Filmy dające do myślenia.

Skwar · **Napisane:** 2012-06-04 02:40:03

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... rq1Sx9O_nQ

Ada · **Napisane:** 2012-06-04 02:40:03

MarcinN · **Napisane:** 2012-06-12 11:44:15

stoodent1 napisał(a):

http://www.youtube.com/watch?v=sQbWOoRiJPw&feature=youtu.be

I co? Jakie wnioski? Motocyklista na prawym pasie był bez winy?

Oficjalnie - owszem, ale po prawdzie to jechał w martwym polu tego samochodu i właściwie "sam się prosił" o zajechanie.

Jeśli film ma posłużyć do wyciągania wniosków - to właśnie taki należy wyciągnąć: miej świadomość, że gdy jedziesz w martwym polu innego pojazdu to jesteś niewidzialny i wszystko może się zdarzyć.

Szopix · **Napisane:** 2012-06-12 12:50:48

MarcinN napisał(a):

stoodent1 napisał(a):

http://www.youtube.com/watch?v=sQbWOoRiJPw&feature=youtu.be

I co? Jakie wnioski? Motocyklista na prawym pasie był bez winy?

Oficjalnie - owszem, ale po prawdzie to jechał w martwym polu tego samochodu i właściwie "sam się prosił" o zajechanie.

Jeśli film ma posłużyć do wyciągania wniosków - to właśnie taki należy wyciągnąć: miej świadomość, że gdy jedziesz w martwym polu innego pojazdu to jesteś niewidzialny i wszystko może się zdarzyć.

ale nie zapomnij że to on był wyprzedzany ... i to ten ślepiec w puszce powinien zwrócić uwagę .. ale z tego co zauważyłem, połowa kierowców w puszce jest TĘPA. Patrzy się w lusterko, pojazd na pasie obok, NAGLE znika mu w martwym punkcie i myśli, że tamten się rozpłynął gdzieś w czasoprzestrzeni. no żal.

Co chwilę w mieście trafiają się pojazdy w martwym polu. Nie da się jechać non stop widocznym. Od tego ma się głowę i sprawne ciało, żeby się w samochodzie wychylić, spojrzeć do tyłu ... bez przesady. Dla mnie tamten typ jest w ogóle bez winy.

Marbax · **Napisane:** 2012-06-12 14:12:22

Przejechałem rożnymi puszkami od malucha poczynając nieco ponad 1kk km i stwierdzam że nie istnieje martwy punkt, są tylko źle ustawione lusterka.

MarcinN · **Napisane:** 2012-06-13 18:14:38

Oczywiście możecie sobie pisać, że motocyklista niewinny. Co z tego, że będziecie niewinni, gdy ktoś Was rozjedzie, bo jesteście w jego martwym polu.

Sztuka bezpiecznej jazdy polega na przewidywaniu błędów innych i stosowania marginesu na te ich błędy. Żadna sztuka samemu nie popełnić błędu. Każdy stary kierowca powie Wam jednak, że nieprzewidzenie błędu innego kierowcy - jest Twoim błędem. Zwłaszcza w tak oczywistej sytuacji jak ta z filmu powyżej.

Sebastos84 · **Napisane:** 2012-07-10 19:37:16

Miałem jedna akcję na kursie prawa jazdy , padał deszczyk, dojechałem do skrzyżowania, stanąłem, przepuściłem pieszych, kierunek w prawo, ruszam a tu nagle z lewej strony pasów babka wpada , to ja po hamulcach po przednim hamulcu i co .... skręt w prawo + przedni hamulec + deszcz = gleba , i tak instruktor kazał używac tylnego hamulca , zas na róznych forach wyczytałem ,że przedniego a tylno wspomagająco, a jeszcze inni piszą że w starych motorach tylnego ......i bądź mądry.

zielony · **Napisane:** 2012-07-10 19:40:23

przód przód i przód, a tył to 'wspomagająco' może być...chociaz ja za 4k km jazdy głównie po mieście może ze 4 razy użyłem tyłu;p

Szopix · **Napisane:** 2012-07-10 20:51:57

Ja na deszczu, na śliskiej nawierzchni używam mocniej tylnego. Żeby zbadać grunt i żeby się nie wypierniczyć ;)

pancio · **Napisane:** 2012-07-10 21:04:09

Szopix napisał(a):

Ja na deszczu, na śliskiej nawierzchni używam mocniej tylnego. Żeby zbadać grunt i żeby się nie wypierniczyć ;)

Ja rowniez, czesto rowniez jade wolniej i sprawdzam na ile mozna sobie przednim pozwolic.

Radekx · **Napisane:** 2012-12-12 15:11:49

Nie wiem czy było ale film mocny.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... MoNK31Wm_k
i jeszcze 2
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=a51 ... =endscreen

http://www.youtube.com/watch?v=PQUZz0tv ... eSzeRXlWyf

cezary1808 · **Napisane:** 2012-12-12 20:13:36

up - pierwszy filmik obejrzałem dokładnie:) i pierwsze co stwierdzam to to, że minimum 3/4 przypadków to ewidentna wina motocyklisty... kilka to wina kierowcy innego pojazdu ale przekraczanie prędkości, wyprzedzanie lewą stroną brawura i takie są efekty...

J@ck · **Napisane:** 2012-12-12 22:30:04

Marbax napisał(a):

Przejechałem rożnymi puszkami od malucha poczynając nieco ponad 1kk km i stwierdzam że nie istnieje martwy punkt, są tylko źle ustawione lusterka.

albo masz panoramiczne lusterka szerokokątne albo auta z lusterkami od stara, kolego jeżdżąc TIRami nie wiem jak ustawić lusterko aby zniknął martwy punkt. jeśli nie masz dodatkowego lusterka "dalekiego" to JEST MARTWE POLE w każdym DUŻYM aucie. co do osobówek, też jest martwe pole, mniej więcej na wysokości słupka ok 3 m od auta. mowa o jeździe normalnej a nie skręcaniu karku i wysiadaniu z fotela bo wtedy można wyeliminować martwy punkt ale stajesz się "pijanym na drodze"

taz1612 · **Napisane:** 2012-12-12 22:38:24

zielony napisał(a):

przód przód i przód, a tył to 'wspomagająco' może być...chociaz ja za 4k km jazdy głównie po mieście może ze 4 razy użyłem tyłu;p

i twój błąd
ja też tak robiłem
i potem nauczyłem się hamować przodem i tyłem
przy takim hamowaniu wydaje mi się i na bank tak jest że masz większą kontrole nad motocyklem
no i zawsze coś tam ten tył ci wyłapie

Brodzins · **Napisane:** 2012-12-13 00:51:34

taz1612 napisał(a):

i potem nauczyłem się hamować przodem i tyłem
przy takim hamowaniu wydaje mi się i na bank tak jest że masz większą kontrole nad motocyklem
no i zawsze coś tam ten tył ci wyłapie

Potwierdzam. Trzeba wyczuć jaki ma być stosunek użycia tyłu przy hamowaniu przodem - jeśli jest taka potrzeba.
Ja się nauczyłem używać tyłu, gdy ratowałem się, jak jakiś baran przede mną wjechał w beton między pasami i stanął w miejscu prawie z 50km/h... Samym przodem bym moto nie zatrzymał...

zielony · **Napisane:** 2012-12-13 09:28:49

no ale to w jakiś awaryjnych sytuacjach, na co dzień moim zdaniem nie ma potrzeby

Filmy dające do myślenia.

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum