Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=73&t=24589
Strona 1 z 1

Autor:  pi00 [ 2022-10-02 12:46:28 ]
Tytuł:  Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

Hej

Czy widoczne na zdjęciach uszkodzenia kwalifikują się do spawania? Tworzywo to PP-TD30. Wiem, że to nie forum spawaczy plastikowych elementów, ale może ktoś coś podpowie, da namiary na magiko-spawacza-super fachowca od takiej roboty. Pierwsze zdjęcie uzmysławia, że w tej sytuacji będzie trudno zrobić tak jak fabryka...

Załączniki:
Komentarz: z gumową tulejką
P1120974.JPG [1.26 MiB]
Pobrane 170 razy
Komentarz: prawa strona
P1120972.JPG [1.2 MiB]
Pobrane 167 razy
Komentarz: lewa strona
P1120971.JPG [1.13 MiB]
Pobrane 162 razy
Komentarz: lampa tył
P1120968_1.JPG [1.11 MiB]
Pobrane 165 razy

Autor:  marcingda [ 2022-10-02 13:02:20 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

Jeśli masz elementy które się odłamały to na pewno można to skutecznie pospawać. Możesz spróbować skleić elementy. Jakiś czas temu kupowałem klej do osłony lagi którą połamałem blokadą na tarczę, trzyma super mimo, że klejona była mała płaszczyzna a element narażony jest na drgania i spore siły. Sprawdzę w garażu co to za klej i dam znać.

Autor:  tuzmen [ 2022-10-02 13:04:26 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

Sprobuj dopasowac nitonakretke. Jest podobnego ksztaltu tylko w tym przypadku nje zaciskaj tylko wtop w pastik

Tuzmen 1050

Autor:  misiakw [ 2022-10-02 17:56:16 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

spawałem podobne mocowanie w liczniku do er5 - spokojnie da sie to pospawać, trzeba wspawać siateczke i bedzie trzymało, problem z tym że będzie widac że było spawane, ale to raczej nie probem.

Autor:  pawcio81 [ 2022-10-03 06:56:27 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

viewtopic.php?f=2&t=5370

Spróbuj skontaktować się z kolegą z powyższego tematu, spawał mi kilka lat temu trzy mocowania w lampie przeciwmgielnej w aucie. Robotę wykonał tak dobrze, że nie sposób było odróżnić od drugiej nienaprawianej lampy, dodatkowo dla wzmocnienia wtopił po kilka prętów, mocowania do dziś trzymają jak fabryczne, a może nawet są mocniejsze. Jak nie będzie reagować na PW, to mam do niego numer, może jeszcze aktualny.

Tak nawiasem mówiąc, to nick Spelun jest jakiś taki znajomy, nie jest to przypadkiem mechanik z filmów Rhazza? ;)

Autor:  marcingda [ 2022-10-03 07:38:59 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

marcingda napisał(a):
Sprawdzę w garażu co to za klej i dam znać.

HYSOFIX PU M550

Autor:  pi00 [ 2022-10-03 10:01:22 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

Będzie spawane przez fachowca, który nie naprawia tylko samochodówki, ale też plastiki AGD, zabawki, rolnicze i ogrodowe. Zawsze to jakiś większy skill :D Tulejka ma średnicę 1cm, więc podobno da radę podebrać ze stożka u nasady i zrobić tak aby ta gumowa tuleja nie opierała się na spoinie.

marcingda napisał(a):
marcingda napisał(a):
Sprawdzę w garażu co to za klej i dam znać.

HYSOFIX PU M550


Do polipropylenu chyba się nie nadaje, ale dzięki. Dobrze wiedzieć, że te kleje są coraz lepsze.

Autor:  Riccardoa [ 2022-10-03 10:37:33 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

pawcio81 napisał(a):
to nick Spelun jest jakiś taki znajomy, nie jest to przypadkiem mechanik z filmów Rhazza?

Dokładnie tak.

Autor:  pi00 [ 2022-10-04 15:25:25 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

Wydawało mi się, że to nie wiadomo jaki problem, a poszło szybko, łatwo i przyjemnie, i kosztowało mnie aż 30 zł 8) Najpierw lutownicą transformatorową wkoło tulei zrobione wyżłobienie, potem spaw i szlif. Jak widać wyszło bardzo dobrze. Temat w sumie niepotrzebny, ale burza mózgów (inne ciekawe pomysły) jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła, co nie? :roll:

Załączniki:
P1120978.JPG [1.59 MiB]
Pobrane 121 razy

Autor:  misiakw [ 2022-10-04 15:51:11 ]
Tytuł:  Re: Uszkodzone mocowanie lampy, spawać?

pi00 napisał(a):
Wydawało mi się, że to nie wiadomo jaki problem, a poszło szybko, łatwo i przyjemnie

spawanie jest banalne - sam sobie jakiś czas temu zacząłem spawać. szczególnie dorabianie uchwytów i zaczepów jest proste bo to nei musi być piekne. ale jak spawasz części zewnętrzne to też spoko - kwestia odpowiedniego zeszlifowania potem. Zabawa się robi jak zaczynasz spawać materiały które nie wiesz czym są i zaczynasz mieć problrem z dobraniem odpowiedniego druta...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/