Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=42&t=7719
Strona 1 z 2

Autor:  Paweł_Yzf [ 2011-07-27 03:28:52 ]
Tytuł:  FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Dzień dobry, cześć i czołem.

W niedzielę (24.07.2011) nabyłem motocykl yamaha fzs 600. W dowodzie ma wpisane, że to 2002 rok, ale czacha jest od 2001 i to samo potwierdzili w salonie yamahy. Motocykl został sprowadzony z Francji w maju tego roku do Polski, został też wtedy zarejestrowany. W Polsce jestem drugim właścicielem. Fazer przy zakupie był w stanie... hmm... dostatecznym+/dobrym-. Ma obszytą kanapę, która zapobiega przed zsuwaniem się. Co trzeba wymienić:

- oczywiście regulacja, synchronizacja gaźników
- filtry + olej
- napęd jest na wykończeniu
- opona tylna też już się kończy
- trzeba kupić ślimaka (sam wkład)
- muszę pokleić czachę i polakierować, bo jest walnięta z lewej strony
- nowa szybka (stara jest pęknięta)
- klamka sprzęgła (ułamana kulka)
- pobawić się z wydechem (lekko przetarty)
- pozbyć się wgniotki na baku (małe to, ale drażni)
- wymienić uszczelniacze i olej w lagach
- POMYŚLEĆ nad wymianą tarcz hamulcowych

Motocykl kupiłem we Włocławku. Sprzedawca zapewniał mnie, że nie ma żadnych problemów. Okazało się, że najprawdopodobniej lagi są z innego motocykla :O. Mówił też, że łańcucha jest jeszcze dużo - w serwisie został zakwalifikowany do wymiany. Co prawda na skali napinacz jest w połowie, ale łańcuch jest wyciągnięty sam w sobie, na zębatkach. Na pytanie, czemu prędkościomierz nie działa, odpowiedział, że ułamał się plastik w ślimaku i czasami łapie, a czasami nie. Po rozkręceniu przedniego koła okazało się, że ślimaka w ogóle nie ma w środku. Zastanawiam się więc, jakim cudem mu 'czasami łapało'. Dlatego mam nadzieję, że za te wszystkie wkręty nie będzie mógł spać w nocy. I niech go sraczka męczy przez miesiąc ;]

Motocykl kupiłem w takim stanie, po cenie w miarę dobrej, nawet jak na te uszkodzenia, dlatego, że po prostu nie miałem więcej pieniędzy. Teraz zamierzam sukcesywnie doprowadzać go do ładu. Najpierw filtry + olej, uszczelniacze oraz regulacja gaźników. W sierpniu albo wrześniu wymiana napędu. Przez zimę pobawię się w kosmetykę, a w liście do mikołaja poproszę o nową oponę.

Jestem dość dziwnym człowiekiem, ale dużo więcej frajdy sprawia mi doprowadzenie tego motocykla do ładu niż jeżdżenie praktycznie idealną 125 z 2009 roku. Myślę, że gdy sam dojdę do stanu bardzo dobrego, satysfakcja z jazdy będzie murowana.

Co do przyszłości motocykla i wyposażania go w bajery, to postaram się załatwić:

- podgrzewane manetki
- wyświetlacz biegów
- automatyczne smarowanie (pewnie scottoiler lub coś w tym stylu)
- gniazdo 12V

Do motocykla kupiłem już wingracka na 3 kufry i w najbliższych planach mam kupienie kufra centralnego na 2 kaski : )

To tyle. W tym temacie zamierzam prowadzić internetowy 'dziennik', w którym krok po kroku mój fazer będzie z bestii zmieniał się w piękną.


Lewa!

Autor:  stoodent1 [ 2011-07-27 07:22:13 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

No rób swoje moto :) gratuluję zakupu zrobisz go to będziesz wiedział na czym siedzisz!

fajnie że masz takie zacięcie :)
a sprzedawcy i ogólnie trendy w naszym kraju jest ........... nie chce przeklinać.

Autor:  Paweł_Yzf [ 2011-07-27 13:11:26 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Na początku zawsze mam zacięcie do wszystkiego, ale później z czasem przy wielu rzeczach słabnie. Ale nie przy moto :P

No sprzedawca frajerowaty. Rozumiem, gdyby to był jego pierwszy motocykl. Ale sam mówił, że miał jeden albo dwa sprzęty wcześniej, więc nie wiem po co te ściemy, chociażby o łańcuchu.

A moto odpicuję i będzie ładniejsze niż z salonu :D

Pozdro ;]

Autor:  stoodent1 [ 2011-07-27 14:41:16 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Będziesz mógł konkurować z Leśmianem ;)

Autor:  andrzej79 [ 2011-07-29 17:42:02 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Wrzuć jakieś fotki z cyklu BEFORE-AFTER.
Z chęcią obejrzę motka przed i po lifcie.

Udanej renowacji i sukcesów :D

Autor:  andrzej79 [ 2011-07-29 17:45:48 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Co do rocznika produkcji

Zobacz:
http://allegro.pl/yamaha-fz1-fazer-abs-i1733832280.html

W dowodzie 2010 rok, w YAMAHA po VIN- 2008. To nie żaden wałek, tylko że Niemiaszki za datę produkcji przyjmują datę pierwszej rejestracji. W tym wypadku motek stał trochu w salonie zanim znalazł kupca. KTO NIE POŁASI SIĘ NA NOWE MOTO ZA 1/2 CENY:)

pozdrowienia

Autor:  Paweł_Yzf [ 2011-07-29 18:40:13 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Jasna cholera, dałem motocykl do regulacji gaźników + wymiana oleju i filtrów + wymiana uszczelniaczy w lagach (jedna zaczęła przeciekać).

Co się okazało? Lagi nie są od fazera. Średnica identyczna, ale to niestety nie od tego. Więc teraz mam problem, bo czeka mnie chyba zakup tych lag.

Ktoś wie, czy do rocznika 2001 pasują lagi od np. modelu 1999 albo 2003? Jaka może być ich cena? Od t-cata albo r6 też by mogły pasować? Albo od dużego fazera? Chodzi mi o całe lagi - rury oraz ich mocowania do koła (nie wiem, jak to się nazywa - jest srebrne, do nich wchodzą lagi).

Pozdro.

Autor:  Paweł_Yzf [ 2011-08-20 01:57:31 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Fazer - dzień xx.

Koszt rejestracji wyniósł mnie 121,5zł. W urzędzie skarbowym natomiast zostałem brutalnie oszukany. Według ich durnych tabelek mój motocykl jest wart co najmniej 8200zł. Po długich negocjacjach z panienką z okienka łaskawie zgodziła się na cenę 6500zł, więc podatek wyniósł mnie 130zł. Nie najgorzej w sumie. Po przepisaniu OC okazało się, że nie mam jeszcze NW. Wybrałem opcję 12tys (przynajmniej będzie na trumnę, pogrzeb i stypę, ewentualnie na pomnik) za 112zł. To tyle o opłatach "formalno-przymusowych".

Jak na razie cały czas szukam przedniego zawieszenia.

Po nasmarowaniu łańcuch skurczył się (dziwne bardzo) i wygląda, że jednak nie jest z nim najgorzej.
Wymieniłem klamkę sprzęgła (całe 19zł)
Wyregulowałem gaźniki, olej, filtry i dolałem płynu chłodniczego (336zł)
Do zaprzyjaźnionego mechanika wstawiłem sprzęta na pospawanie kolektorów oraz dolotu do wydechu (po zasłonięciu wydechu kolanem, można było odkręcić gaz do odcinki, a kolano nawet tego nie odczuło).
Okazało się, że trzeba będzie również wymienić przewody hamulcowe (mam dylemat, czy kupić zwykłe używane za 50zł, czy nowe w oplocie za 250zł, jednakże nie mam pieniędzy ani na to ani na to ;) )

Podsumowując: w fazerze nie zrobiłem na razie nic, co wpłynęłoby na jego stan wizualny, więc żadnych fotek nie robię ;p. Głównym priorytetem jest znalezienie tego zawieszenia. Kosmetyką zamierzam zająć się zimą (nie wiem, czy naprawiać czachę i kupować nową szybę, czy może jednak pobawić się we wsadzenie przodu od rocznika 2002-2003.)

Autor:  zielony [ 2011-08-20 09:09:52 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Paweł_Yzf napisał(a):
Fazer - dzień xx.
może jednak pobawić się we wsadzenie przodu od rocznika 2002-2003.)


imo tak bedzie najlepiej bo ladniej tak wyglada no i przy odsprzedazy bedzie latwiej;)

Autor:  geguś [ 2011-08-20 09:55:45 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

z tym czy bedzoie latwiej przy odsprzedazy to nie do konca bo zaraz ktos bedzie marudzic ze bak jest stary a czacha nowa.

zbieraj kase na oplot podobno zdaje egzamin i klamka juz niebedize taka miekka

co do NNW to nie wiem czy jest sens placic tak duzo bo placa CI % od uszkodzenia ciala

Autor:  zielony [ 2011-08-20 12:15:07 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

geguś napisał(a):
z tym czy bedzoie latwiej przy odsprzedazy to nie do konca bo zaraz ktos bedzie marudzic ze bak jest stary a czacha nowa.



ja zrozumialem ze reszta moto to fzs z 2002 roku wiec...ktos mu wsadzil czache z 2001 wiec lepiej wrocic do oryginalu chyba...

Autor:  Paweł_Yzf [ 2011-08-20 13:41:35 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Nie nie. To nie tak ;p

Motocykl jest cały z 2001 roku, a w dowodzie ma 2002. A dzieje się tak, bo w niektórych krajach data produkcji to data pierwszej rejestracji. Także jeśli ktoś w 2002 roku kupił i zarejestrował motocykl 2001', to będzie miał w dowodzie 2002.

Czyli bak też jest inny? ;/ Co jeszcze?

Co do NW - 10000 było za 104zł chyba, już wolałem dopłacić ;p

Autor:  zielony [ 2011-08-20 13:59:35 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

aaaaaaaaaaaaaaa, no to w takim wypadku lepiej nie ruszać nic...chociaz 2002-3 to okres w jakim fazer byl najladniejszy moim zdaniem (jesli chodzi o S-ke ofc)

Autor:  Paweł_Yzf [ 2011-08-20 19:07:39 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Tak jest, czacha 02-03 jest o wiele ładniejsza. Mam całą zimę na zajęcie się tym, wtedy pomyślę co zrobić ;]

Autor:  Paweł_Yzf [ 2011-09-24 20:48:33 ]
Tytuł:  Re: FZS 600 2002 (2001) by Paweł ;]

Uwaga uwaga!

Udało mi się kupić przednie zawieszenie w rozsądnych pieniądzach i w naprawdę dobrym stanie. Jedyna ich wada to to, że były zaśniedziałe. Motocykl wczoraj zawiozłem do mechanika, wyregulował gaźniki (teraz już porządnie, z czyszczeniem - bo w serwisie niestety policzyli prawie 200zł za przekręcenie paru śrubek), wymienił świece, pospawał wydech (dmuchał trochę), wymienił olej w lagach, wypiaskował golenie. Dopiero teraz czuję, jak niestabilnym motocyklem jeździłem. Teraz jeździ jak po stole ;]

Niestety jestem spłukany i kosmetyką zająć się mogę dopiero zimą. Jak będzie oświetlenie dobre, to wstawię zdjęcia pięknie zrobionych lag :)

Lewa!

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/