Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Szkoda parkingowa https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=85&t=23725 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | marcingda [ 2020-03-28 23:05:31 ] | |||||
Tytuł: | Szkoda parkingowa | |||||
Witam. Nie wiem jak to się stało ale wprowadzając trecera do garażu przewróciłem się razem z nim :( :( :( udało mi się go przytrzymać i delikatnie się położył na bok. Uszkodzenia: najbardziej ucierpiał kufer, zastanawiam się jak go poprawić, tworzywo jest mocno porysowane to samo dołożony "dziób"- mogę go ew. zamienić na nowy gmol- w dwóch miejscach, zrobię zaprawkę pędzlem lub ew spray reflektor na dwie rysy, to chyba też zostawię
|
Autor: | Skrab74 [ 2020-03-29 09:00:47 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
Łooooo Panie ,to pójdzie pewnie za połowę ceny ![]() ![]() ![]() Czasami tak bywa , mnie też kiedyś przewrócił Moto. Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
Autor: | marcingda [ 2020-03-29 12:10:47 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
wiem że prawie nic się nie stało, ale drażnią mnie takie niedoskonałości na moto czy aucie |
Autor: | Skrab74 [ 2020-03-29 12:16:08 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
Porób jakieś zaprawki ,gorzej kufer , naklej coś i po ptokach. Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
Autor: | sfazowany [ 2020-03-29 12:30:28 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
Marcin, zrób jak @bierny w swoim mt07, zeszlifuj przytarte krawędzie i ewentualne całe elementy jak ten dziób pomaluj farbą dedykowaną do plastików. Szkoda gmole wymieniać tylko przez to przytarcie, wyczyść podmaluj i jeździj, nie ma co kusić losu, tylko to wszystko zrobisz i cholera wie przewrócisz się podobnie.. naturalnie nie życzę tego, tylko nie ma co się stresować, pierwsze rysy bolą najbardziej :) grunt że gmole zadziałały i silnik nie ucierpiał, ciesz się jazdą :) poważny detailing zrobisz przed sprzedażą, i tak masz zdjęcia i wpisy tutaj jako dowód przyczyny ewentualnych napraw. |
Autor: | marcingda [ 2020-03-29 12:40:33 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
tak zrobię, kupiłem już na allegro farbę w spray (mat)do gmoli a kufer jakoś też podpisuję a jak się nie uda to przerobie go na bardziej odblaskowy, mam sporo taśmy odblaskowej gdybym wjeżdżał do garażu to by się nie stało wczoraj na Mazurach jechałem idealnie równą krętą polną drogą, więc wyłączyłem trakcję i trochę poszalałem, później autorefleksja podpowiedziała mi że już dość bo rozwalę motocykl a jak coś się stanie to nikt mnie nie znajdzie wśród drzew a tu niespodzianka przy wprowadzaniu moto do garażu :D |
Autor: | misiakw [ 2020-03-29 13:02:04 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
z kuframi - kup jakąś samoprzylepną czarną taśmę gumową i naklej w te miejsca. po pierwsze zakryjesz szkody, po drugie - kufry i rak się rysują jak je zdejmujesz i przenosisz więc ochronisz te miejsca. z dziobem podjedź do jakiejś firmy zajmującej się detailingiem aut - nawet nie wiesz ile zdziała profesjonalna polerka + wosk! |
Autor: | marcingda [ 2020-03-29 13:08:16 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
Dziób kosztował na Aliexpress kilkadziesiąt złotych więc to nie problem. |
Autor: | bierny [ 2020-04-01 14:39:57 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
Pech i łączę się w bólu... A co do napraw to zrobiłbym tak jak pisali koledzy - dokumentacja zdjęciowa przed i po kosztach, czyli papier ścierny, spray, lampę zostawić ;) Powodzenia i podziel się efektami prac! :) |
Autor: | taz1612 [ 2020-04-02 10:43:13 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
jak wywróciłeś się wyprowadzając motocykl z garażu to albo jesteś początkujący albo miałeś dużego pecha jak to drugie zrób co koledzy wyżej napisali lub napraw to porządnie jak to pierwsze nic bym z tym nie robił bo jeszcze coś takiego może Ci się wydarzyć motocyklistów dzieli się na tych co leżeli lub będą leżeć nie ma w tym nic dziwnego że motocykl jest lekko zadrapany |
Autor: | marcingda [ 2020-04-02 11:44:41 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
Może się zdarzyć to fakt. Mnie na szczęście takie sytuacje dopadają bardzo rzadko. Ostatnio kilkanaście lat temu, grzebałem w moto i boczna nóżka weszła między deski od kanału ale wtedy skończyło się urazem nadgarstka aczkolwiek motocykl uratowałem :D . Żeby uniknąć w przyszłości takiego zdarzenia muszę wjeżdżać do garażu bo wprowadzanie jest problematyczne ponieważ otwieram tylko jedno skrzydło drzwi, tracer jest dość szeroki a mam jeszcze w garażu w świetle drzwi samochód (za dużo powiedziane, fiata 126p) i jest taki moment że wpycham moto a ja już się nie mieszczę i wtedy są potrzebne coraz dłuższe ręce :lol: Otarcia już zamaskowałem, prawie nic nie widać :D |
Autor: | Cimaj [ 2020-04-02 12:51:09 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
Powiem Ci lepiej. Ja dwa lata temu jak kupowałem swojego Z1000SX od chłopaka zrobiłem tego pamiętnego dnia 450km. Jechałem całą drogę w temp 13-15st. i czasami deszcz padał. Do domu dojechałem o 23.45 i co pod garażem się wyjeb...... No myślałem że się rozpłaczę. Moto roczne w stanie idealnym. Koleś mi mówił że nie zakładał crashpadów bo nie widział potrzeby a ja przejechałem tyle drogi i pod garażem się wyjeb.... Noc miałem nie przespaną. Uszkodziłem owiewkę oczną, pokrywę sprzęgła oraz tłumik. Fakt do dzisiaj zakupiłem tylko owiewkę boczną (póki co jej nie założyłem jeszcze z przezorności). pokrywa sprzęgła jest z sladem. tłumik w kartonie bo założyłem akcesoryjny. Teraz po dwóch latach mi przeszło, choć w zeszłym roku znowu na tą samą stronę położyłem moto ale crashe już były. Tylko tym razem hamowałem do końca bo koleś wyjechał mi z podporządkowanej. W sumie wybierałem miejsce w które u niego przypierd.... On się zatrzymał na środku drogi bo w końcu mnie zobaczył a ja na cm się od niego zatrzymałem i znowu nogi mi zabrakło i położyłem moto na bok, ten sam :) |
Autor: | Keny [ 2020-04-02 18:21:57 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
Czyli do końca kontrolowałeś sytuację :wink: :wink: :D |
Autor: | blue7 [ 2020-04-02 20:57:40 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
marcingda szkoda sprzętu naprawdę, tym bardziej gdy dbasz o niego i dużo troski wkładasz żeby świetnie jeździł ale również wyglądał. Ja już przy poprzednim moto nauczyłem się, żeby takie newralgiczne miejsca w miarę możliwości okleić sobie taką przezroczystą forlią jak okleja się samochody. I świetnie zdaje to egzamin bo takie typowe miejsca co się przecierają (np. boki setów, uchyty pasażera) to tylko kwestia czasu aż uszkodzi się lakier i to później nie fajnie wygląda. A tak za dosłownie parę złotych, odrobinę cierpliwości przy naklejaniu można motocykl uchronić od takich uszkodzeń powstałych przez nieuwagę. W razie zarysowania to uszkadza zwykle się folia którą ściągasz i wycinasz nową, pod spodem zwykle wszystko jest OK jak kontakt z czymś nie był duży. Oby takie sytuacje zdarzały się rzadziej albo wcale, czego wszystkim życzę ;) |
Autor: | marcingda [ 2020-04-03 09:00:50 ] |
Tytuł: | Re: Szkoda parkingowa |
zdarzają się i będą niestety i to dotyczy różnych rzeczy wczoraj przyszedł do domu "fachowiec" (w sumie to nie powinien ale w ostateczności wyposażyłem go w maskę i rękawiczki) i zabrał się za robotę nagle odłożył na pokrywę mojego dopieszczonego gramofonu technics 1200mk2 kombinerki !!!!!!!!!!!!!!!!! mało zawału nie dostałem , to chyba bardziej mnie zabolało niż straty na moto |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |