Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Yamaha MT 125 - zatarty silnik https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=84&t=24361 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | mikek [ 2021-09-26 00:27:57 ] | ||||
Tytuł: | Yamaha MT 125 - zatarty silnik | ||||
Witam wszystkich. Prosiłbym o opinię w temacie Yamahy MT 125, czy zdecydowalibyście się na kupno takiej Yamahy po generalnym remoncie silnika w serwisie motocyklowym, tj wymianie korbowodu, cylindra, tłoka po "przygodzie" którą dobrze widać na załączonych zdjęciach ? Czy jest możliwe by po wymianie części jak wyżej cokolwiek mogło w przyszłości źle wpłynąć na pracę silnika/napędu w wyniku tejże przygody czy "brać i się nie przejmować" ? Awaria podobno nastąpiła z powodu przegrzania (do układu chłodzącego dostał się jakiś silikon). Naprawę robił kolega serwisant drugiemu koledze. Ten ostatni (sprzedający) był na tyle miły że dał mi zdjęcia obrazujące stan sprzed naprawy. Oczywiście ocena "czy warto" miała by dotyczyć wyłącznie tej kwestii (sprzedający chce przeciętną rynkową cenę za taki model z przebiegiem 16000km) Bardzo zależy mi na waszej opinii.
|
Autor: | tuzmen [ 2021-09-26 00:54:12 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Skoro cena rynkowa to szukaj na "rynku" Nikt ci gwarancji nie da na ten silnik. Zwlaszcza ze nie wiadomo co sie stalo. Na cene rynkowa zgodzilbym sie gdyby wymieniono caly silnik. Masz fart ze znasz historię, pewnie kolejni klienci jej nie poznają. Tuzmen 1050 |
Autor: | mikek [ 2021-09-26 01:02:45 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Cytuj: Na cene rynkowa zgodzilbym sie gdyby wymieniono caly silnik. Tuzmen, jeżeli się orientujesz w mechanice mógłbyś w paru słowach uzasadnić co mogło by "wyleźć" po czasie po takim uszkodzeniu i naprawie jak opisałem ? |
Autor: | tuzmen [ 2021-09-26 01:07:26 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Widzac ile materialu zeszlo z tego cylindra to zastanawiam sie gdzie on teraz jest i czy po remoncie nadal jest w silniku. To troche taka uryta bomba Tuzmen 1050 |
Autor: | mikek [ 2021-09-26 01:11:17 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Mam telefon mechanika co to robił. Rozumiem że masz wątpliwości jak wygląda komora korbowodu ? Bo sam korbowód wymieniony. O co byś się pytał żeby dojść jakichś szczegółów ? Pytam z perspektywy laika, sam nie mam dużego pojęcia na ten temat. |
Autor: | tuzmen [ 2021-09-26 01:13:41 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Raczej jak wyglada pompa oleju i czy opilki nie mogly zostac w ukladzie. Czy silnik byl rozbierany do zera i czyszczony z opilkow czy tylko zalozona gora i wio Tuzmen 1050 |
Autor: | mikek [ 2021-09-26 01:18:33 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Ok, dzięki zapytam. Widać że oderwane jest mocowanie tłoka. Nie znam się na tym ale wydaje mi się że korbowód stanął w miejscu prawie natychmiast. Pompa oleju wtedy też od razu staje ? Co do jakości naprawy to raczej bym się nie obawiał bo tu mam pewność że naprawa była na zasadzie "kolega koledze". Jedyne wątpliwości to ewentualne inne problemy, z czego jeden właśnie opisałeś |
Autor: | tuzmen [ 2021-09-26 01:26:38 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Cylinder wyglada jak by orka trwala dluzej niz chwilke. Pozatym widac na glowce korbowodu przebarwienie wiec nie wiem moze sie ktos jeszcze wypowie. Jak by to bylo przegrzanie to czy poprostu tlok by spuchl i staną a nie zatarl sie swozen tloka? Tuzmen 1050 |
Autor: | Iroszek [ 2021-09-27 07:38:10 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Ja mam pytanie co z wałem. Skoro korbowód wygięło to musiał też dostać spore przeciążenia. Mam nadzieje że został sprawdzony i wyważony jeśli była potrzeba. Jak tłok staje na dębowo w trakcie jazdy to wyobraźcie sobie jakie siły poszły na skrzynie sprzęgło właściwie na całe przeniesienie napędu. |
Autor: | marcingda [ 2021-09-27 09:17:36 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Mikek, odpowiadając na Twoje pytanie- NIE |
Autor: | misiakw [ 2021-09-27 09:29:58 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
to musiałaby być spora promka żeby było sens brać. A tak to jak amsz śrendią cenę rynkową wywalić, to jepiej nie ryzykować. może wszystko jest ok ale jak inni ci wspomnieli - nigdy nie wiesz co dostało w dupę na tyle słabo że nie pierdykneło, ale na tyle mocno że już ma prawo pierdyknąć niedługo. no po prostu nie, nie ma sensu ryzykować jeśli wykładając podobną kasę kupisz moto bez zmęczonego silnika. |
Autor: | sfazowany [ 2021-09-27 11:15:34 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Jak to co bylo? Upalanie gumy, w tak slabym motocyklu to jest mega wysilek zeby utrzymac uslizg kola i przy braku chlodzenia wszystko spuchlo tak, ze pierscienie na tloku nie mialy juz gdzie sie scisnac i tarciem zespawaly sie z okolicą. Uwazam ze silikon to sciema i motocykl mogl byc caly czas traktowany jak zabawka do zaj.bania. Ja bym nie bral. |
Autor: | mikek [ 2021-09-27 13:33:39 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Zadzwoniłem do tego mechanika i mam takie dodatkowe informacje: - tłok + cylinder wymieniony na nowy originał Yamahy - korbowód wymieniony na Wosner - wał pozostał bo był OK ale cały spód silnika był rozbierany, czyszczony, smarowany sprawdzone łożyska wału i ponoć były OK - głowica pozostała - cały układ smarowania wraz z pompą oleju były czyszczone - filtr oleju był zmieniony przy naprawie (oczywista oczywistość) Po 1000km od naprawy właściciel motocykla przyjechał na serwis w celu ponownej wymiany oleju i filtra po docieraniu silnika, oraz do regulacji zaworów. Mechanik twierdzi że silnik był przegrzany od jakiegoś syfu w układzie smarowania. Przed tą naprawą motor podobno nie widział polskiego serwisu bo przyjechał z Niemiec 3 lata temu sprowadzony przez Mostostar Radom. Chronologia: 2018: motor przyjeżdża do polski z przebiegiem 13k km (Motostar Radom) - obecny właściciel go kupuje 2020: przy przebiegu 14.5k km silnik zatarty - naprawa j.w. 2021: aktualny stan licznika 16k km (tj. 500km od ostatniej regulacji zaworów). Nadal bylibyście na "nie" ? Może by tak iść wg schematu - zobaczyć czy nie ma śladów spalonej gumy na błotniku/okolicach i jeżeli nie ma brać ? |
Autor: | tuzmen [ 2021-09-27 13:42:34 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Silniki gołe do mt 125 chodzą po około 2tys Może uda ci się utargować cenę skoro masz taki silny argument, w razie co wymieniasz cały słupek Nie ma co się napalać, kiedyś wróciłem z pustą przyczepą z Dębicy i nie żałuje |
Autor: | Riccardoa [ 2021-09-27 14:15:49 ] |
Tytuł: | Re: Yamaha MT 125 - zatarty silnik |
Dokładnie ostygnij trochę,skoro cena rynkowa to nie ma się co napalać.Rozejrzyj się na spokojnie po ofertach. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |