Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Ładowanie aku bez wyjmowania
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=73&t=24731
Strona 1 z 2

Autor:  dyko25 [ 2023-12-20 00:38:17 ]
Tytuł:  Ładowanie aku bez wyjmowania

Witam, mam bardzo "lamerskie" pytanie heh, ale wole się upewnić- czy w motocyklu (fazer 600 98r, jeżeli to ważne) można ładować akumulator bez odłączania go? Ostatnio chciałem trochę doładować i wypadła mi ta "nakrętka" prostokątna którą się przykręca złącza i teraz mam kłopot... Dziękuję z góry za pomoc, proszę o wyrozumiałość :D. pozdro

Autor:  rhazz [ 2023-12-20 18:10:11 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Zamiast tej kostki możesz wsadzić tam małą nakrętkę :)
Jak masz prostownik moto - spokojnie możesz podpiąć się do aku bez wyciągania - chociaż głównie to zimno go boli

Autor:  szymoon87 [ 2023-12-20 18:27:17 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Ja odłączam, niby obwód odcięty na main switchu ale producent ładowarki zaleca odpięcie i w poprzednim Moto miałem podpięty system alarmowy (i tutaj producent systemu al.alarm. też zalecał aby nie ładować podpięty). To tylko dwie śrubki. A tak jak przedmówca pisał nakrętkę wrzuć, jak za szeroka to pilnikiem do metalu boki spiłować ale pamiętaj wrzuć na tyle wysoką by przy zakręcaniu klemy śruba.mogla sięgnąć (nie trzeba wtedy bawić się w grzebanie śrubokrętem:) albo śrubę dłuższą:)
Ja co tydzień-dwa zimą jeżdżę kilkadziesiąt km i tak wyjmuje Aku do domu i pali mi na dotyk;)
Ps. zimno wrogiem aku to nie mit;)

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Autor:  sfazowany [ 2023-12-20 20:46:27 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Istotne jest czy takie ładowanie powoduje gwałtowne skoki napięcia w instalacji, np akumulator kaput i prostownik transformatorowy starego typu, wtedy zdecydowanie warto odłączyć aku od motocykla. Jeśli jest to podtrzymanie lub doładowanie z poziomu >11V inteligentnym prostownikiem to myślę że ryzyko jest niewielkie. Sam ładuję po kabelku wyprowadzonym od akumulatora pod kanapę, bez odłączania od motocykla i przez ponad 5 lat i 4 różne motocykle nic nie uległo uszkodzeniu. Mimo wszystko każdy sam decyduje i podejmuje ryzyko, jeśli instrukcja motocykla i alarmu sugerują odpięcie aku to Ty podejmujesz ryzyko. Jest niewielkie ale nie zerowe.

Autor:  dyko25 [ 2023-12-20 21:22:20 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Dziękuję za odpowiedzi, alarmu żadnego nie mam, prostownik mam "Prostownik Ultimate Speed ULGD 3.8 A1" z allegro, nie wiem czy mogę podać link..., wolałbym właśnie ładować w motocyklu, bo tak to chyba te gwinty zjadę w końcu heh, jak będę co 2 tyg wyciągał i wsadzał..

Autor:  sfazowany [ 2023-12-21 00:30:23 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

No to po oznaczeniu wygląda na ten co sam mam z Lidla, używam go bezproblemowo od lat.

Autor:  avalar [ 2023-12-21 22:58:46 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Ja też nie bawię się w wyjmowanie - kable wyprowadzone i aku ładowane w moto.

Autor:  blue7 [ 2023-12-21 23:19:38 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

sfazowany etap posiadacza ładowarki lidlowej to chyba obowiązek dla każdego motocyklisty :lol:

Ja z początku byłem przy FZ6 nadgorliwy i wyciągałem aku biorąc do domu. Z czasem doszedłem do tego że objechały mi się gwinty w akumulatorze i w ramie gdzie mocowany był bak do FZ6. Samo wyciąganie baterii było uciążliwe i obarczane spotym ryzykiem np uszkodzenia lakieru. Idealnym rozwiązaniem jest zrobienie sobie złączek na wtyczkach superseal jeśli aku jest głębiej w motocyklu ukryte, żeby mieć złącze "inspekcyjno-serwisowe". Instrukcje często zabezpieczają tyły producenta że w razie czego to użytkownik nie dostosowal się do zaleceń w manualu, praktyka wskazuje że przy rozsądnym podejściu akumulatorowi i motocyklowi nic się nie powinno przydarzyć. Ja też mam lidlowy prostownik, zdaje on egzamin i jest bezpieczny w użyciu.

Autor:  sfazowany [ 2023-12-22 09:55:27 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

FZ6 z owiewką i aku pod bakiem to wymysł jakiegoś sadysty. W nakedzie to jeszcze nie jest tak karkołomne. U mnie gwinty przy główce ramy były ok ale wyrobiony był gwint z tyłu baku od strony kanapy, ten gdzie śruba działa jako zawias. Ktoś w przeszłości musiał tam dokręcic zbyt mocno i zerwał gwint. Dobrałem tam ciut dłuzszą śrubę z nakrętką samokontrującą.

Autor:  tomo80 [ 2023-12-22 20:14:57 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Kumpelka zanabyła BMW 650 CS. Wyjęcie aku to demontaż całej lewej owiewki i innych pierdół. My nie mamy tak źle :)

Autor:  sfazowany [ 2023-12-23 01:19:20 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Bo ten singiel 650 to projekt wspólny z aprilią, oni to sprzedawali pod nazwą Pegaso ;) choć mało o tym było słychać to sama Aprilia tłukła ten model przez 17 lat. Może jest to szczypta włoskiej ekstrawagancji z tym rozbieraniem do akumulatora, w babci k25 r1200gs 2005 wystarczyło zdjąc kanapę kierowcy i aku był centralnie pod kanapą zaraz za bakiem a w wunglu k51 r1200gsa 2017 batterien jest po prawej stronie nad silnikiem, jedna osłonka na jedną śrubkę. Da się? Da się... :)

Autor:  blue7 [ 2023-12-23 08:25:43 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Heheheh ten motocykl poza umiejscowieniem akumulatora ma jeszcze inne smaczki, na przykład umiejscowienie wlewu paliwa. :shock: tak więc rzekłbym, że jest konsekwentnie spójny w swej budowie.

Często tak słyszy się narzekanie że nowsze konstrukcje są gorsze od starszych ale zarówno w Yamaszce jak i wspomnianych BMW dokonał się progres pod względem łatwości dostępu do akumulatora z kolejnymi modelami.

Autor:  tomo80 [ 2023-12-23 10:49:43 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Ale w porównaniu z Fazerem jeździ jak rower z silnikiem. I po daniu w palnik nawet, nawet się zbiera.

Autor:  sfazowany [ 2023-12-23 19:37:36 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Te bety gdyby wizualnie nie wyglądały jak chinole tylko bardziej jak tenere to by więcej osób do tej pory nimi jeździło, całkiem udane sprzęty. Szczególnie jeśli ktoś lubi warkot singla. To w sumie konkurencja XT660.

Autor:  dyko25 [ 2023-12-23 21:53:06 ]
Tytuł:  Re: Ładowanie aku bez wyjmowania

Widzę dyskusja się rozkręciła heh, może spróbuję tego ładowania bez odpinania.., tak poza tym to kupiłem na a**egro za 10 zł komplet 2 śrubki i 2 nakrętki, znakomita sprawa, jeszcze 1 mi została na zapas :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/