Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Plany na 2022 https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=5&t=24397 |
Strona 1 z 10 |
Autor: | marcingda [ 2022-01-09 13:09:27 ] |
Tytuł: | Plany na 2022 |
Zastanawiam się nad moim corocznym wyjazdem motocyklowym. Od kilku lat było to północ Włoch. W tym roku chcę dojechać do Saint-Tropez więc nie osiądę nigdzie na dłużej. Niestety do dyspozycji mam tylko tydzień. Postaram się dojechać z Gdańska bezpośrednio do Włoch, nocleg w okolicach Trydentu lub nad Gardą. Następny dzień (poniedziałek), jeżdżę wokół Gardy. Wtorek wyjazd do San Remo, jestem tam cały dzień i nocleg, Środa - Monaco, nocuję tam, Czwartek- Nicea, Saint-Tropez, nocleg czwartek/piątek/sobota- Saint-Tropez. Sobota wyjazd w kierunku Polski, nocleg może Bolzano albo Innsbruck. Niedziela wieczorem przyjazd do Gdańska. Trip dość ambitny i wymagający, zobaczymy co z tego wyniknie :D Gdańsk- Trydent; 1460km okolice Gardy; 350km Garda- San Remo; 510km okolice San Remo; 350km San Remo- Monaco; 50km Monaco- 200km Monaco- Saint Tropez; 140km Saint Tropez; 200km Saint Tropez- Gdańsk; 2000km / dwa dni łącznie zrobię pewnie około 5500km Macie już jakieś plany? |
Autor: | tomo80 [ 2022-01-09 15:39:30 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
Ja w związku z Covidem i pracą nauczyłem się nie planować "na sztywno" dalej niż na dwa tygodnie. Jeśli sytuacja pozwoli, to mamy z bratem luźny temat, że on gdzieś w okolicach lata zjedzie ze Szkocji na kontynent i odwiedzi rodzinkę jadąc południem Europy. Holandia->Belgia->Francja->Włochy->Słowenia->Węgry->Słowacja->Polska. Ja postaram się wyjechać naprzeciw i gdzieś we Włoszech/Słowenii się spotkamy. |
Autor: | devildd [ 2022-01-09 18:01:16 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
Mi po głowie chodzą trzy kierunki: Hiszpania, Norwegia lub Gruzja. Zależy ile czasu uda się wygospodarować i czy ktoś będzie chciał dołączyć. Do Gruzji raczej sam się nie wybiorę. Ogólnie planuję 3 tyg. wyjazd. |
Autor: | marcingda [ 2022-01-09 18:04:41 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
Mi na szczęście Covid planów nie pokrzyżował a jedynie opóźnił wyjazd wiosną 2020r, za to praca w konfrontacji z urlopem przegrywa. Bardzo chciałbym wybrać się wiosną do Czarnobyla, może na forum zorganizujemy jakąś ekipę. |
Autor: | toooomelo [ 2022-01-09 19:28:28 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
Niczego nie planuję. Po prostu, jak mogę, to jadę ;-) |
Autor: | tuzmen [ 2022-01-09 19:50:42 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
Pierwszy dzień w planie to szaleństwo, chyba że w busie 2 kierowców na zmianę |
Autor: | Rafal Odo [ 2022-01-09 20:06:06 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
Plany to jedno a jak wyjdzie to inna bajka :) ale, planuję pod koniec czerwca Czarnogórę, kawałeczek Albanii, Serbię. Mam nadzieję że obostrzenia Covidowe złagodzą na wakacje. Bardzo bym chciał też Szwecję i Norwegię ( Droga Troli) z namiotem, ale obawiam się że Skandynawska pogoda z końcem lata może nie być już spoko (jestem ciepłolubny) i, że nie wystarczy mi na to wszystko czasu. |
Autor: | misiakw [ 2022-01-09 20:07:39 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
toooomelo napisał(a): Niczego nie planuję. Po prostu, jak mogę, to jadę u mnie podobnie. Są miękkie plany dotyczące zmiany motocykla i polatania sobie. a gdzie? to się zobaczy, jak co roku ambicje są tak wybuchane, że na pewno nie wypalą wszystkie. Jak zmiana się nie uda się to pewnie będę znów Polskę orał w te i z powrotem, z jednym lub dwoma wypadami do Czech podczas zlotu Virago w Kletnie, jak wypali to... no z Kletna z "tatusiem" nie zrezygnuję bo to taka fajna tradycja, ale w zależności od tego co mi się trafi (i czy przypasuje ta forma jazdy) albo będe dalej orał Polskę, tyle że szutrami, albo zacznę w końcu skakać gdzieś dalej na dłużej (na razie niestety nie mam takiego zaufania do 18 letniego motocykla z przebiegiem pod 100 tys). Mam w głowie od 2 lat trasę łotwa, litwa, estonia tak na 4 dni, przeleciałbym sie po zamkach w dolinie Renu, skoczył na piwo do klienta w Guernsey (wyspa Angielska u wybrzeży Francji) a wracając przeleciał przez aAlpy. No i niezmiennie ciągnie mnie na północ, do Skandynawii. Chciałem kiedyś zajechać aż pod koło podbiegunowe, ale to w tym roku raczej na 99% nie wypali. Kurde, jak 1/3 wypali to będę zajarany jak joint u hipisa. Ale z drugiej strony - moje 15 tys km wykonane w zeszłym roku po Polsce, podwójne okrążenie jej, kilka weekendowych wypadów z nad morza w góry, kilka weekendów na mazurach i inne takie "tripy" też uważam za udany sezon i nie mam nic przeciwko "powtórce z rozrywki":P |
Autor: | marcingda [ 2022-01-09 20:51:52 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
tuzmen napisał(a): Pierwszy dzień w planie to szaleństwo, chyba że w busie 2 kierowców na zmianę Już kilka razy tak jeździłem, jeśli jest się wypoczętym i ma się odpowiednie nastawienie to nie ma większego problemu. Skandynawia jest piękna tylko niestety można trafić na deszczową pogodę. Przejazd nad Sundem motocyklem robi duże wrażenie. |
Autor: | sfazowany [ 2022-01-10 10:10:45 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
Marcin, na takim przelocie kilka krajów w 1 dzień, jaką utrzymujesz średnią prędkość? To może być kluczowe w kwestii czasu spędzonego w siodle :) |
Autor: | Mrozu [ 2022-01-10 10:17:24 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
plan jest dojechac na poludnie Grecji, ale co z tego wyjdzie :) |
Autor: | Janusz81 [ 2022-01-10 17:14:37 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
Też nic nie planuję z dużym wyprzedzeniem. Jak będzie czas to gdzieś pojadę |
Autor: | marcingda [ 2022-01-11 13:11:15 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
Janusz81 napisał(a): Marcin, na takim przelocie kilka krajów w 1 dzień, jaką utrzymujesz średnią prędkość? Na autostradzie staram się utrzymywać około 140km/h, jest to dla GS-a względnie ekonomiczna prędkość. Największy problem to przemieszczenie się z Gdańska do Monachium, tu rzeczywiście przydałby się bus do transportu motocykla- 1100km monotonnej autostrady. Żeby uprzyjemnić sobie dłużącą się drogę, na odcinkach po parę kilometrów, jadę znacznie szybciej zmuszając się celowo do większej koncentracji. Prędkość nie jest tak istotna jak zbyt częste zatrzymywanie się. Praktycznie do Bayreuth czyli jakieś 220/250 km przed Monachium, zatrzymuję się w odstępach koniecznych na tankowanie. Później ze trzy razy z odpoczynkiem po 10/15 minut. Już praktycznie od Monachium zaczyna się fajna trasa mimo, że to nadal autostrada. Tu już nie czuje się zmęczenia, przy szybszej jeździe trzeba zachować ostrożność bo niektóre łuki czy zakręty mogą zaskoczyć. No i jest coraz więcej pięknych widoków. Po wjeździe do Włoch na A22 można zapomnieć o wszelkich ograniczeniach i cieczy się super wyprofilowanymi zakrętami na mega przyczepnym asfalcie. |
Autor: | rhazz [ 2022-01-11 13:52:11 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
marcingda napisał(a): z Gdańska do Monachium, tu rzeczywiście przydałby się bus do transportu motocykla- 1100km monotonnej autostrady odkąd raz zawiozłem busem moto do Chorwacji to już nie wyobrażam sobie takich przelotów 1000 po prostym ;) Szczególnie że mając busa - to różnica kosztowa nie jest jakaś ogromna. A jak masz 5dni na jazdę to lepiej nie mieć w tyłku 1000km przelotu i świadomości 1000km do domu ;) |
Autor: | marcingda [ 2022-01-11 15:29:14 ] |
Tytuł: | Re: Plany na 2022 |
rhazz napisał(a): odkąd raz zawiozłem busem moto do Chorwacji to już nie wyobrażam sobie takich przelotów 1000 po prostym to wszystko zależy od podejścia mógłbym pojechać autem, a moto zabrać na przyczepkę ale jazda motocyklem nawet autostradą jest dla mnie przyjemniejsza niż samochodem |
Strona 1 z 10 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |