Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 205 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2021-02-25 11:22:38 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2331
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
marcingda napisał(a):
Rhazz, gratuluję efektu. Mam nadzieję, że Twoja ręka jest w równie dobrym stanie co motocykl.

Dzięki - trochę się nad nim napracowaliśmy i koszty też nie były małe - ale efekt jest taki - że motocykl wygląda JAK NOWY z salonu.

Ręka dużo lepiej chociaż porażenie skórne dalej daje mi nieźle w kość. Dziwnie się wykonuje czynności kiedy widzisz że dotykasz, ale nie czujesz że dotykasz ;)
Na szczęście to nie cała dłoń tylko zewnętrza strona kciuka i palca wskazującego - lekarze mówią że powinno wrócić do normy. Z powodu śrub będę musiał chyba zrezygnować z grania w lidze w siatkówkę, ale to będzie chyba moje jedyne ograniczenie - chyba że wymyślę sposób jak grać w przyjęciu jednocześnie nie zbierając uderzeń na te śruby - myślę nad jakimś usztywnieniem przedramienia z tworzywa które będzie ochraniać te śruby ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Re: rhazz`owe MT-10
PostNapisane: 2021-02-25 11:22:38 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2021-02-25 12:06:27 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2019-03-14 12:26:17
Posty: 273
Lokalizacja: wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: bmw s1000xr
Rhazz także dołączam do grona gratulujących i oficjalnie pragnę pozadrościć mechaniora ! Po prostu magik :thumbup:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-02-25 12:19:59 
Niemowlak

Dołączył(a): 2014-01-14 13:54:48
Posty: 49
Lokalizacja: Poland/ okolice Inowrocławia
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: MT-10
Też śledziłem poczynania w warsztacie, SZACUN

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-03-03 19:29:39 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2331
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
Zrobiłem dziś pierwsze 50km od wypadku...pełne gacie, cały spięty ale jakoś jechałem :D
Najważniejsze że motocykl działa jak złoto!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-03-03 19:51:57 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2020-01-21 20:40:35
Posty: 167
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha FZ1
Ważne żeby się nie zblokować ,a potem to już z górki.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-03-03 19:52:45 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2285
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Gratulacje! Mapa "deszczowa"? :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-03-03 20:35:47 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
a u nas dzisiaj solą sypali, nie tylko obwodnicę, ta cholerna zima chyba nigdy się nie skończy :(


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-03-03 20:41:15 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2019-03-14 12:26:17
Posty: 273
Lokalizacja: wrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: bmw s1000xr
Rhazz ręka dokuczała ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-03-03 23:12:58 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2331
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
sfazowany napisał(a):
Gratulacje! Mapa "deszczowa"? :)

Aż tak zlr ze mną nie jest :p na standardzie!
strażak napisał(a):
Rhazz ręka dokuczała ?

Nie jakoś szczegolnie. Trochę czułem na nierownosviach ale przy manewrach ok :)

-- 2021-06-21 10:56:56 --

Dobra czas na mały update!

Wkręciłem się już w nowy sezon na maksa także mam kilka spostrzeżeń - przestałem się bać mocy, a zacząłem ją wykorzystywać :twisted:
Motocykl występuje u mnie w 2 wersjach i w obu został przetestowany - raz do turystyki - dwa na tor. (1000km w 2dni bez problemu - zero bólu czy zmęczenia)

W obu przypadkach sprawdził się doskonale. MT z 2 kuframi bocznymi i pasażerem zjada oponę w oczach dlatego na tył wpada Angel GT a na wiosnę komplet PR5 w wersji GT.
Kufry sprawują się doskonale i 2x36L jest optymalne na kilka dni dla 1 osoby.

Potem pojechałem na tor i okazało się że dopiero wtedy poznałem co znaczy potęga MTka. Motocykl prowadzi się z taką łatwością jakby nic nie ważył - przerzuca się z zakrętu w zakręt sam, dając wrażenie pełnego feedbacku na obu kołach. Trochę trzeba uważać na wyjściach bo ma tendencję do wstawania przez co musiałem przełączyć się gazem z B na STD i trakcją z OFF na 1 ;) Za to moment jest tak silny, że dohamowanie przed zakrętem można zrobić zamkniętą przepustnicą i redukcją
Zrobiłem po tym torze ponad 100km i stwierdzam że to była czysta przyjemność - po czym założyłem torbę na zbiornik, zapiąłem kufer i pojechałem kolejne 250km do domu!

Spalanie po zimowych regulacjach to średnio 6,5-8L chociaż ostatnio jak testowałem możliwości MT na A4 to pół baku wachy zjechałem na 40km (prędkość przelotowa na tym odcinku 190-250) :twisted:

Czy polecam nadal MTka? Nie! To jest motocykl który się albo kocha albo nienawidzi!

Ostatnio miałem okazję wsiąść na FZ1 od zak91 i pozycja mnie przeraziła - bardzo wąska kierownica, kolana pod brodą stopy trochę z przodu i lusterka tak daleko że nawet ich nie widać. Po kilkunastu minutach - Michał był uśmiechnięty po przejażdżce na mt, a ja uśmiechnięty...że siadam znowu na MT :D


Załączniki:
mt4.jpg [544.27 KiB]
Pobrane 227 razy
mt3.jpg [411.04 KiB]
Pobrane 233 razy
mt2.jpg [219.38 KiB]
Pobrane 225 razy
mt1.jpg [218.55 KiB]
Pobrane 232 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-06-21 22:20:42 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2017-03-23 09:25:32
Posty: 54
Lokalizacja: Zawiercie
Płeć: Mężczyzna
Telefon: S21
Obecne moto: FZS1000
Piękny MT. Ten to dopiero jest zadziorny :) Szerokości!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-09-20 11:46:53 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2331
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
Krótka relacja z wyjazdu do Chorwacji ;)

Pojechałem busem we wtorek wieczorem. Moto zapakowane na mastera w uchwycie motocyklowym i specjalnym pasie do przewożenia moto. Zawsze byłem sceptyczny co do przypinania moto za kierownicę i kompresowanie zawieszenia itp. Kumpel mnie przekonał żeby spróbować bo będzie pewność i faktycznie - muszę przyznać - uchwyt i jeden pas zapinany na rączkach i kotwach przy ścianie grodziowej i w zasadzie nie trzeba nic więcej przypinać - stoi jak beton.

Trasę przez Zwardoń - Żylinę - Bratysławę - Szombetehly - Letney - Zagrzeb - Zadar zrobiłem od strzała w 11h - 1050km. Spalanie mastera mocno mnie hamowało bo akceptowalne 10L/100 palił jadąc do 120km/h potem zaczynał się wir....
W połowie Węgier zapalił mi się dpf ale miły Pan z wypożyczalni powiedział że auto ma focha ale pojedzie dalej. Poza kontrolką i informacją o sprawdzeniu układu wydechowego - nic złego się nie działo więc jechałem dalej ;)

Dzień 1
Trafiłem do Biogradu bo jak długo do Chorwacji jeżdżę tak tam mnie jeszcze nie było. Miasteczko super, we wrześniu już totalna cisza, a jest to też bardzo dobra baza wypadowa w góry! Machnąłem trasę, którą robiliśmy z zak91 parę lat temu - Starigrad - Senj - piękne widoki i raczej brak asfaltu prosto. Droga przez 100km wije się wzdłuż morza a na niej tylko motocykliści. Po 4h mocno zacząłem odczuwać rękę i jazdę w pełnej skórze przy 30stopniach więc reszta dnia - to browar i książka na plaży ;)

Dzień 2
Meteogramy pokazywały deszcze na północy a miałem plan jechać na trasę Udbina - Gracać - robiłem ją w tym roku samochodem i chciałem przelecieć motocyklem, ale bałem się pogody za górami...więc spakowałem się w skórę, muza w uszy i jazda Magistralą na Południe. Drogi opisywać nie trzeba bo jest po prostu genialna! Jak na wrzesień to ruch był całkiem spory także musiałem mocno ponaginać przepisy zwłaszcza przy wyprzedzaniu :) Gdyby nie to że miałem świadomość że muszę jeszcze wrócić w ten dzień a moja ręka już od startu lekko marudziła - dojechałem tylko 170km do Trogiru żeby potem wrócić. Świetne drogi, bardzo dobry asfalt chociaż od Primostenu już odczuwalne pęknięcia w jezdni i koleiny. Na zakrętach przy samej wodzie asfalt regularnie frezowny przez Chorwatów także wlatując w złożeniu w zakręt - mamy 110-120 na blacie i wpadamy na frezowanie...można się zdziwić ;) Do Biogradu wracałem już końcówkę 1 ręką bo druga już nie chciała naciskać sprzęgła ;) Wieczór to kąpiel w Voltarenie :D

Dzień 3
Pogoda na północy dalej mocno średnia - więc zapakowałem moto na busa i w 2h przeleciałem do Kastel Stafilic - między Trogirem a Splitem. Po drodze była taka ulewa jakiej dawno nie widziałem. Strasznie mi było żal tych dziadków na BMKach bo ostro próbowali się przesuwać mimo ściany wody.
Miasteczko cudowne, jeden wielki deptak z plażą i knajpami. Jedynym minusem jest fakt, że wszystko co startuje z Trogiru przelatuje właśnie nad tą plażą - przez 2h to fajne ale po 2dniach miałem tego mocno dosyć ;) Walnąłem się na plaży i stwierdziłem że poczekam, aż zrobi się trochę chłodniej i zaatakuję Magistralę.
Jak pomyślał tak zrobił i od 15 - pełne kombi, muza w słuchawkach i jazda Magistralą ile dam radę. Właściciel mieszkania pukał się w czoło jak wsiadał na swojego Tmaxa w japonkach i koszulce bez rękawów a ja koło niego w termo, kominiarce i skórze :D
Przejechałem najlepszy trasę całej Chorwacji czyli Riwierę. Nie ma na niej tyle zakrętów co w górach, ale widoki i to co można przeżywać na moto - jest bezcenne :) Dojazd do Tucepi zajął mi z 2h i postanowiłem zawrócić bo inaczej musiałbym zostać na noc...Powrót pod Słońce był jeszcze lepszy niż jazda w dół!

Dzień 4
Właściciel tmaxa zaczepił mnie z rana jak się ubierałem i zapytał gdzie jadę - mówię, że poszukać krętych dróg w górach. Wyciągnął telefon z mapą i pokazał mi 3 drogi od Magistrali w lewo (w stronę autostrady) i mówi "jedź tutaj - będzie Ci się podobało". Pojechałem zobaczyć i okazało się że każda z tych dróg to dojazd do autostrady - 45-50km idealnego asfaltu, winkli, agrafek i innych takich cudowności - przy zerowym ruchu. Po 6 lub 7 rundzie w dół i w górę już czułem tą drogę i zacząłem czuć że zaczyna się przeginanie: dociskanie w zakręcie, trailbraking, wychodzenie na gumie i inne takie więc postanowiłem pojechać poczytać książkę na plaży :lol:

Wieczorem spakowałem moto do busa, zjadłem 5ty raz pizzę "4 sery" i ruszyłem do domu. Od Zagrzebia do Zwardonia ruch był ZEROWY - całe Węgry przejechałem i zobaczyłem może ze 3 auta w sumie. Trasa zajęła mi 12h.

W sumie zrobiłem 1300km w 4dni na moto + 2500 busem.
- Lwią część kosztów pochłonęło paliwo, ale wygoda jazdy busem na miejsce jest nie do porównania. Na MT-10 nie dojechałbym nawet na miejsce. Od wibracji dostałbym Parkinsowa w połowie trasy :)
- Noclegi to około 20-25e/noc
- Jedzenie mocno zdrożało w Chorwacji w tym roku - ale moje ulubione danie czyli pizza 4 sery + Ożujsko to około 50zł
- Moto tankowałem 5 lub 6x do pełna po 14L - spalanie wyszło mi około 6,5-7L na magistrali, a przy pałowaniu w górach pokazywało i 11 momentami :)

Ogólnie wyjazd super chociaż pogoda we wrześniu jest nieprzewidywalna...Co do 2h się zmienia. Upał 26-28 w cieniu. Okazało się też że nie jestem typem samotnika i jednak fajnie byłoby do kogoś otworzyć paszczę wieczorem. Nie jestem też fanem zawierania znajomości z obcymi, chociaż piękna pani kelnerka w Trogirze pytała czy nie zabrałbym jej na moto po pracy. Strategicznie -> uciekłem od razu po jedzeniu :)

Łączny koszt całej imprezy to niecałe 3tys za 5dni + 1000zł wynajem busa za który zapłaciła mi firma ;)
Czy warto - jasne że warto, ale lepiej we 2 lub 3 osoby żeby rozłożyć koszty paliwa :moto:


Załączniki:
mal6.jpg [361.96 KiB]
Pobrane 181 razy
male5.jpg [311.91 KiB]
Pobrane 185 razy
male4.jpg [288.88 KiB]
Pobrane 186 razy
male2.jpg [332.42 KiB]
Pobrane 187 razy
male1.jpg [564.94 KiB]
Pobrane 182 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-09-20 12:16:02 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2285
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Rewelka Rhazz, fajna wyprawa! Od biedy w takim busie można się przespać, widziałem parę filmów jak ludzie budżetowo przerabiają zwykłe busy na campery, teoretycznie możnaby zrobić taki wóz techniczny na moto z miejscem do spania :) trzymam kciuki za powrót do formy żeby ręka dłużej wytrzymywała, bo na zmianę na wygodniejsze moto to chyba nikt Cię nie namówi ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-09-20 12:22:25 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3805
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
sfazowany napisał(a):
Od biedy w takim busie można się przespać, widziałem parę filmów jak ludzie budżetowo przerabiają zwykłe busy na campery, teoretycznie możnaby zrobić taki wóz techniczny na moto z miejscem do spania


testowałem ostatnio hamak - sprawdza sie świetnie więc nie musisz nawet przerabiać - rozwieszasz hamaczek w środku i kima jak król!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-09-20 12:36:46 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2331
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
Nocleg poza busem za 25e to żaden problem - jestem wygodny i lubię mieć aneks kuchenny, prysznic itp pod ręką ;) Myślałem o spaniu w busie, ale jak policzyłem to te 300zł w tą czy w tą... a wygoda jednak inna ;)

sfazowany napisał(a):
bo na zmianę na wygodniejsze moto to chyba nikt Cię nie namów

MT-10 muszę przyznać jest wybitnie wygodna pozycja jak na to jak wygląda ;) Pozycja jest bardziej wyprostowana niż którykolwiek fazer, kierownica wysoko, nogi fajnie wyprostowane. Problemy są 2 niezmiennie z tym moto: on nie umie i nie chce jeździć wolno bo się dusi i skacze jak byk na rodeo i te silnik na wysokich obrotach generuje ogromne wibracje całości ;)
Natomiast prowadzenie jest bezbłędne! Maszyna pionowego startu, a w zakręcie jedzie dokładnie tam gdzie popatrzysz bez żadnego wahania. Inna sprawa że jak stanąłem w Splicie w porcie to ludzie robili sobie zdjęcia z moim moto a nie z tymi jachami za miliony euro :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2021-09-20 12:40:15 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1068
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Rhazz, widoki przepiękne. Super, że wyjazd się udał. Co do towarzystwa to ja mam zupełnie odwrotnie. Prześladuje mnie pech bo zawsze ktoś się do mnie przyczepi. Ostatnio jak byłem nad Gardą to w tym samym hotelu nocował Niemiec który podróżował też na GS-ie. Był chyba cztery dni i zawsze wieczorem czekał na mnie przy stoliku, żeby pogadać przy piwie. Ja zupełnie nie miałem na to ochoty :(


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 205 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org