumują, że coś nie tak w którymś kole i w sumie mi to wystarczy żebym został poinformowany o konieczności sprawdzenia ciśnienia we właściwym czasie.
W motocyklach zaczyna być moda na TPMS nakręcany na wentylki i wygląda to komicznie jak taka busola wiruje razem z kołem :D ale najlepsze jest to jak bardzo zmienia to wyważenie całego koła o czym mało kto chyba myśli w tym momencie. Może dojść również do uszkodzenia wentyla co chyba jest najgorszą rzeczą, dlatego wolałbym tego nie mieć osobiście. No chyba, że tak jak w samochodach byłby to układ osadzony na feldze co nie miałoby wpływu za bardzo na balans koła.

Tak oglądam jak sobie każdy jeździ to tu to tam, więc postanowiłem wziąć dzisiaj wolne i też coś pobrykać, miała być niewinna przejażdżka w promieniach południowego ciepłego słońca a wyszło jak zwykle, machnęliśmy 300 km po Bieszczadach 8). Tracer był zaledwie okurzony po zimie, osiodłałem go i w drogę sprawdzić jak tam moje hamulce po wymianie płynu działają. Na podwórzu zrobiłem jeszcze test hamowania i kawałek szkła wbił mi się w oponę na szczęście bardzo płytko i wygrzebałem go z ulgą z grubej warstwy gumy na oponie. To przypomniało mi, że jeszcze jest sporo syfu po zimie na drogach i należy jechać baaardzo zapobiegawczo, z resztą po zimie człowiek też musi się trochę przyzwyczaić do fizyki jazdy jakby to było pierwszy raz.

[ img ]

Drogi jeszcze są bardzo zabrudzone piaskiem z zimy i różnego rodzaju błotem, przydałby się solidny deszcz aby to oczyścić co jak na ironię w tym momencie nie jest marzeniem motocyklistów tylko ogrodników ze względu na panującą od dawna suszę. Motocyklistów spotkałem dziś max 10ciu ale radość i tak była, że ktoś zdecydował się celebrować wiosnę możliwie wcześnie i w ten wyjątkowy sposób na dwóch kółkach :moto:.
Wyjechaliśmy z żoną po południu do naszej ulubionej restauracji z nadzieją na to, że nie będziemy musieli ratować się hotdogiem z Orlenu :lol: Temperatura około 20 stopni była bardzo komfortowa, choć ja zakładałem max 3 godziny jazdy, szczególnie że zapomniałem z domu wziąć membrany do kurtki którą sobie przygotowałem. Dojechaliśmy w sumie do Baligrodu od strony Leska i zaczęło nieźle ciągnąć od strumyków, że temperatura spadła do 13 stopni i wiało chłodem przez rękawy. Gdy dojechaliśmy do celu na pętli pod lokalem leżały jeszcze zwały śniegu a barierki przydrożne zasypane były metrowym śniegiem.

[ img ]

Na szczęście solidny obiad wynagrodził nam te temperatury i postanowiliśmy kontynuować jazdę po pętli, bo pięknie ośnieżone górskie szczyty wyglądałby bajecznie, w tej odsłonie jeszcze nie widzieliśmy Bieszczad. 3 lata temu na drugi dzień po odbiorze Tracera z salonu też przyjechaliśmy tutaj na pętlę ale śniegu było zdecydowanie mniej i tylko symbolicznie, teraz to jeszcze jest tutaj zima.

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

Droga była na szczęście dosyć sucha, miejscami tylko jakieś kałuże więc dobrze że nie myłem jakoś motocykla przed jazdą bo dopiero teraz przyda mu się solidny prysznic po zimowaniu. Cyknęliśmy kilka zdjęć nowym GoPro które muszę pochwalić spory progres w jakości zdjęć i pojechaliśmy dalej bo momentami temperatura spadała do 8 stopni, po czym jak wyjechaliśmy za Ustrzyki wróciła do 18 stopni przy chylącym się nad horyzontem słońcu. I tak dojechaliśmy do Przemyśla, zatankowałem i przypomniał mi się wątek ekonomii jazdy którą poruszyliście wyżej w wątku, to takie mi wyszło spalanie na tej trasie w strybie Standard bez jakiegokolwiek patrzenia się na ekonomię jazdy, po prostu spieszyłem się do domu od pewnego momentu.

[ img ]

I tak podsumowując jeszcze powiem, że na tych zakrętach bieszczadkich dzisiaj przypomniałem sobie jak cudownie się jeździ na moto ale jednocześnie przyznam, że odczułem wyraźną poprawę w pracy hamulca po wymianie płynu. Klamka nie jest twardsza bo twarda i tak wcześniej była, ale bardziej mięsista i liniowa jest praca zacisku więc faktycznie da się to odczuć jeżeli płyn się wymieni ze zużytego tak jak to opisałem wcześniej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-23 22:53:24 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2317
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Jak zwykle świetny opis :) Ojciec w Polanie kilka dni temu nad ranem notował na termometrze -20°C, tak że pogodę mieliście fantastyczną jak na ten rejon.

Mi się udało wyskoczyć na 2h w ostatnią niedzielę, było słonecznie ale chłodno. Nie wiem ile przejechałem, ale jakoś nie mógł mi w głowie zaskoczyć fun z jazdy. Ostatnio mam dużo na głowie i ciężko mi przełączyć się w tryb "radości". Trochę zapomniałem jaki giees jest klumkajacy i po przerwie trochę mnie to wkurzało, pewno zaraz przywyknę. Zauważyłem, że po zimie dziwnie składam się w zakręty, inicjuję za wcześnie, ścinam rogi i parę razy musiałem korygować żeby nie pocałować pobocza albo linii w osi drogi :)

Po zimie to... ciuchy ciasne, kask uwiera, buty sztywne, słońce razi, paliwo drogie... Muszę przejechać się gdzieś dalej i zaaklimatyzować się myślałem że wsiądę stęskniony na konia i będzie czad, ale coś tym razem nie pykło.

Co do kamery GoPro, to wersja Max w trybie hero czyli przy nagrywaniu klasycznego pliku ze stałego kadru przy maksymalnej rozdzielczości 1080p jakością obrazu nie ma startu do 7ki, na plus stały horyzont bez względu na pochylenie i bardzo szeroki kąt, praktycznie rybie oko. Mimo ustawienia kamery na wprost, kadr czasem łapał kolana i giees wygląda w kadrze jak motorynka ;) nie czuć też na nagraniu prędkości.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2022-03-23 23:23:35 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2016-05-23 07:52:53
Posty: 500
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer S2
sfazowany a to nie miałeś jeszcze taniego paliwa z poprzedniego sezonu? :D


blue7 piękne zdjęcia, ciężko uwierzyć że u Ciebie tyle śniegu jeszcze zalega. W Krakowie śnieg był bardzo krótko ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 365 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org