Warszawa i okolice - wspólne latanie, kawa, piwo?!

konradus · **Napisane:** 2013-08-27 12:27:36

Noo... Panowie to teraz przyznać się kto wyprzedzał na zakręcie na podwójnej ciągłej :)

Pseplasamy już nie będziemy. Od środy uczymy się "ładnie" jeździć :)

Ada · **Napisane:** 2013-08-27 12:27:36

Toperz · **Napisane:** 2013-08-27 14:35:05

konradus napisał(a):

Pseplasamy już nie będziemy. Od środy uczymy się "ładnie" jeździć :)

Wiesz że to nie oto chodzi, ale nie chciał bym widzieć na żywo jak ktoś się przeliczył bo z za rogu akurat samochód w takim samym pedzie wyskoczy.

Zabka · **Napisane:** 2013-08-27 15:04:46

Ja tam problemu nie widzę, kto chce nich pałuje a kto woli wolniej to spokojnie w grupie.
Tylko trzeba ustalić miejsca zborne tzn przy każdej zmianie kierunku i w strategicznych miejscach.
Pamiętajmy że spotykamy się na 1-3h jazdy po mieście a nie wypadzie na 3 dniowy trip.

-- 2013-08-27 15:31:00 --

To co załoga w środę tak samo tzn start 18 tym razem punktualnie i jedziemy obczaić dalszą część trasy zapisywać się kto będzie. Tym razem określimy punkty techniczne :)

cezary1808 · **Napisane:** 2013-08-27 18:36:49

Panowie zgadzam się z Zielonym i Toperzem, nie po to się ustawiamy taką grupą by każdy leciał jak mus się podoba...
Hexa pamiętasz nasz wypad nad Zegrze? jak było trzeba przód na mocnych i bardzo szybkich sprzętach potrafił poczekać na ogon (i wszyscy wiedzieli gdzie jadą) i ogarniający jazdę :) Wczoraj malo się nie rozlałem na gościu hamującym przede mną w korku - przeciskanie ok ale sorry gonienie w szalonym pędzie wiadomo jak się kończy... Jak się ustawiamy taką liczbą to ustalamy dokąd jedziemy, gdzie robimy czekpointy co by nikt nie zginął:) I jeśli planujemy zapier... to ustalamy ta grupa leci szybko a "ta" grupa wolniej bo nie chce/nie lubi zap / nie ogarnia
I Toperz zgadzam się - nie chciałbym zobaczyć na własne oczy jak kolega z grupy rozlewa się na np zapier... bmw które wyniosło z zakrętu...

Dzej003 · **Napisane:** 2013-08-27 20:49:36

Ja odpadłem przy wyjeździe z Lidla także zajebiście. Ale jazda już z pod palmy na Tarchomin zapowiadała co się święci. Jeśli ktoś chce szpanować zapie*dalaniem to życzę powodzenia. Z tego co pamiętam ze spotkań na tym forum ZAWSZE było tak iż czekało się na resztę grupy więc jeśli tak chcecie jeździć to przynajmniej ja odpadam wolę samemu się pobujać, też miałem kilka przygód na moto więc mi wystarczy a przy takiej jeździe jak Panów wyrywnych to życzę dużo szczęścia bo rozsądku chyba co niektórym brak...

hexa · **Napisane:** 2013-08-27 21:35:44

cezary1808
Racja poczekales bylo ok. Ale w takich przejazdach czuje sie jak wrzut na tylku ociagajacy grupe sprawnie latajaca :))

-- 2013-08-27 21:52:15 --

cezary1808
Racja poczekales bylo ok. Ale w takich przejazdach czuje sie jak wrzut na tylku ociagajacy grupe sprawnie latajaca :))

jarzombek · **Napisane:** 2013-08-27 21:52:40

heh takie emocje budzi ten wczorajszy przejazd że aż żałuję że mnie nie było lol...

faktem jest że jeszcze nie znalazł się taki co by zadowolił wszystkich. A przy takiej grupie ciężko tym bardziej.
Chyba rzeczywiście najrozsądniejszym rozwiązaniem jest podzielenie się na podgrupy (zapier..jacy, ogarnięci, początkujący) i wyznaczenie punktów kontrolnych. Albo niech wyrywni się zastanowią czy na okazję wspólnej jazdy w grupie nie dadzą rady się opanować choć trochę;)

marcino1983 · **Napisane:** 2013-08-27 22:10:23

jarzombek napisał(a):

heh takie emocje budzi ten wczorajszy przejazd że aż żałuję że mnie nie było lol...

Tez żałuje... A kto tak podkręcił ostro tempo ??? :mrgreen:

madjerry · **Napisane:** 2013-08-27 22:18:52

Pierwszy raz byłem z wami pojeździć i na początku myślałem że taka jazda to tutaj standard, (nie chciałem nic mówić choć pod Lidlem miałem już dość ) na szczęście czytam że tak nie jest.
Sam też się nie popisałem bezpieczną i odpowiedzialną jazdą bo nie chciałem zostać z tyłu pewnie o tym Toperz wspomniał. Niestety logika typu "będę zapierdalał bo inni zapierdalają" szybko doprowadzi do momentu w którym ktoś mniej ogarnięty albo nawet i ogarnięty się rozwali.
Widać panowie prowadzący grupę nie pomyśleli że coś takiego może się zdarzyć, a pod palmą mówione było że ja i jakiś kolega pierwszy sezon jeździmy.
Ale wszyscy rozum mamy....

konradus · **Napisane:** 2013-08-27 22:49:28

marcino1983 napisał(a):

Tez żałuje... A kto tak podkręcił ostro tempo ??? :mrgreen:

To Bartek bo ma lytra i jechal pierwszy :D On i tak teraz tego nie przeczyta bo nie ma komputera;)

FazerNDM · **Napisane:** 2013-08-27 22:52:08

Qrcze, ja myślałem że "Motocyklista dosknały" to pozycją obowiązkowa. To tyle w temacie.

jarzombek · **Napisane:** 2013-08-27 23:01:09

konradus napisał(a):

marcino1983 napisał(a):

Tez żałuje... A kto tak podkręcił ostro tempo ??? :mrgreen:

To Bartek bo ma lytra i jechal pierwszy :D On i tak teraz tego nie przeczyta bo nie ma komputera;)

najlepiej zwalić na nieobecnych :P

Zabka · **Napisane:** 2013-08-27 23:09:34

Jak tłumaczyłem gdzie jedziemy to tylko 2 osoby słuchały :D

nie ma co wieszać psów na prowadzącym bo jechał wolno a poszalał tylko na odcinku który był celem naszej wycieczki i na końcu czekaliśmy na resztę.

Nie przyjmuje argumentu ze ktoś się zgubił bo 1 trasa na forum a dwa omawiana ale jak koledzy wspomnieli przed jazda mieli na to XXXXX.

Jak wymagacie od innych to wymagajmy tez od siebie. Nikt nie wspominał ze chce dokładnie wiedzieć gdzie jedziemy ( a była okazja się dopytać ) padło że za litrem i wszyscy przytaknęli.

Resztę w temacie pisałem wyżej, ustalić zamykającego i stałe punkty zborne.

szkoda tylko że pod Lidlem Ci przerażeni nie wspomnieli że jakieś ale jest, albo potem na stacji
Wszyscy uśmiechnięci i weseli że fajnie a na forum marudy heh typowo polskie

konradus · **Napisane:** 2013-08-27 23:17:58

Zabka napisał(a):

nie ma co wieszać psów na prowadzącym bo jechał wolno a poszalał tylko na odcinku który był celem naszej wycieczki i na końcu czekaliśmy na resztę.

Nie no ja się śmieję... Bartek jechał równo i spokojnie, jakoś na chama między samochodami też się nie przeciskał. Ja jechałem za nim, w lusterkach cały czas widziałem motocykle, czasem nawet ktoś innym pasem pojechał szybciej więc nie sądziliśmy że z tyłu się takie rzeczy dzieją...

jarzombek · **Napisane:** 2013-08-27 23:35:31

jak to powiedzenie mówi "co dla jednych jest sufitem dla innych jest podłogą" i podobnie z prędkościami.

trzeba wrzucić na forum filmik z przejazdu prowadzącego i niech obiektywne oczy nieobecnych na spocie ocenią:P

że się tak wtrącę ponownie...

Rację ma MadJerry pisząc że tendencje do "inni zapierd...ją, to ja i będę" szerzą się niesamowicie na takim lataniu heh
Rację ma też Żabka pisząc że jak mi się coś nie podoba to mówię. A podobno nikt pod Lidlem nic nie mówił...

Co do wypowiedzi na forum, Żabka po to to forum jest a że mamy wolność słowa każdy może wydać opinię na temat stylu jazdy który mu się nie podoba czy uważa za niebezpieczny.
Natomiast nie ma co zmuszać kogoś do dostosowywania się na siłę do innych. Podzielić się na grupki i wyznaczyć check pointy o których wspominaliście. I w ten sposób wszyscy będą zadowoleni, bo przy grupie ponad 10 moto nie zabraknie i tych lubiących zapierd.... i tych wolących jechać rozsądniej:)

Warszawa i okolice - wspólne latanie, kawa, piwo?!

Off-topic

Zloty i Spotkania

Mazowieckie

Off-topic

Zloty i Spotkania

Mazowieckie

Kto przegląda forum