Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Nakrętka zębatki zdawczej
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=76&t=4786
Strona 2 z 11

Autor:  4est [ 2010-05-27 22:28:58 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Dla mnie to tez magia... gdybym nie mial zabezpieczenie to bym sie pewnie tak nie drapal po glowie... ale ono przykleilo sie pod dekielkiem do smaru wiec widzialem jak to wyglada...

edit: rece mi opadly - serwis Yamahy trzymal mnie w niepewnosci przez kawalek czasu. Najpierw czekali na nakretke i podkladke z Holandii - pojechalem, sam kupilem i przywiozlem do warsztatu... Pozniej okazalo sie, ze bedzie jednak potrzebna narzynka, ktorej im rowniez nie udalo sie nigdzie kupic... Tez pojechalem sam nabylem i zawiozlem... Jesli jutro uslysze, ze znowu im czego brakuje to sie pochlastam chyba...

Trzymajcie kciuki zeby cos z tego wyszlo bo normalnie nie wierze w to co sie dzieje. Wszyscy wiedza, ze to sie pierniczy w tych sprzetach ale w serwisowce nie ma slowa na ten temat wiec mechanicy tego nie sprawdzaja :shock: Zastanawiam sie zatem jak powinna wygladac kontrola napedu w motocyklu przeprowadzona przez ASO ?!

Autor:  lukimaster [ 2010-05-29 00:08:04 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Tak u mnie wyglądała...
Dziwne bo cały gwint nie jest osadzony do końca.

http://img20.imageshack.us/i/93673693.jpg/

Autor:  4est [ 2010-05-29 00:22:12 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Moja pewnie tez tak wygladala - tym bardziej jest zastanawiajace jak to moze sie odkrecic samo z siebie...

Autor:  Wojt@s [ 2010-05-29 01:05:20 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Cytuj:
Najpierw czekali na nakretke i podkladke z Holandii - pojechalem, sam kupilem i przywiozlem do warsztatu... Pozniej okazalo sie, ze bedzie jednak potrzebna narzynka, ktorej im rowniez nie udalo sie nigdzie kupic...
mówiłem że nie będzie łatwo :mrgreen: narzynek z różnymi skokami i wysokościami gwintu mało kto ma bo kosztują majątek, jak nic nie wymyślą prześlij mi dobre foty na maila, najwyżej w Łodzi zaradzimy.

Autor:  4est [ 2010-05-29 11:14:48 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

ale ja juz im wszystko sam kupilem i zawiozlem i oddalem do rak wlasnych wiec zostala tylko robota do zrobienia...

Autor:  Laguna [ 2010-05-29 21:44:43 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Ja chyba profilaktycznie rozbiore i skręce na kleju loctite będzie pewne :shock:

Autor:  4est [ 2010-05-29 23:06:25 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Nie uwiezycie - chlopaki ogarneli temat i zrobili mi bike'a :) Mechanior twierdzil, ze gwint nie byl jednak w az tak zlym stanie - narzynka krecil gola reka ;) Nakretke dokrecil reka, a nie kluczem pneumatycznym (bal sie, ze zerwie) wiec jest szansa, ze powinno byc OK. Calosc zlozyli na Loctite 270, wiec powinno dac rade.

Co o tym sadzicie ? Chyba przy kazdym smarowaniu lancucha bede tam zagladal...

Autor:  Wojt@s [ 2010-05-29 23:08:15 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Cytuj:
Nakretke dokrecil reka, a nie kluczem pneumatycznym


nakrętke dokręca się kluczem dynamometrycznym ......

a co Loctite
demontaż połączenia normalnymi narzędziami wymaga jego podgrzania do około 150 C.

więc zacznij się modlić o uszczelniacz za zębatką.....

Autor:  seba.kwiat [ 2010-05-30 00:46:53 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

kurcze chyba tez u siebie to sprawdze

Autor:  4est [ 2010-05-30 21:59:40 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Wojt@s napisał(a):
nakrętke dokręca się kluczem dynamometrycznym
zdaje sobie z tego sprawe - chodzilo o to, zeby nie urwac juz nadwyrezonego gwintu.

Wojt@s napisał(a):
a co Loctite
demontaż połączenia normalnymi narzędziami wymaga jego podgrzania do około 150 C. więc zacznij się modlić o uszczelniacz za zębatką.....

patrzac na stan mojego napedu predko nie bede musial o tym myslec :) Czy przypadkiem podgrzewajac calosc zebatka nie odbierze znacznej czesci ciepla ? Do jakich temparatur wedlug Ciebie wygrzewa sie ten element podczas normalnego uzytkowania motonoga ?

BTW: patrzac na lipnosc tego rozwiazania w tym bike'u to wole chyba jednak klej do gwintow i swiety spokoj, a nie nerwowe polykanie kazdego kilometra z pytaniem pod kopula czy przypadkiem nie odkreca sie nakretka...:roll:

Autor:  seba.kwiat [ 2010-06-12 12:21:54 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Obadalem temat i okazalo sie ze u mnie nie ma ani nakretki ani podkladki, ciesze sie ze nie mialem z tym problemu w drodze na zlot.
Nakretka z podkladka w aso 69 zł.
Gwint nie wyglada idealnie ale mysle ze nie bedzie wiekszych problemow po malej poprawie narzynka.
Lezy teraz motorek rozkrecony i czeka na nakretke i blotnik sklejony bo jakis gown.... z trepa w niego pociagnal :( a pojezdzil bym na nim bo pogoda super.

4est napisz prosze jaka ta narzynke kupiles.

Autor:  lukimaster [ 2010-06-12 14:35:45 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

[quote="seba.kwiat"]Obadalem temat i okazalo sie ze u mnie nie ma ani nakretki ani podkladki,

To jak ona się trzymała kupy... :?:

Autor:  Szopix [ 2010-06-12 14:51:05 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

Jest jakaś róznica w nakrętkach od fz6 a fzs 600 ?

Autor:  seba.kwiat [ 2010-06-13 18:39:43 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

lukimaster napisał(a):
seba.kwiat napisał(a):
Obadalem temat i okazalo sie ze u mnie nie ma ani nakretki ani podkladki,

To jak ona się trzymała kupy... :?:


Jakims cudem zrobilem na nim 1600 km. i nic sie nie stalo.
Czy ma ktos informacje jaka narzynka ten gwint poprawic?

Autor:  4est [ 2010-06-14 07:40:29 ]
Tytuł:  Re: Nakrętka zębatki zdawczej

powinna byc to marzynka M18/1 - dlugo szukalem ale znalazlem :) Ja kupilem dopiero w podwarszawskiej miejscowosci. Wszyscy "miel"i ale jak zwykle tylko na zamowienie - co za czasy :(

PS: powaznie latales 1600km bez nakretki ? :shock:

Strona 2 z 11 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/