Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2012-05-22 22:43:08 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2011-07-12 09:40:11
Posty: 948
Lokalizacja: wawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 512 386 jedensześć5
Obecne moto: nowe
BlueBerry napisał(a):

Dziękuję za pomoc. Kosztowna zabawa.



trochę to kosztuje, ale uwierz- na wycieczce nie będziesz żałował ani 1 złotówki;p
ps. zawsze możesz kupić używkę:
http://allegro.pl/kufer-motocyklowy-kap ... 66429.html

i tu tylko dokupić musiałbyś stelaż i po sprawie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-22 22:43:08 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2012-05-22 23:10:12 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-04-11 12:07:13
Posty: 165
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Fazer
O! Bardzo słuszny tok myślenia. Bardzo dziękuje za pomoc. Już trochę się dowiedziałem, teraz mogę samemu powęszyć.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-22 23:28:47 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-05-31 11:38:02
Posty: 699
Lokalizacja: Lublin
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 CBF 1000A
temat kuferkowy już jest ;) i to nawet kilka. Panowie piszcie konkrety na temat tripa. macie jakąś mapkę czy coś w ten deseń ? chyba każdemu się marzy taki trip więc chętnie zaczerpnę inspiracje co do miejsc wartych zobaczenia. (sam planuję taki trip ale z intensywnym zwiedzaniem tak na miesiąc czasu)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-22 23:48:24 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-04-11 12:07:13
Posty: 165
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Fazer
Na razie mamy (mam ja) kilka konkretnych lokalizacji, które chciałbym zobaczyć. Trasa nie ułożona. Szacujemy koszty, dodajemy nowe lokalizacje itp. Sprawa zacznie nabierać rumieńców po sesji (czyli początek czerwca). Ja obiecuję, że przywiozę mnóstwo zdjęć ponieważ poniekąd jestem trochę fotografem. Na razie się edukujemy póki studia nas trzymają w ciepłych domkach.

Mnie zastanawia co pocznę, gdy zacznie lać, ale tak przez kilka dni. Nie wyobrażam sobie wtedy jechać. Szkoda mi moto. Tu mam obawy :P No risk no fun!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-23 06:29:31 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2011-07-12 09:40:11
Posty: 948
Lokalizacja: wawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 512 386 jedensześć5
Obecne moto: nowe
kombi przeciwdeszczowy i już...a moturowi nic deszcz zle nie czyni...pamietaj tylko zeby lancuch smarowac;p


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-23 07:23:50 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-04-11 12:07:13
Posty: 165
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Fazer
A pięknie błyszczące kolektory nie prysną w niepamięć?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-23 08:31:37 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-03-27 16:21:49
Posty: 161
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2002r.
Wracając do meritum:

Kazik napisał(a):
Co do wątku - mam rozkminę jak zabrać ze sobą śpiwór, karimatę i namiot. Ktoś się wypowie jak sprawdza sie wożenie namiotu i śpiworu na siedzeniu pasażera i karimaty zapiętej siatką bagażową na kufrze (namiot waży 4kg i jest 3-osobowy, śpiwór optimum 8* więc mały nie jest)? Martwi mnie, że nie będzie to odporne na zmiany właścicieli. Myślałem o zapięciu namiotu linką do zabepieczania rowerów (można przełożyć przez paski do noszenia pokrowca), ale to raczej da spokój ducha niż skuteczną ochronę. ;)


I dorzucam drugie pytanko - co zrobić z mokrym namiotem po deszczu jak trzeba się zmywać z campingu? Można spakować mokry na te kilkanaście godzin, czy może biegnie się do sklepu po papier toaletowy i przeprowadza się osuszanie warstwy wierzchniej? :P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-23 08:39:56 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Na kilkanascie godzin mozesz go zwinac nawet jak jest wilgotny. Wiadomo, ze zbierasz, strzasasz tyle wody ile sie da przed spakowaniem.
Tylko pamietaj aby pozniej rozwinac i go wysuszyc czy to na nastepnej lokalizacji czy juz w domu. Zostawisz mokry na dluzej i szlag go moze trafic ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-25 13:34:08 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2011-04-07 11:14:27
Posty: 448
Lokalizacja: wrowaw albo wawro ;p
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 512-933-050
Obecne moto: fz6 Fazer S1 2004r
W sumie pomysł zjechania Polski dookoła od jakiegoś czasu siedzi mi we łbie więc jak macie ochotę zwiększyć grupę wycieczkową to wstepnie bym się przyłączył. Pisze wstępnie bo nie wiem kiedy planujecie jechać i na ile...

Co do porad.
w kwestii miejsc to jest ich od groma i trochę. Sam myślałem zacząć z Wro (jak rozumiem stamtad chcecie startować) i uderzyć na Zielona Górę. Tam dalej na miedzyczecki rejon umocnien (muzemu, bunkry i tunele poniemieckie). W okolicach Swiebodzin (sławetny wielki Hesus) i wlasnie moze sama Zielona gora. Dalej na polnoc Gryfino i krzywy las. Pozniej albo na polnoc w kierunku morza albo pln-wsch i wał pomorski (kolejne umocnienia i bunkry powojenne). Później morze, słowiński park narodowy i ruchome wydmy w nim :) Dalej w kierunku Helu przez najbardziej wysuniety na Północ punkt PL. Trójmiasto (Sopot-molo, Gdynia-nabrzeze portowe, Gdansk-starowka), mozliwe odbicie na Kaszuby do Szymbarku (dom do gory nogami i najdluzsza deska w pl itp) Pozniej moze Malbork i dalej na wschod na Warmie i Mazury. Nie wiem Olsztyn, moze dojechać do doliny rospudy, Jakieś Giżycka, Mrągowa itp. Dalej na południe przez Nidzice i tamtejszy zamek. I Dalej w dól albo Wawa (w sumie zakorkowana i nieprzyjazna ale uważam że każdy choć raz stolicę odwiedzić powinien. No szkurcze było nie bylo stolica, jaka by nie byla to trzeba-takie moje zdanie). albo ominąć wawe i odbic z nidzicy na łomże (ostatnio znow popularne piwo o tejże nazwie ^^). Dalej na Białystok (całkiem sympatyczne miasteczko, pałac branickich z ogrodem) w dól Lublin (starówka i obóz koncentracyjny), Kazimierz, Zamość (starówka). Dalej na dół w Bieszczady (Cisna, Wetlina, Ustrzyki) i kręte drogi :). I droga powrotna na zachód przez Pieniny których nie znam absolutnie. Może Kraków moze Zakopane, moze jedno i drugie... Do tego wieliczka, dla wierzących wadowice i kalwaria zebrzydowska. Obok też jest jakaś najstarsza wies w polsce czy jakoś tak Lanckorona. Dalej Bielsko Biała i rzeźba oglądanego w młodości Reksia. Obok Szczyrk, Żywiec (muzem browaru jest chyba) i ostatnio popularny wymarły Kozubnik. A dalej to chyba powrot na głowna i do wro :) bo okolice dolnego śląska można zwiedzać na krótszych wypadach.

Taki zarys trasy ale tak naprawdę wszystko zależy ile macie kasy i czasu by jeździć i zwiedzać.

Od tego powyżej zależy też jak nocować. Jak kasy brak to tylko pola namiotowe czy nawet na dziko gdzies. Jeśli trochę więcej niż minimum to bym robil kilka dni pod namiotami by pozniej jeden-dwa dni przespać się w domku na łóżku by zregenerować ciało,zrobić normalne pranie, posuszyć bezpiecznie bez obawy że ktoś na polu namiotowym nam zawinie rzeczy itp. Co do samych pól namiotowych to nie korzystam za często z nich ale z opowieści i doświadczeń znajomych mało kto trafił naprawde dobre z dobrym zapleczem sanitarnym. Więc to jest coś za coś...
Można też wiedząc już konkretnie przez jakie miejsca chcecie jechac poszukać ludzi na forum z tamtych miast i popytać ich o dobry i w miarę tani nocleg tam. Jako że miejscowi to może będą w stanie coś doradzić a może nawet ktoś będzie miał możliwość ugościć i przenocować... who knows..

Co do przygotowania moto to jak dla mnie jak przygotowałes moto do sezonu to nic specjalnie robic nie trzeba. Smar do lancucha w plecak i tyle. A co do kufrów to jak to niektórzy przedmówcy sie wypowiadali jak dla mnie kufer centralny powinien być. Pewnie da radę i bez ale spinać codzien wszystkie rzeczy na moto by nie pospadaly podczas jazdy heh... z boku mozna popatrzec za sakwami zamiast kufrow. Sa w miare rozsadne cenow ok.200zl oxforda ale minus nie sa za duze (chyba 20l jedna ale nie dam sobie nic za to uciąc) i ochrona przeciwdeszczowa na nie dlugo nie wytrzyma bo jest zrobiona po prostu tandetnie... Majac kufer centrany mozna popatrzec tez za bagaznikiem na niego. Givi robi takie dodatki na kufry nie wiem jak Kappa bo nie mialem z nia doswiadczenia. Z bagaznikiem latwiej poprzyczepiac jakies rzeczy jeszcze na wierzch kufra...

Podsumowując najpierw musicie choć pi razy oko oszacować zakres gotówki jaką dysponujecie, później zrobić jakąś wersję trasy policzyć ile km a co za tym idzie benzyny pójdzie. No i z tego co zostanie po odjęciu kosztów benzyny myśleć na co was stać tzn kufer czy torba-rolka na tył, domek,pensjonat czy pole namiotowe. Bo moze wyjsc ze zaszalejecie z zakupami na moto a później starczy na benzyne do trojmiasta i zacznie braknąc na powrót lol :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-25 14:08:47 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-04-11 12:07:13
Posty: 165
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Fazer
Dzięki za długi wywód. Póki trwa semestr nie wchodzę w ten temat poważniej. Semestr plus sesja jakoś 10 czerwca bede wolny.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-02 20:28:36 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-03-27 16:21:49
Posty: 161
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2002r.
Zrobiłem bardzo wstępną przymiarkę zgodnie z propozycją jarzombka i drobnymi zmianami - to ca 2200km przez 17 dni. Wyszło tak wiele czasu, ponieważ uznałem, że należy trochę pozwiedzać na nogach, nie tylko zza kierownicy. BlueBerry jest jednak nieco innego zdania i podniósł by stosunek "na moto/na nogach". ;) I tak np. na Wawę przeznaczyłbym ok. 2,5 dnia, ale koszty takiego przedsięwzięcia mogą nas zjeść. :( Jakieś 4 dni na drogach i plażach naszego wybrzeża, po jakimś dniu dla Szczecina, Krakowa czy 3miasta.

Dzisiaj jechaliśmy z BlueBerry ok. 250km i spalania wyszły ok. 4,8l dla FZS 600 i 4,9l dla FZS 1000. A to daje ok. 650zł za wache na naszej trasie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-03 09:36:52 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-04-11 12:07:13
Posty: 165
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha Fazer
Jak słyszę o kosztach benzyny to słabo mi się robi... Chyba wezmę moją CBF250 i zredukuję koszty paliwa o połowę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-03 10:09:27 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-03-27 16:21:49
Posty: 161
Lokalizacja: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2002r.
Można też prosto z Warszafki walić na Wro - efektem tego będzie skrócenie trasy do ok. 1700km, a ceną pogard Krakowem i krętymi bieszczadzkimi drogami (osobiście średnio mi zależy na tych elementach, ostatnio dość często tam bywałem). ;)

A zmieściłbyś się na Hondzie z Kobitą i tobołami? ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-03 10:34:10 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2011-06-24 17:57:26
Posty: 1483
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: BMW GS 1200
Po pierwsze popieram pomysł, bardzo ciekawy :) i kto wie, jeśli chodziłbym jeszcze do szkoły i miał coś takiego jak wakacje to czemu miałby się nie podpiąć w którymś miejscu do szanownych forumowiczów :)
A tymczasem trzeba pracować, a urlopy tak długie nie są :) Aczkolwiek nie znaczy to, że nie wygospodarowałbym np. kilku dni, zwłaszcza od połowy lipca :) Także mogę pomyśleć o podroży po północnej części z Wami :) Co do północy jestem w stanie zorganizować jakieś noclegi, chociażby na Helu :)

Jeśli oczywiście organizatorzy nie będą mieli nic przeciwko...?

Także temat śledzę i jesteśmy w kontakcie.
Swoją drogą Bartek-Keks był kiedyś chętny na takowy wypad :)


Ostatnio edytowano 2012-06-03 10:45:35 przez mores, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-06-03 10:40:34 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2011-04-07 11:14:27
Posty: 448
Lokalizacja: wrowaw albo wawro ;p
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 512-933-050
Obecne moto: fz6 Fazer S1 2004r
Kazik napisał(a):
I tak np. na Wawę przeznaczyłbym ok. 2,5 dnia, ale koszty takiego przedsięwzięcia mogą nas zjeść. :(


jak się określicie bliżej co do terminów to jak będe w Wawie mogę Was przenocować dwie noce. Oczywiście jak się grupa nie powiększy do 10 osób bo wówczas słabo lol. Chyba że nie o nocleg chodziło Tobie? A jak mi termin nie będzie pasował to wydaje mi się że znajdzie się inna duszyczka na forum która choć jedną noc Was gdzieś przewaletuje :) U jednej jedna noc u drugiej drugą i dwa dni w wawie miną raz dwa :)

Co do benzyny i pomysłu Blueberrego to wiesz czytałem o kolesi który na romecie 125 (tym nowym chińskim) pojechał do turcji. On dał radę a Ty na cbf250 polski nie objedziesz ? uważam że mimo żeś żartował to jak najbardziej jest to do zrobienia :)
Gorzej było by z pasażerką bo wówczas mogłoby być ciężko się zmieścić ze wszystkim, ale przecież nie jest to niemożliwe :)

Kazik daj coś więcej szczegółów odnośnie trasy, proszę ślicznie :) bo może jak się jakoś dogadacie między sobą wstepnie odnośnie terminu to jakby nie było przeciwwskazań bym się może przyłączył :) może nie na całość a na odcinek wro-wawa i w wawie już został, a może i na całą trasę :) who knows :)

Trasy Wawa-Wro absolutnie nie polecam (przynajmniej tej tranzytowej) bo jest to najgorsza droga jaką kiedykolwiek jechałem. Jeden wielki plac budowy. a autem swego czasu potrafiłem ten dystans robić nawet 8-9h.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org