Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Zagubiony dystans? https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=78&t=15135 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | taz1612 [ 2014-01-19 22:16:37 ] |
Tytuł: | Zagubiony dystans? |
Hej nie wiem jak to dokładnie się nazywa zauważyłem coś takiego? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d11 ... 3e198.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b7 ... 9c9ee.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d37 ... f8fd4.html wg mnie bez tego nie da się wyregulować łańcucha nie rozumiem tez dlaczego to jest wykrzywione bo właściciel moto mówi że w nic nie uderzył gdzie coś takiego można kupić no i jak wyprostować tą szpilkę ewentualnie czy ktoś coś takiego ma na zbyciu :) moto fz6 s1 |
Autor: | rhazz [ 2014-01-19 22:34:01 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
To jest śruba do naciągu łańcucha. Kupisz ją u jakiegoś handlarza na allegro za grosze. możesz ją też wyciągnąć i spróbować wyprostować w imadle, ale może się nie udać :0 |
Autor: | zbyszek-07 [ 2014-01-20 07:56:57 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
Bez problemu to da się wyprostować. Zakręć w imadło i użyj drewna aby nie uszkodzić gwintu. |
Autor: | ravlos [ 2014-01-20 09:53:47 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
koledze chodzi zapewne nie o śrubę tylko (zaślepkę )wahacza bez niej ciężko będzie wyregulować naciąg łańcucha |
Autor: | mores [ 2014-01-20 15:41:51 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
taz1612 samo zagubić się nie mogło, musiał ktoś w tym pomóc...jeśli uda się Tobie wyprostować to wystarczy, że dokupisz tą zaślepkę, blaszkę jak kto woli i nakrętkę. |
Autor: | rhazz [ 2014-01-20 16:00:42 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
mores napisał(a): samo zagubić się nie mogło, Mogło :) Ja w małej fazie kiedyś zauważyłem że obie nakrętki były luźno odkręcone i latały po gwincie. Jeszcze trochę wibracji i by same zjechały a co za tym idzie, ta blaszka za nimi :) |
Autor: | misiakw [ 2014-01-20 17:47:05 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
o tym jak wyprostować śrubę już było, to nie będę kłapał paszczą jeszcze raz. odnośnie tego "dekielka" to warto by poszukać używki, bo podejrzewam że siły tam bywają spore, widziałem w jakimś chinolu 50 jak "wessało" do środka wachacza taką blachę, więc to trzeba by mocno. co do rozkręcania się, to zawsze można zastosować stary żeglarski patent - przewiercasz śrubę na końcu i przez środek zakładasz zawleczkę - takie małe kółko jak od kluczy. jeśli chcesz naprawdę malutkie kółko, to znajdziesz to w sklepie żeglarskim jako zawleczkę do przetyczki |
Autor: | tomko222 [ 2014-01-20 20:45:37 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
misiakw napisał(a): co do rozkręcania się, to zawsze można zastosować stary żeglarski patent - przewiercasz śrubę na końcu i przez środek zakładasz zawleczkę - takie małe kółko jak od kluczy. jeśli chcesz naprawdę malutkie kółko, to znajdziesz to w sklepie żeglarskim jako zawleczkę do przetyczki albo po prostu prostszy patent o nazwie klej do gwintów :P |
Autor: | taz1612 [ 2014-01-20 22:34:55 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
dokładnie chodzi mi o tą "blaszkę" nie pomyślałem że jak ktoś sprzedaje na części to się do niego odezwać zobaczymy co z tego wyjdzie no i ile coś takiego może być warte co do tej szpilki rzucając okiem wydawało mi się że ona jest na stałe z wahaczem zamontowana i trochę mnie to zmartwiło a jak jest to zwykła szpilka to będzie spoko |
Autor: | rhazz [ 2014-01-21 00:28:31 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
Ja za dystans koła zapłaciłem u handlarza na allegro 30zł z wysyłką. Co do tej szpilki to ona jest na stałe z naciągiem, taki półokrągły wałek który wyjdzie Ci z wahacza :) I do tego właśnie przytwierdzona jest ta szpilka. Możesz zapytać od razu u handlarza żeby sprzedał Ci to razem :) |
Autor: | taz1612 [ 2014-01-21 01:21:35 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
rhazz napisał(a): Ja za dystans koła zapłaciłem u handlarza na allegro 30zł z wysyłką. Co do tej szpilki to ona jest na stałe z naciągiem, taki półokrągły wałek który wyjdzie Ci z wahacza :) I do tego właśnie przytwierdzona jest ta szpilka. Możesz zapytać od razu u handlarza żeby sprzedał Ci to razem :) no właśnie tak jak się obawiałem to nie jest szpilka tylko to jest połączone razem z (znowu nie wiem jak nazwać) taką jakby podziałką z tego co pamiętam nie wypada to razem ze zdjęciem koła więc albo będę musiał to wyprostować na motocyklu albo niestety będzie to jakaś skomplikowana operacja:/ no nic muszę zdjąć koło i obadać co z tym da się zrobić |
Autor: | misiakw [ 2014-01-21 11:03:37 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
jak zdejmiesz ośkę to da się to normalnie wyciągnąć. zdjęcie koła zajęło mi za pierwszym razem z wydrukowaną instrukcją może z 5 minut, jest banalne. jak na razie tylko raz "pękłem" oponę (dokładniej to najechałem na jakiś nóż wielgaśny) więc drugiego podejścia nie było |
Autor: | taz1612 [ 2014-01-21 17:16:30 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
zdjęcie koła to nie problem co prawda w fz6 nie wymieniałem ale mam psa więc raz w tygodniu zmieniam :) |
Autor: | DRAGON_16 [ 2014-01-21 19:12:17 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
co wy za historie tworzycie że to samo się luzuje i odkręca tam idą dwie nakrętki druga idzie jako kontra i co ma się odkręcać? no chyba że tak dokręcona kontra... |
Autor: | taz1612 [ 2014-01-21 19:23:49 ] |
Tytuł: | Re: Zagubiony dystans? |
nigdy mi się nie odkręciło samo :P ale w przypadku tego motocykla jestem pewien że zrobiło się to samo bo właściciel trzyma motocykl w garażu lub nie odstępuje go na krok :) a nie dokręcenie się kontry całkiem możliwy powód |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |