|
Witam
Ogłoszenie wystawiam w imieniu znajomego z pracy. Motocykl jest jego własnością i wszelakie dalsze pytania, oględziny prośby o foto itp proszę wysyłać na numer znajdujący się na dole ogłoszenia...
Krótko o moto:
fz6 s 2004 r. Polski salon, przebieg 27tys., On jest chyba 3 wlaścicielem. z akcesorii ma pług, gniazdo zapalniczki, zmienioną kanapę, ledową lampę z tyłu i światła z przodu zmostokwane tak by świeciły oba. Moto wygląda na zadbane. Kumpel niewiele nim przejechał, bo raz że ma mało czasu na jazdę, a dwa że musi go trzymać w firmie po drugiej stronie wawy. Pytanie czemu sprzedaje, mi powiedział że właśnie z powyższych powodów czyli brak czasu i miejsca na trzymanie moto...Wiem że on dbał o moto, po każdej jeździe smarowanie łańcucha itp... Ale on nim niewiele pojeździł a co było wcześniej to nie wiem...
A teraz minusy
zaliczył szlif. mała prędkość więc wiele złego się nie stało ale zahaczył o krawężnik i jednak coś tam pogieło sie i połamało. Czacha ma na lewym rogu złamanie nieduże ale jest. Kumpel się dowiadywał i jest niby jakaś firma co robi takie rzeczy jakoś lepi i łata i spawa plastik. z tego co pamiętam kilka stów by to kosztowało. Prócz tego z prawej strony ta czacha ma lekkie porysowania w dwóch miejscach. Uchwyt pasażera jest pęknięty, ale ma on kupiony nowy ino srebrny. Albo do pomalowania albo taki by został bo z kolorem ramy się komponuje. Do tego jakieś lekkie ryski gdzieś są jak np na deklu alternatora. Z tego co pamiętam kierownica była skrzywiona i kupił nową oryginalną. Do tego z prawej strony ten plastik przy siedzeniu też jest przerysowany...Tyle co teraz pamiętam. Być może jest coś jeszcze ale to należy dopytać właściciela bo ja więcej na chwilę bieżącą nie kojarzę
Wiem że brzmi to odstraszająco ale moim zdaniem warto moto zobaczyć bo ładne generalne jest. A widziałem je zaraz po szlifie i naprawdę nie był to dzwon w stylu pęknięta rama itp...
Moto jeździ i nie wiem nic o problemach mechanicznych. Bardziej cała kosmetyka do zrobienia. Jeśli ktoś nie jest estetą to może z tym nawet przejeździć sezon i zająć się tym w zimie.
Co do ceny on, jak to ostatnio mi powiedział, 1000km temu dal za niego 13tys. Z racji ze teraz już jest po szlifie to i cena będzie dużo niższa. Ale o cenie rozmawiajcie z nim.
Moto z polskiego salonu wiec można ewentualnie spróbować odtworzyć historie w aso celem weryfikacji czy oryginalny przebieg... Nie wiem co jeszcze. Tyle na teraz.
Zdjęcia w linku poniżej.
http://www.fotosik.pl/grupowe/album/2435
Jeśli są dodatkowe pytania numer do właściciela 500-029-184.
|
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj