Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=73&t=24872
Strona 1 z 2

Autor:  Vispees [ 2024-07-23 22:43:26 ]
Tytuł:  Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

Cześć,

Jestem nowy na forum ale to nie znaczy, że nie zasięgałem informacji z motocykl.org po prostu dopiero teraz założyłem konto, także witam wszystkich forumowiczów.

Jestem posiadaczem Yamahy FZ6 2004 rok w wersji GT od września 2021 roku. Do tej pory motocykl nie zawiódł mnie ani razu i teraz leci tak naprawdę 3ci sezon. Zrobiłem nim ok. 20k kilometrów w tym pętle bieszczadzkie, Czechy. Dwa tygodnie temu wybraliśmy się z grupą do Rumunii na kilka dni wyprawy, niestety w pewnym momencie podczas jazdy poczułem delikaty "zamół" na manetce trzymając ją w jednej pozycji (stała prędkość) dalej motocykl jechał bez zarzutów więc uznałem to za "wybryk" niestety kilka kilometrów później złapał nieco większy zamuł i nie reagował już na odkręcenie manetką - zgasł. Ponowny restart bez problemów ale później problem się powtórzył. Wstępnie na drodze zdiagnozowaliśmy to jako problem z małą ilością paliwa bo od ostatniego tankowania miałem ~300km na blacie ale rezerwa nawet nie migała więc troszkę mi się to nie spinało ale pomyśleliśmy, że pływak mógł się przyciąć. Mimo to spuściliśmy trochę paliwa od kolegi (1l) i dojechałem do stacji (ok. 15km) bez ww. objawów. Zatankowałem na stacji do pełna > weszło 12 litrów co od razu wzbudziło moją uwagę gdyż nie wszedł cały zbiornik paliwa co na wstępnie odrzuca tezę o ew. małej ilości paliwa.

Dojechaliśmy na pierwszy nocleg, gdzie mieliśmy ok. 10km od stacji i już mi zamulił kilka razy i zdechł. Weryfikowaliśmy to co dało się na miejscu:

- odpowietrznik baku drożny, nawet próba jazdy z uchylonym wlewem paliwa nie pomogła,
- klasycznie odpięta klema aku jako rada na wszelkie zło - brak rezultatów,
- tryb diagnostyczny - i tutaj uwaga wyświetliły się 4 błędy: 12, 13, 30 i 46 co w serwisówce wskazuje następująco: impulsator (czujnik położenia wału), czujnik powietrza dolot, czujnik przechyłu motocykla i zasilanie systemu FI nie jest normalne)

Skasowałem wszystkie błędy w trybie diagnostycznym zrobiłem rundę 15km i nie przerwał ani razu. Na tej podstawie ruszyliśmy w podróż, zrobiłem 350km bez zająknięcia i nagle przed wieczorem problem powrócił. Weryfikowaliśmy dalej internet i fora i trafiliśmy na trop czujnika TPS. Dodam że temperatura na początku lipca w Rumunii dopisała i odnosiłem wrażenie że im bardziej leje się skwar z nieba motocykl bardziej kuleje. Dalej już moto coraz częściej odmawiał posłuszeństwa - zadzwonione po assisstance i powrót do domu. Dodam, że po pierwszym usunięciu błędów już nic więcej w trybie diagnostycznym się nie pojawiało nawet po incydentach z gaśnięciem więc całkiem możliwe, że te błędy były już X czasu. Po powrocie do domu pierwsze co to wymiana TPS. Czujnik zamówiony, wymieniony i problem nie ustał - po 4km pierwsze zamuły i gaśnięcie. Rozbierając moto do wymiany TPS zrobiłem też przegląd świec, cewek - nie zaobserwowałem nic niepokojącego. Sprawdzałem tez cewki i wtryski w trybie diagnostycznym - OK. Moto gaśnie dopiero jak się rozgrzeje, nie ma żadnych poszarpywań czy nierównej pracy.. odcina i koniec potrafi też na biegu jałowym. Później kręci bez problemu czy to z restartem ze startera czy bez. Rozbierałem też obudowę startera i czyściłem styki mimo że otwierając obudowę nie napotkałem tam żadnych niepokojących widoków..

Dalszy trop kieruje mnie w strone paliwa/zapłonu czy to pompa paliwa ma kaprys i przycina się ? ale moto poprostu nie reaguje na manetkę. Czasem zdarzy się że lekko pod manetką zamuli ale w 1 sekunde złapie dalej i jedzie ale to powiedzmy 5% przypadków zamuły i zdechnięcia silnika.

Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma pomysł albo trop w którą stronę iść i gdzie szukać ?

Pozdrawiam,
Piotrek

Autor:  sfazowany [ 2024-07-24 11:35:44 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

Czołem, witaj na forum ;)

Z opisu brzmi jak problem z podawaniem paliwa. W fz6 łatwo pozaginać przewody opuszczając bak, to tak na pierwsze sprawdzenie. Sam do baku nie zaglądałem i nie pamiętam czy w baku przy pompie jest filtr paliwa ale pasuje to na jakąś restrykcję lub umierającą pompę paliwa. Mogą być też stare przewody paliwa popuchnięte. Warto też prewencyjnie umyć Killswitch na kierownicy i monitorować w czasie jazdy napięcie, może już klęka regulator napięcia lub alternator. W moim fz6 zdychało mi zasilanie ale okazało się że zamókł mi sterownik grzanych manetek Oxford i dawał lekkie zwarcie i miałem już stary akumulator. Po naprawie sterownika i wymianie akumulatora moje problemy ustały ale gniazdko USB z woltomierzem widoczne w czasie jazdy bardzo mi pomogło z diagnozą tego problemu. Sprawdź i umyj też czujnik stopki bocznej, co prawda przerywałby na wybojach ale może ma kiepski kontakt.

Autor:  Vispees [ 2024-07-24 17:36:54 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

Dzięki za podpowiedzi,

Zagiete kable i ich złą kondycje odrzucam bo weryfikowalem chociazby przy zakladaniu TPSa. Nie zagiely sie bo zrobilem ponad 700km i nagle to złapało.

W planach mam przelozyc aku od brata z FZS600 + profilaktycznie odpiac czujnik stopki i przeczyscic styki od przekaznika pompy paliwowej.

Jak to nie zadziala to kolejne tropy prowadzą mnie wlasnie do pompy paliwa w baku + filtr. Zaznaczam ze potrafi gasnac na jałowym tez wiec tu ta stopka tez mi nir pasuje do konca + nasila sie raczej na dogrzanym moto a więc tez moze bardziej w strone elektroniki cos ?

Czytalem tez o impulsatorze i czujniku od wywrotki może też tutaj coś padło .. ktoś ma jakieś doswiadczenia z powyższym albo pomysły ? Dam znać jak po podmianie aku i stykach + stopka jutro/pojutrze

Autor:  misiakw [ 2024-07-24 18:10:15 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

z głupich ale występujących w FZ6 problemów dorzucę jeszcze brudny killswitch w środku, ale ja tez strzelam w układ paliwowy, może masz gluta na dnie baku?

Autor:  Vispees [ 2024-07-24 18:26:39 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

Killswitch jesli chodzi o przycisk w manetce rozebralem go na samym poczatku, bylo tylko troszke pyłu - przedmuchalem i skrecilem. Kabelki i styki wygladaly jak nowe

Autor:  sfazowany [ 2024-07-24 23:12:17 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

No pasuje do opisu problem z podawaniem paliwa. Przy wyjezdzonym baku wykręcić pompę z baku i obadać, może problem będzie oczywisty jak szlam na dnie albo filtr...

Autor:  Vispees [ 2024-07-25 07:02:13 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

No wlasnie paliwko/zaplon wg mojej oceny.

Wczoraj podmienilem aku od braciaka z FZS600 dzis bede to weryfikowal. Jeśli to nic nie da wyeliminuję tą przyczynę będe rozbierał bak i filtr paliwa już mi przyszedłł to odrazu też go podmienię. Zastanawia mnie tylko jeden fakt czy jeśli nie zastane tam nic (pompa paliwa_bak) co wygląda niepokojąco to brac sie odrazu za wymiane pompy paliwa ??

Autor:  Vispees [ 2024-07-26 21:50:14 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

Drobna aktualizacja,

1. Podmienione aku nic nie pomogło

2. Przeczyszczone kostki i piny nie pomogły m.in. od ecu, impulsatora, czujnika wywrotki, przekaźnik pompy paliwa, kostki od baku, czujnik temp. powietrza i reszta, która była dostępna

3. Wymiana filtra pompy paliwa nie pomogła - filtr był troszkę zasyfiony ale bez dramatu

I dość istotna w mojej ocenie uwaga wczoraj po tych wszystkich czynnościach złożyłem moto ok. godz. 21 i zrobiłem jazdę testową i na ~20km moto nawet się nie zająknął - myślę albo kostki pomogły albo filtr paliwa. Niestety coś mnie tknęło i pamiętając nasilające się objawy przy wzroście temp moto i otoczenia stwierdziłem, że sprawdze jeszcze dziś po pracy przy słonecznym dniu no i tu niestety po 15 km znów objawy wróciły. Co ciekawe po powrocie troszkę celowo go zagrzałem żeby poobserwować i bardzo często kiedy wpadała 4rta kreska od temperatury cieczy moto gasł na jałowym - poprostu go odcinało i nie mogłem go odpalić. dopiero po chwili albo po restarcie killswitcha albo po odczekaniu normalnie ze startera. Coś ewidentnie się przegrzewa i odcina mi zapłon/paliwo

Pompa paliwa ?
Cewki ?
Wtrysk ?
Jakiś czujnik ? Jaki ?

Czy ktoś z forum ma wiedzę co to może być ? Na chwilę obecną wyciągnąłem cewki, sprawdzę je miernikiem (choć pewnie nie wskażą nic niepokojącego) i zamówię używki na podmianę bo nie jest to duży koszt a trzeba sprawdzać dalej ...

Prośba o wsparcie jeśli ktoś ma jakieś rady/pomysły ...

Autor:  pawcio81 [ 2024-07-27 11:24:52 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

Ja bym spróbował wymienić świece zanim kupisz cewki, jest szansa, że jak się mocniej nagrzeją to tracą izolację i wtedy z iskrą kłopot. Koszt świec nie jest duży.

Autor:  avalar [ 2024-07-28 13:24:29 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

A jakieś błędy z trybu serwisowego pokazuje?

Autor:  Vispees [ 2024-07-28 13:39:26 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

pawcio81 napisał(a):
Ja bym spróbował wymienić świece zanim kupisz cewki, jest szansa, że jak się mocniej nagrzeją to tracą izolację i wtedy z iskrą kłopot. Koszt świec nie jest duży.


Świece zamawiam też dziś, myślałem o komplecie > świece+ cewki. Ale 4 świece na raz ? wydaje mi się, że coś by poszarpywało chyba ? Odcina go odrazu i co wszystkie cylindry by odcinało odrazu wszystkie świece by padły z iskrą ?? Właśnie tutaj bardziej elektryczne tematy mi się wydają bo nic się nie nasila i nic się nie "rozwijało" poprostu przy wzroście temp. jest odcięcie i jest to powtarzalne. Kieruje mnie to bardziej w temat elektryki stąd jeśli wyeliminowałem ew. problem z aku padło na cewki gdzie też nie do końca mi się to spaja bo cewki są 2 i tez najpewniej by coś szarpało chyba że 2 cewki szlag trafił od temp.

Co do błędów - nic się nie wyświetla 0 błędów.

Po niedzieli jak przyjdą cewki + świece zaktualizuje temat

Autor:  Vispees [ 2024-07-30 20:26:18 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

Dziś przyszły cewki + świece i zrobiłem wymianę. Co prawda cewki przyszły używane wiadomo.

Złożyłem wszystko odpaliłem moto pochodzil na jałowym raz zdechł i nie chciał odpalić dopiero po restarcie killswitchem. Odpaliłem ponownie, złapał pare razy wentylator z 4rtą kreską temperatury i nie wyłączał się pochodził dobre 15 min na jałowym i postanowiłem zrobić mały test przejazdu. Zrobiłem 22km i nic sie nie wydarzyło nie zdychał itp. Dojechałem do domu i znów go trochę trzymałem na jałowym łapał temperaturę nic się nie działo .. nic bardziej mylnego. Teraz wieczorem postanowiłem zrobić dłuższą rundę 50-100km celem testu i zdołałem go odpalić, złapał 2 kreski czyli dogrzał się i na odcinku 2 km padł 3 razy....

Powiem szczerze, że już pomysły mi się kończą jedyne co mi jeszcze zostało to pompa paliwa ale i tak powoli tracę już chęci i nadzieje na to, że rozwikłam tą zagadkę.

Macie jeszcze jakieś pomysły ? Bo ja powoli się poddaje..

Autor:  pawcio81 [ 2024-07-31 07:00:15 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

Usterka dość trudna do znalezienia, bo nie występuje stale, jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to uszkodzony czujnik położenia wału (przestaje działać po rozgrzaniu), bez niego silnika nie uruchomisz. Kiedyś miałem taką w Seacie Ibiza, samochód po nocy nie dał się uruchomić, błędów w sterowniku po przeskanowaniu VCDSem również żadnych nie było. Moją uwagę zwrócił fakt, że podczas kręcenia rozrusznikiem nie podnosi się wskazówka obrotomierza. Kupiłem używany oryginalny czujnik za 10zł, wymieniłem, silnik odpalił jak przed awarią, działa od 3 lat bez zarzutu.

Autor:  Vispees [ 2024-07-31 22:05:01 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

Dziś od rana pożyczyłem od kumpla przekaźnik pompy paliwa od Fz6 S2 - zrobiłem 4km i zaczęło przerywać więc to nie to

Odpiąłem czujnik stopki i zmostkowałem go aby raz na zawsze wyeliminować problem czujnika/przewodu - to nie to

Zmostkowałem killswitch i odziwo zrobiłem 40km chodził sporo na wolnych + odpalanie i gaszenie i narazie objawów nie widać

Zrobię wiecej km i odpisze jak się sprawy mają .. :shock:

Autor:  misiakw [ 2024-08-01 10:19:14 ]
Tytuł:  Re: Yamaha FZ6 2004 - gaśnie podczas jazdy

misiakw napisał(a):
z głupich ale występujących w FZ6 problemów dorzucę jeszcze brudny killswitch w środku

to już któryś raz kiedy słysze o tym że killswitch powoduje problemy, dla tego wspomniałem o nim.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/