Fazer FZ6 S2 '07 by avalar

Cj_biker · **Napisane:** 2019-02-13 15:42:18

Właśnie kwestią jest wzrostu, pozycji, ja mam też 178cm wmiare omijał mnie wiatr, nie trafiały w klatkę piersiową jak na oryginalnej szybie. Co do szyb s1 jest problem z wyborem szyb, mianowicie musi iść dziubek kończac między lampami, z śrobką od dołu, mało jaki producent zdecydował się na produkcję szyb do tych modeli... I tu problem. Pamiętam że i z moim puigiem miałem problem z spasowaniem, odstawał pod innym kontem jak owiewka na wysokości montowania lusterek, musiałem podginac, zmieniać kąt szyby żeby grało to z owiewką śrubami :/
Ps. W Alpach byłem sam, tzn z kumplami ale żona ( wtedy narzeczona) została w domu, jeździ ze mną po okolicy do 300km na raz póki co, ale po to kupiłem fzs żeby trenowała jazdę z tyłu i podołała na dłuższych dystansach

Ada · **Dołączył(a):**2011-10-03 **Posty:** 714

sfazowany · **Napisane:** 2019-02-14 23:49:09

No prosze Cj_biker, ten sam wzrost :) gdzie na puigu trafiala Cie struga? Mowisz ze wiatr Cie w miare omijal, ale nie powodowal turbulencji i bujania kaskiem? Przy przykrecaniu puiga faktycznie przy lusterkach sruby dochodza do owiewki pod kątem, kiepsko to zrobili.. Widzialem na YT jak ludzie montują tą szybę wiec wiedziałem o tym przed zakupem. Takie skroty producentabtobwielkie uproszczenie produkcji, nie jestem zaskoczony ze tak zrobili ale mogli zaproponowac jakies rozwiazanie tego problemu jakimis dedykowanymi srubami z podkladkami w ksztalcie klinu... Kupiłem teflonowe podkladki i delikatnie dociagnalem szybe dłuższą śrubą. Najpierw zeobilem skosne podkladki z obcietej rurki plastikowej ale za bardzo odstawaly i wysoko podnosily gumki lusterek. Gumy od lusterek tez teraz nie maja przednich zaczepow i luzem odstaja od szyby.. Mysle nad haczykami samoprzylepnymi na tasmie piankowej.

avalar jak tam błotnik customowy? Masz juz jakis zarys?

avalar · **Napisane:** 2019-02-15 09:52:19

sfazowany tak, jest formatka już :) ale to bardziej osłona na zamek pod wydech i szpary niż błotnik ;)
Rozebrałem cały ogon u siebie i stwierdziłem, że takie coś mi pasuje. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie dociętę :)

sfazowany · **Napisane:** 2019-02-15 14:41:08

Czekam na zdjecia ;)

grzesiek_73 · **Napisane:** 2019-02-17 09:33:00

sfazowany napisał(a):

Zostaje mi zazdroscic kazdemu motonicie ktory jezdzi ze swoja kobita. Moja jeszcze ani razu ze mna nie wsiadla.

Moja żona wsiada, ale często marudzi :D

excop · **Napisane:** 2019-02-17 21:09:53

Moja żona wsiada, ale baaardzo rzadko i oczywiście tylko marudzi i gdera.
Na szczęście jeździ ze mną statystycznie raz na dwa lata.....więc jakoś to znoszę. :wink:

sfazowany · **Napisane:** 2019-02-17 21:59:56

Moja żona wciaz marudzi wiec to znosze jak zawodowiec :D gorzej z zalozeniem jej kasku na glowe, bo uciska bo duszno bo srata tata... A motocykle to nuda bo trzeba siedziec dlugo w jednej pozycji a nie ma jak sie spakowac.. Generalnie, szkoda gadac.

pawcio81 · **Napisane:** 2019-02-18 10:11:39

Ja tam się trochę nie dziwię, jak bym miał być pasażerem, to również bym podziękował motocyklom. Osobiście jeżdżę od 2012 roku i ani razu nikogo nie miałem za pasażera i bardzo się z tego cieszę, wręcz wszystkich potencjalnych chętnych zniechęcam, nie uśmiecha mi się brać odpowiedzialności za drugą osobę, istnieje również ryzyko, że pasażer się przestraszy w zakręcie i zacznie się przechylać do pionu, może to się nieciekawie skończyć.

sfazowany · **Napisane:** 2019-02-18 14:41:13

pawcio81 jest duzo racji w tym co mowisz. W moim przypadku podczasz szkolenia i zaraz po zdaniu kat A bardzo czesto jezdzilem z innym motocyklista zarowno jako pazaserem, jak i ja jako pasazer i mysle ze w wiekszosci przypadkow po 1km wiesz czy pasazer jest jawnym zagrozeniem dla Was czy nie, to sie od razu czuje. Pasazer odczuwa wszystko dwa razy gorzej, więc jedź 3 razy spokojniej i bedzie fajnie :) kumpel motocyklista który mnie czesciowo wkrecil w temat i ma takie podejscie jak Twoje nie chcial byc nigdy pasazerem, w koncu wsiadl u mnie i stwierdzil ze jest spoko, mowi ze mogbly ze mna jechac nawet i do Chorwacji :) Jazda w dwie osoby moze byc naprawde spoko.

Sorry avalar, zrobilismy z Twojego wątku kącik dyskusyjny..

avalar · **Napisane:** 2019-02-18 19:10:00

Spoko, mnie to nie przeszkadza :) u mnie sytuacja taka, że był plan na wyjazd wakacyjny ale się nie udał bo 9 miesięcy później na świat przyszedł mój pierworodny :) w zeszłym roku wybraliśmy samolot jakoś środek lokomocji bo i tak w 3jke na moto nie pojedziemy :p w tym roku na przełomie czerwca/lipca spodziewamy się drugiej pociechy wiec też na ten sezon jeżdżenie odpada :)
Za to może 2020 będzie nasz

sfazowany · **Napisane:** 2019-02-18 20:02:40

Przede wszystkim gratulacje :D

Ja to widzę za parę lat inne rozwiązanie, żona robi A, kupujecie drugiego fazera i Ty jedziesz z jednym dzieckiem a ona z drugim :) masz pomysl na dziecinstwo pociech w symbiozie z etyliną??

Kolega synowi wpaja zapach benzyny prawie od kąd chodzi, w wieku 5 lat już chyba na jakichś mini zawodach crossowych startował.. Razem jezdza na przełaje quadowe itd. Sam bym chcial miec takie dziecinstwo :) choc narzekac nie moge bo autem jeździłem od kąd wzrokiem sięgałem ponad deską zegarów duzego fiata :) od zawsze motocykle to dla mnie bylo cos ponad autami, cos niedostepnego jak loty w kosmos. Mimo pewnie juz z miliona km na drodze sensacje z nauki jazdy motocyklem w zeszlym roku mialem jak ten 9-latek w mojej glowie ktory siedzac na poduszce czul ze wprawia w ruch fiacika :) tyle ze tym razem na legalu hehe! Nawet jak teraz zimą nie jeżdżę to napawam się widokiem i dumą przechodząc w garażu koło MOJEJ wymarzonej fazereczki :D pokrowiec? O nie nie, to jakby habitem przykrywac Drew Barrymore - bez sensu :)

avalar · **Napisane:** 2019-02-19 10:08:24

A dziękuje

Młody już wymieniał ze mną olej, więc mam nadzieje, że z tym pociągiem do maszyn źle nie będzie :) ile już kółek po parkingu zrobił że mną, siedząc na baku to nie zliczę :)
Autka i motocykle to ulubione zabawki - nic tylko dzielić z nim zainteresowania :) Później zobaczymy, bo teraz jak patrzę na dzieciaki na osiedlu to nie powiem, mam pietra co z tego małego wyrośnie ;) Z drugiej strony dużo zależy od nas ;) Zainteresowania to podstawa.

Żeby nie było, wczoraj założyłem nową szybę (wcześniej nałożyłem na nią niewidzialną wycieraczkę), wpadły nowe śruby szyby, nawoskowałem owiewkę, błotnik, bak, sprawdziłem i naciągnąłem łańcuch, założyłem dekiel zębatki.

Foto szyby:
[ img ]
[ img ]

Nie mogę się coś z tym dyskiego google dogadać, co do obracania zdjęć...

sfazowany · **Napisane:** 2019-02-19 17:51:50

Duuuuuza szyba! Nie widzialem wcześniej S2 z szybą szerszą niż fabryczna, tylko wyższe. Wyglada na dobry patent...

Niewidzialna wycieraczka na szybie w moto? A patrzysz przez tą szybę? Tzn tak pytam, bo ja nie wiele patrzę przez tą szybę - tyle tylko co uzupełnia widzenie peryferyjne i jak jechalem w deszczu to nie przeszkadzała mi zupełnie woda na szybie bo i tak główny problem to woda na wizjerze. I w gaciach. :)

misiakw · **Napisane:** 2019-02-19 22:18:52

avalar napisał(a):

Nie mogę się coś z tym dyskiego google dogadać, co do obracania zdjęć.

to dobrze, dzięki temu mogę zapodać sówkę!

[ img ]

avalar · **Napisane:** 2019-02-20 11:09:05

misiakw najlepsze jest to, że na tapatalk wyświetla się dobrze... szatańskie urządzenie...
Daję piąteczkę za sówke :D

sfazowany bardziej chodzi o późniejsze czyszczenie, bo syf tak nie przylega ;) Na wizjer też polecam nałożyć, jeżdżę tak już dwa sezony i na ten sezon też nakładam :)

Fazer FZ6 S2 '07 by avalar

Galerie

Nasze motocykle

Galerie

Nasze motocykle

Kto przegląda forum