Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01 Posty: 2538 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
|
Miałem zdecydowanie bliżej, więc mam mniejszy niedosyt, ale liczyłem na obadanie nowego transalpa i "r-stroma" :)
Pozytywnie mnie zaskoczyło stoisko Royal Enfield gdzie zakochałem się w prostocie i stylu interceptora 650 i SCRAM 411. Moto Guzzi V100 rownież wpadło mi w oko, jest to sprzęt bardzo stylowy, dopracowany optycznie, proporcjonalny i można przy nim siedzieć i podziwiać smaczki stylistyczne cały dzień. Przepiękne felgi, lampy, zgrabny tyłek. Ergonomiczny kokpit, kierownica wpada w ręce.. pozycja zachecająca do dynamicznej jazdy po zakrętach, ale powinna być znośna przy nudnych przelotach prostymi odcinkami dróg krajowych. Wystający silnik spod baku wygląda fantastycznie. Wydechy spływające z cylindrów pod silnik zgrabnie pasują do sylwetki. Jeśli komuś podobają się motocykle szosowe lekko zabudowane jak VFR800, nieco masywne ale z charakterem, będzie wiedział o czym mówię. Chodzisz wokół motocykla i z każdej strony i badasz go wzrokiem, a to co widzisz jest jak łyk prawdziwej włoskiej czarnej kawy na balkonie w wiosennym słońcu. Mam nadzieję, że lada chwila będzie okazja pojeździć tymi maszynkami. Kawasaki w stylu neoklasycznym również przypadły mi do gustu, szczególnie z900rs. Przysiadłem się do nowej Yamahy Tenere T7 w wersji World Raid i choć optycznie prezentuje się super, to siedząc na niej i bujając ją na boki miałem wrażenie, że jest bardzo ciężka. Zagadałem prezenterów o nową Super Tenere i z mrugnięciem oka powiedzieli że yama szykuje coś na silniku CP3 ;) ...na razie bez szczegółów. Usiadłem też na Aprilli Tuareg - fajna, wydaje się być poręczniejsza niż T7. Wszystko jest na miejscu, ciężko się do czegoś przyczepić. Sięgnąłem z ciekawości do osłony pod silnikiem i mimo, że jest aluminiowa to wyginała się pod naciskiem ręki jakby była wycięta z bańki po płynie do spryskiwaczy. Może to drobiazg ale trochę budzi to niepewność co do trwałości reszty motocykla - dla kontrastu stopka boczna to najmasywniejszy odlew aluminiowy jaki widziałem, porównywalny z kosą w BMW R18. Ze stoiska BMW też powiało nudą, nie przytargali nawet RnineT ani R18... Słabiutko. Husqvarna 901 również robi pozytywne wrażenie z pozycji za sterami - ma fajną kanapę, wygodną ergonomię i ciekawy design, ale te przyciski z KTM wręcz niszczą odbiór tego fajnego motocykla, są ultra tandetne. KTM tak jak Marcin napisał, nie dał nawet usiąść na tych "chinolach" ;) Najlepsze wrażenie ze średnich adventure zrobiło na mnie Ducati DesertX ale stało na uchwytach, więc nie wiem jakie daje odczucie wagowe. Fajne detale i poziom wykonczenia, przyjemna ergonimia, kanapa pozwalająca na różnoraki dosiad, nawet w standardzie niezła pozycja na stojąco. Design - rzecz gustu, ale na żywo ten styl z okrągłymi lampami nieźle się broni. Na stanowisku Triumpha zabrakło mi motocykli z linii heritage, jeśli ktoś był ciekawy nowych tigerów to nie powinien się zawieść, była chyba pełna gama, ale też na stojakach więc bez odczucia wagi na postoju.
Ciekawostką wartą uwagi jest marka CF Moto, tym co wpadło mi w oko jest turystyczna 800tka z silnikiem R2 i mocą 95KM/75Nm, 225kg gotowy do jazdy, koła 19" przód i 17" tył. Doczytałem, że jest to efekt współpracy CF Moto z KTM i ten motocykl bazuje na silniku z 790 Adventure. Na żywo i pod pupą zrobił wrażenie bardzo poprawnego motocykla, tej klasy co Yamaha Tracer 7 ale na sterydach - szprychowane złote koła, nowoczesna agresywna owiewką z ładną lampą (oświetlenie LED), podstawowa ochrona silnika gmolami i płytą, mnóstwo dodatków turystycznych jak tryby jazdy, tempomat, grzane manetki i kanapa, rozbudowane zegary TFT... Czyli bajerami bliżej mu do tracera 9. Na prezentacji był wyposażony w komplet firmowych, bardzo dobrze wykonanych i urozmaiconych dodatkami aluminiowych kufrów - mają rączki do noszenia, miejsca na taśmy do przypięcia dodatkowych toreb do wieka, miękkie wypinanej wypełnienie wnetrza. Cena ok 56k zł. Tą ceną może podgryzać klientów chętnych na wszystkie podobne maszyny - ambitniejszy od tracera 7, nieco słabszy ale bardziej wyprawowy niż tracer 9, budżetowy ale porównywalny osiągami do f850gs. Tym, że na CF-ie można zjechać w lekkie szutry i polne drogi, najbliżej mu do BMW i Tigera 900 ale cenowo jest względem nich bardzo konkurencyjny. Brak trybów jazdy offroadowej i wyłączania ABS świadczą o tym, że MT mimo adwenczerowego wyglądu nie jest stworzony do ambitniejszych szaleństw w piachu, tylko do okazyjnego spokojnego przejechania drogą bez nawierzchni asfaltowej. Stylistyka jest na tyle dopracowana, że niczym nie odstaje od motocykli o połowę droższych... jestem przekonany, że ten model będzie się pojawiał zapakowany wyprawowo na drogach Europy. Jest to również konkurencja dla nieobecnych V-Stroma i TransAlpa... Czyżby się wystraszyli konkurencji od CF Moto? :) Oprócz MT 800, pokazane były rownież modele typu naked z mniej lub bardziej fururystyczną stylistyką. Może nie tak odjechaną jak obecna seria Yamahy MT (całe szczęście!) ale nadal nowoczesną i motocykle prezentowały się całkiem ambitnie.
Krzykliwy stylistycznie 700 CL-X Heritage: https://kupmoto.com.pl/tovar/motocykle/ ... x-heritage
Miejski naked 650 NK https://kupmoto.com.pl/tovar/motocykle/cf-moto-650-nk
Opisany wcześniej 800 MT https://youtu.be/eOEGhzECszA https://www.moto-abc.pl/motocykl-cfmoto ... -9941.html
Stuntów żadnych nie widziałem, w konkursach nie startowałem, ciuchów nie kupowałem :) Wracając do domu w głowie miałem Royal Enfielda i przyjemne zaskoczenie jak fajne to są maszyny w kontakcie bezpośrednim. Ich taniość objawia się inaczej niż w innych motocyklach z konkurencyjną ceną, nie są tandetnie plastikowe, tylko siermiężnie stalowe przypominając rozwiązania ze starych motocykli. Wolę taką filozofię oszczędności, przynajmniej jest to trwałe i praktyczne a nie przymaskowane chamskim plastikiem. Z czystym sumieniem śmigał bym takim interceptorem po mieście w ramonesce, dżinach, wysokich skórzanych butach i stylowym kasku Bell Bullitt. Oh yes!
Pojechałem na targi zobaczyć Hondę i Suzuki, być może dzięki braku obu tych marek skupiłem się na innych producentach i tak bardzo spodobał mi się Royal Enfield. Ich motocykle mają podobny klimat co Triumphy na silnikach Bonneville - jak Thruxton czy T100, ale kosztują o prawie połowę mniej. Oczywiście, nie jest to poziom wykończenia i osiągi co staniki Triumpha, ale jestem pewien, że frajda z jazdy i poczucie obcowania z kapsułą czasu są obecne na pokładzie, kiedy suniemy przez miasto na kawkę w klimatycznej knajpce z oświetleniem miejskim migoczącym w polerowanym stalowym baku.
Z900RS [ img ]
Z650RS [ img ]
Moto Guzzi V100 Mandello ze mną w siodle :) [ img ] [ img ] [ img ] [ img ]
HD Panamerica Custom [ img ]
BMW K75 (chyba!?) Custom [ img ]
Royal Enfield Super Meteor 650 [ img ] [ img ]
Royal Enfield Interceptor 650 [ img ] [ img ] [ img ]
Royal Enfield HNTR 350 [ img ] [ img ]
Ostatnio edytowano 2023-03-13 13:11:15 przez sfazowany, łącznie edytowano 7 razy
|
|