Wypadki :(

Radekx · **Napisane:** 2008-11-14 13:39:40

Bardockk1Z tego co napisałeś to miałeś naprawdę wiele szczęścia bo jak byś tak oberwał jak kotek to by cienko było.
Jakie miałeś ubrania i w jakim stanie są teraz?
Pozdrawiam

Ada · **Napisane:** 2008-11-14 13:39:40

Bardockk1 · **Napisane:** 2008-11-14 22:41:43

radekss771 napisał(a):

Bardockk1Z tego co napisałeś to miałeś naprawdę wiele szczęścia bo jak byś tak oberwał jak kotek to by cienko było.
Jakie miałeś ubrania i w jakim stanie są teraz?
Pozdrawiam

szczęścia miałem dosyć wiele. miałem kask, kurtkę "retbike`a", rękawiczki. kurtka jest poobcierana ale nie przetarta, kask pęknięty, rękawiczki całe. spodnie - dżinsy - lekko przybrudzone. buty zwykłe nike tez sie im nic nie stało. więc kask i kurtka są "poszkodowane" ale mnie uratowały.
ja miałem o tyle więcej szczęścia że tylko się ślizgnąłem po asfalcie i wylądowałem na poboczu a motocykl trafił przednim kołem w słupek bandy, dlatego jest jaki jest.

Nemmo · **Napisane:** 2008-11-14 23:06:46

Jak jechales w jeansach to miales wiecej szczescia niz myslisz :| Ale z drugiej strony smigajac na moto szczescie jest czasem potrzebne :S

HOROŚ · **Napisane:** 2008-11-15 10:42:58

Dobrze że jechałeś w mundurku :) bo mogło być gorzej.
Również kupiłem Retbike'a. Mam sklep obok siebie. :)
Z tego co wyczytałem lepiej jezeli przygoda trafi się wcześniej niż później.
Przygoda później wywiera większy wpływ na psyche. :shock:

Wracaj do zdrowia.

Bardockk1 · **Napisane:** 2008-11-15 11:43:21

powiem ta; wiedziałem, że się to kiedyś stanie - jak kupowałem Cat`a byłem już na to przygotowany. Po prostu nie myślałem, że tak szybko.

koznik · **Napisane:** 2008-11-15 12:24:42

Koma600 napisał(a):

no to ładnie nie płynem tylko olejem z lagi,,

jesli mamy sie czepiac detali to olej jest tez plynem :lol:

nono biedny motur, AC miales?

ja tak sobie mysle, ze jesli sobie sprawie nastepny motocykl,to koniecznie wykupie dobre AC i zaloze klatke, po prostu niestety lepiej wlozycna wstepie troche kasy niz potem tracic o wiele wiecej i czas marnowac w garazu :?

Nemmo · **Napisane:** 2008-11-15 17:42:54

koznik napisał(a):

nono biedny motur, AC miales?

A ty wiesz ile AC na moto kosztuje ? :twisted: Mi zawolali za kocua z 2002 roku grubo ponad 3 kola w PiZetJu :mrgreen:

przeme · **Napisane:** 2008-11-15 18:39:40

Nemm napisał(a):

A ty wiesz ile AC na moto kosztuje ? :twisted: Mi zawolali za kocua z 2002 roku grubo ponad 3 kola w PiZetJu :mrgreen:

E no nie gadaj :D Ja za fz6 z 2004 jakies 1,6 tys za rok zapłaciłem :wink:
Biorąc pod uwagę ewentualne straty lub utratę moto to i tak się kalkuluje :)

kamilyzf · **Napisane:** 2008-11-15 19:01:30

przeme napisał(a):

w PiZetJu Mr. Green

ja za kotka z 1997 zapłaciłem 1960zł samego AC
a za wszystko czyli jeszcze OC i NM wyszło 2192 zeta

Bardockk1 · **Napisane:** 2008-11-15 22:53:31

kamilyzf napisał(a):

przeme napisał(a):

w PiZetJu Mr. Green

ja za kotka z 1997 zapłaciłem 1960zł samego AC
a za wszystko czyli jeszcze OC i NM wyszło 2192 zeta

u mnie wyszłoby tyle samo (hestia) ale nie wykupowałem AC. co prawda żałuję ale niestety na AC na razie mnie nie stać. w przyszłym roku wykupię.

przeme · **Napisane:** 2008-11-15 23:00:55

Wiesz ja tez się zastanawiałem, bo w sumie 1,5-2 koła za samo AC to spory wydatek. Ale kalkulując za i przeciw to warto to zrobić. W razie W to po prostu naprawiasz moto nie dokładając ani zlotówki (bądź jakieś drobne).

A jakby moto "wsiąkło" to po prostu odbierasz sałatę i kupujesz nowe :) Jeżdżąc po sporym mieście i zostawiąc moto pod sklepem albo innym przybytkiem, to wcale nie jest niemożliwe ;)
Zresztą co ja sie będe rozpisywał. Wiadomo jak jest :)

kamilyzf · **Napisane:** 2008-11-15 23:23:00

głównym powodem czemu wykupiłem AC był fakt że jest to mój pierwszy motocykl i wiadomo trzeba liczyć się z tym że moje umiejętności nie są jeszcze takie jak bym chciał

Skrzetu · **Napisane:** 2008-11-16 04:20:06

Bardockk1 podrzuć jakieś zdjęcia kici po wypadku.

Bardockk1 · **Napisane:** 2008-11-16 13:31:52

Skrzetu napisał(a):

Bardockk1 podrzuć jakieś zdjęcia kici po wypadku.

mam tylko jedno zdjęcie - zrobione zaraz po wypadku
http://nasza-klasa.pl/profile/8456843/gallery/20

Radekx · **Napisane:** 2008-11-16 14:15:20

Bardockk1 Ja bym do tego nie podchodził tak negatywnie. Pomyśl gdyby motocykl poszlifował po asfalcie a ty trafiłbyś w ten słupek. Pewnie nie pisałbyś na tym forum. Możesz albo narzekać ,że masz moto skasowane albo się cieszyć ,że żyjesz i jesteś cały. Ja wybrałbym to drugie.

Wypadki :(

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum