Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2014-07-12 22:00:56 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-03-03 07:48:15
Posty: 73
Lokalizacja: Lędziny
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2001
Pojazd... Fazer Fzs600 2001r.
Witam. Niestety padłem ofiarą wymuszenia pierwszeństwa przez blaszaka i powyginało mi troszkę motonga plus szpitalna rekonwalescencja.
Szukam kogoś kto by rzucił fachowo okiem na uszkodzenia wyceniając przy okazji zanim zrobi to rzeczoznawca z ubezpieczalni. Miejce pobytu moto to Lędziny (okolice Tychów, Mysłowic, Katowic)
Prosze kontakt tutaj lub na maila szaber@poczta.onet.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Oględziny powypadkowe
PostNapisane: 2014-07-12 22:00:56 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2014-07-12 22:47:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2009-07-15 23:58:19
Posty: 3245
Lokalizacja: ELE
Płeć: Mężczyzna
Telefon: czarny
Obecne moto: r1100gs
Cyknij fote, na 90% szkoda calkowita.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-12 23:13:34 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-03-03 07:48:15
Posty: 73
Lokalizacja: Lędziny
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2001
Problem jest taki, że ubezpieczalnie to Alianz... a z nimi to ostra jazda jest (wiedza internetowa).
Dodam że:
- Zderzenia było czołowe, bez kładzenia moto. Osobiście odwaliłem fajnego fikołka w powietrzu.
- Lagi poszły, to ewidentne
- Kierownica przekręcona w sensie do przodu
- Plastiki, to nawet nie wspominam
- Rura kolektora wydechowego, jak by wykrzywiona z silnika
Poza tym moto na własnych kołach dopchany 2 km do garażu.


Ostatnio edytowano 2014-07-24 10:51:56 przez szaber, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-13 11:44:10 
Legenda forum

Dołączył(a): 2009-07-15 23:58:19
Posty: 3245
Lokalizacja: ELE
Płeć: Mężczyzna
Telefon: czarny
Obecne moto: r1100gs
Lagi, półki , przesunięta czacha, kolektory i masz szkodę całkowitą.
Naprawa z czyjeś polisy OC to tylko na oryginalnych częściach żadnych zamienników.

Dostaniesz wycenę moto na 5000-6000 zł , minus wrak i tak się sprawa skończy.
Wiadomo ciuchy są jednorazowe i oddzielnie ubezpieczenie zdrowotne za pobyt szpitalu itp.

Pisz w temacie, pomogę a mam z ubezpieczycielami pewne doświadczenia :lol: :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-13 12:34:18 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-08-22 08:18:10
Posty: 118
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: BT 1100 Bulldog
albo zwrócić się do firmy ktora wyciągnie dla ciebie kase od ubezpieczyciela
moj syn miał wypadek na rowerze potrącił go facet samochodem firma ubezpieczeniowa w której mial ubezpieczenie kierowca samochodu zaproponowała 900zł i nazwali to kwotą bezsporną
prawnicy z firmy a którą syn podpisał umowę zajeli się wszystkim i wyciągneli z nich ponad 6 tysi no fakt zabrali za to 23 % ale to i tak wyszło dobrze sami bysmy tyle nie wyciągneli
ważne że nikomu nic się nie sało poważnego zdrowie jest naj a reszta
to są tylko pieniądze ale dlaczego masz odpuścić i masz z nie swojej winy stracić motor i nie miał byś sobie kupić innego równie dobrego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-13 15:23:09 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
franc napisał(a):
900zł i nazwali to kwotą bezsporną

Mi jakieś półtora roku temu jadąc samochodem, gość wymusił przy wyprzedzaniu, po prostu we mnie wjechał. Śmigałem wtedy Focusem MK2, przyjechał rzeczoznawca, za przedni zderzak - praktycznie unikat bo z wersji CC, błotnik, lusterko, 17" alufelgę, przednie i tylne drzwi, kwotę bezsporną wycenił na 2000zł, oczywiście się nie zgodziłem, po odstawieniu samochodu do warsztatu, okazało się, że sam zderzak kosztował 1200zł, cała naprawa wyniosła prawie 11.000zł. Kwota bezsporna to pic na wodę, żeby tylko wydymać klienta.

Co do szkody, w FZS-ie nie trudno o szkodę całkowitą, wartość motocykla nie jest duża, a ceny oryginalnych części są kosmiczne. Nie wiem jak Allianz, ale w PZU dostajesz propozycję wypłacenia bodajże 75% wartości rynkowej, ale oni wtedy zabierają szrot, albo dostajesz kilka groszy i zostajesz z wrakiem :wink:
Aha, i nie zapomnij, że kasa za uszkodzenia ciuchów należy Ci się tak samo jak za motocykl.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-13 15:34:12 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-08-22 08:18:10
Posty: 118
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: BT 1100 Bulldog
w przypadku wypadku syna o którym pisałem wyżej ,firma do której się zwrócił syn podesłała swojego rzeczoznawcę który wycenił rower na podstawie części oczywiście po cenach nowych części i za sam rower wyszło ponad 4 tyś kolejny tysiąc na złożenie takiego roweru w serwisie rowerowym i kolejny za straty moralno coś tam haha tak że się nazbierało
rozmawiałem z gościem od ubezpieczeń i gdybysmy się odwołali od pierwszej propozycji czyli 900zł to dali by man jeszcze pare zł więcej i koniec no i zostaje zawsze możliwość oddać sprawę do sądu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-13 19:04:50 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2012-01-18 14:03:56
Posty: 155
Lokalizacja: na zachód od Wawy
Płeć: Mężczyzna
Telefon: służbowy
Obecne moto: fz6
No z firmami wyciągającymi kasę od ubezpieczycieli to bym uważał. Natomiast kolega również miał bliskie spotkanie z autem. Szkodę rzeczoznawca wyliczył na 1500 PLN, co kolega zbył śmiechem. Zadzwonił do autoryzowanego serwisu Yamahy, gdzie za 200-300 PLN wykonali wycenę kosztów naprawy. Kolega przedstawił tą wycenę i dostał 5400 PLN odszkodowania na naprawę motocykla. Ile za ciuchy i leczenie mu wypłacili tego nie wiem, ale też parę złotych mu wpadło.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-13 19:59:41 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-11-25 00:04:52
Posty: 53
Lokalizacja: Śląsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ1 GT
Mi pzu z OC sprawcy chcieli dac 2300 i zostawic wrak. Zanizyli wartosc moto bo przebieg duzy. Zaliczyli kolektor do wymiany zamiast sama rure i wartosc odszkodowania przewyzszyla wartosc moto, po moim odwolaniu i kolejnych ogledzinach i nowej kalkulacji dostalem prawie 5tys i motor. Dodatkowo zwrocili kase za ciuchy, buty, kask oraz zegarek. Co do zdrowotnego to wywalczyla mi je firma.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-14 09:35:03 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-03-03 07:48:15
Posty: 73
Lokalizacja: Lędziny
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2001
Mam kilka pytań:
- Ile wycenia się teraz rocznik 2001?
- JAk wygląda proces odszkodowawczy:
- Dostaje 100% kasy i zabierają moto?
- Dostaję 75% kasy i zostawiają moto, ale bez prawa rejestracji?
Jak to dokładnie wygląda i co jest korzystniejsze?


- Co do ciuchów... co jeśli się ich pozbyłem bo były zniszczone?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-14 10:02:07 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2012-09-10 12:40:16
Posty: 761
Lokalizacja: GDA.... czwarte miasto :)
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 S2
Za ciuchy motocyklowe, które miału nie cały rok (po przedstawienu paragomu) dostałem coś ok 90% wartości z paragonu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-14 17:29:41 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-11-25 00:04:52
Posty: 53
Lokalizacja: Śląsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ1 GT
Ja dostalem za 5letni kask dostalem 50% wartosci kombinezona roczny dostalem calosc buty tygodniowe dostal wiecej niz zaplacilem. Co do moto dostalem cala kase bo moto nie bylo zakwalifikowane do kasacji, zreszta mozesz naprawiac motocykl do jego wartosci jak szkoda nie przekracza jego wartosci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-14 21:21:31 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-03-26 20:20:53
Posty: 483
Lokalizacja: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: BMW S1000XR
może się przyda - orientacyjna wyceniarka moto:

http://moto.wp.pl/wycena_motocykli.html


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-15 00:28:04 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
szaber napisał(a):
- Ile wycenia się teraz rocznik 2001?

wg eurotaxu pewnie coś koło 7-8 tys.

szaber napisał(a):
- JAk wygląda proces odszkodowawczy:
- Dostaje 100% kasy i zabierają moto?
- Dostaję 75% kasy i zostawiają moto, ale bez prawa rejestracji?

Dostajesz ~75% wartości i zabierają moto, albo dostajesz ze 25% wartości i moto zostaje u Ciebie [te procenty weź mocno teoretycznie bo każdy ubezpieczyciel ma swoje widzi mi się, po kasacji samochodu, znajoma miała w HDI do wyboru właśnie takie opcje:
1. dostaje 8.000zł [to było jakieś 75% wartości rynkowej] i ubezpieczyciel zajmuje samochód.
2. dostaje 3.000zł [nie wiem skąd i jak było to wyliczone] i pojazd zostaje u niej.
Wybrała drugą opcję i sprzedała na części bo uszkodzenia były na prawdę niewielkie, ale koszt naprawy ogromny bo sam sterownik silnika, który się rozsypał, kosztował prawie tyle co samochód :lol:

Kolega z moto miał podobną sytuację w PZU, tylko on dostał chyba 85% wartości i moto poszło do nich.

szaber napisał(a):
- Co do ciuchów... co jeśli się ich pozbyłem bo były zniszczone?

To możesz zapomnieć o zwrocie kosztów za nie, rzeczoznawca ocenia ich uszkodzenia, tak samo jak uszkodzenia motocykla.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-07-15 09:30:57 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-03-03 07:48:15
Posty: 73
Lokalizacja: Lędziny
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2001
No i gites. Dziękuję za wyjaśnienia :)
Teraz pytanie tylko co się bardziej opłaca, biorąc pod uwagę stan techniczny :/


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org