Prawko kat. A - nowe przepisy

PROSTO. · **Napisane:** 2009-05-07 23:30:43

Pomysł może i dobry jest, ale przy tych całych kampaniach nieudolnie prowadzonych, po tych całych hasłach reklamowych i nagłaśnianiu sprawy odnośnie motocyklistów głodna młodzież buntu będzie miała jeszcze bardziej w du...ie całe prawo i będą jeździć jak chcą i czym chcą. Niestety brakuje u nas w państwie jednego przy wielu akcjach... PROFILAKTYKI kurwa :!:
No i co z tego, że wprowadzą to prawko A od 24 lat jak małolat napalony na motocykl, mający możliwości finansowe i tak go zakupi i będzie jeździł bez uprawnień i jak będzie chciał. Jakby takie małolaty miały tłuczone od najmłodszych lat do tych pustych, zepsutych przez neta głów o bezpieczeństwie na drogach, o technikach jazdy, o wypadkach itp. to może by się dało przynajmniej 1 na 10 wyprowadzić na prostą. Do tego dochodzi opieka rodzicielska prowadzona w poprawny sposób i kontrola dzieci, a nie pozwalanie na co się tylko chcę (zdaję sobie sprawę, że to łatwe nie jest, ale się da!). No ale cóż, jak zwykle błąd leży u podstawy... Bo to Polska, nie elegancja Francja... :roll:

Ada · **Napisane:** 2009-05-07 23:30:43

jaco · **Napisane:** 2009-05-08 01:56:27

Super pomysł! Już od jakiegoś czasu mówiono o dużej skuteczności takich rozwiązań i mam nadzieję, że teraz coś się w tej sprawie ruszy. Bo sam fakt, że sporo ludzi jeździ bez prawka nie musi oznaczać końca walki o lepsze prawo. A jest szansa, że kilku młodych-gniewnych przez to zdrowie zachowa.

PS. Ale z drugiej strony fajnie, że nie musiałem przez coś takiego przechodzić :P

t_racer_ · **Napisane:** 2009-05-08 07:35:03

Radekx napisał(a):

Jednak na 1000 łatwiej i częściej.

Taka prawda. Ludzie kupują od razu 1000, bo "na dłużej starczy" ( że niby mocy, w 600 zabraknie w połowie sezonu ), a zazwyczaj starcza na krócej...
łup w słup i po ptakach.

Michu · **Napisane:** 2009-05-08 07:53:47

co to za argument, ze 'wiecej ludzi bedzie jezdzic bez prawka'?!dla mnie zaden. a jazda bez prawa jazdy powinna byc przez policje traktowana bardziej restrykcyjnie nawet teraz. po cos ktos wymyslil to prawo jazdy i choc posiadanie go nie wiaze sie zawsze z umiejetnosciami to jak siada sie na motocykl i jedzi nim po drogach publicznych nalezy je miec.

koczis · **Napisane:** 2009-05-08 09:57:47

Tak tylko, że jeśli zatrzymają cię bez prawka, a pozatym wszystko jest ok to dostajesz od 200 do 500 PLN mandatu więc nikt sie tego nie boi bo konsekwencje praktycznie żadne... :roll:

Tweety · **Napisane:** 2009-05-08 11:27:06

A ja uważam że to nie jest do końca dobre rozwiązanie .... mam sporo znajomych co robili prawko na A dopiero w wieku 24 lat albo i później i też odrazu wsiedli na mocne motocykle. Jedni jeżdzą do dziś inni nie ale to inna bajka. Powinni sie wziąć za udoskonalanie kursów , uświadamianie ludzi za na drogach są motocykle a nie robić psychoze strachu że każdy motocyklista to jeżdzące zło !!!!!!!!!!!

stoodent1 · **Napisane:** 2009-05-08 11:50:46

Ostatnio byłem na uczelni po wpis do indeksu(późno trochę) no i dr od ekonomiki do mnie tak:
"zapomnij o motocyklu kup dobry samochód, na motocyklu nic cię nie chroni, zginiesz albo będziesz kaleką a jak zabierzesz ze sobą dziewczynę to za tobą pójdzie do nieba..."
i dalej "motocykle to zło uciekaj od nich, twoi rodzice będą cierpieć i twoi bliscy też"
no sory bardzo jak wykształcona osoba ma taki zamknięty świat?!?
Tłumaczę mu że jak on wybierał kobietę swoich marzeń to był zdeterminowany na 100% nawet jeśli by była chora i nie mogła mieć dzieci to by ją wziął za żonę nawet jak by nie miał potomstwa i jego geny miały by zniknąć...
On dalej swoje "dobre jest to co wybiera większość ludzi, statystyki są najbardziej realne i się nie mylą, a większość zdrowo myślących ludzi nie wsiądzie na motor"
no to ja do niego że "hitlera też popierało 99% niemców więc mieli rację??" zamkną się :) :) :) i dał wpis
Motocykle to nie zło!!! Źle są robione u nas szkolenia i na motor (za małe motocykle za mała moc) i na samochód (brak późniejszej weryfikacji np po 50-55-60-63-65 stanu zdrowia kierowcy dotyczy też motocyklistów)
mam nadzieję że przepisy będą ewoluowały w dobrym kierunku :)

centrum relaksu · **Napisane:** 2009-05-08 11:57:22

koczis napisał(a):

Tak tylko, że jeśli zatrzymają cię bez prawka, a pozatym wszystko jest ok to dostajesz od 200 do 500 PLN mandatu więc nikt sie tego nie boi bo konsekwencje praktycznie żadne... :roll:

Brak posiadania kategorii wymaganej do prowadzenia danego pojazdu to koszt 300PLN. Brak posiadania prawa jazdy to 500 pln. Przepisy głoszą, że taki kierowca nie może kontynuować dalej jazdy -pojazd powinien zostać zaparkowany w bezpiecznym miejscu lub odholowany na parking. w praktyce jest tak, że po odebraniu mandatu otrzymujemy instrukcje którędy jechać a którędy lepiej nie

Robgie · **Napisane:** 2009-05-08 12:00:56

Co do samych kursów również się zgodzę. ja prawko robilem juz ładnych naście lat temu ale widzę ze do tej pory nic sie nie zmieniło. U nas wielu robi kursy na motor ale chyba w zadnej szkole nie widziałem moto większego jak 125 o ile wogóle jest coś "cywilizowanego". Z jednej styrony co sie dziwic jak chyba niewiele szkół wogole wytłumaczy jakiekolwiek techniki jazdy.
A z tym tekstem brakowanie mocy to mnie to przeraża, a dokłaniej nieświadomość i wiara we własne suiły i fizykę motocykla którego tak naprawdę nie potrafi się ułamka wykorzystać.Mocy brakuje z reguły mistrzom prostej i to też tylko wtedy jak jerdza z kolegami którzy maja mocniejsze moto.

Jesli ktoś twierdzi ze w kocie brakuje mocy to albo jezdzi z plecakiem i torbami/kuframi albo chce się scigać. A wtedy , do jednego i drugiego myślę ze powinno się wybrać odpowiednie moto.

Radekx · **Napisane:** 2009-05-08 12:14:33

Jenak w szkoleniu troszkę się zmieniło. Jak robiłem prawko w 1998 to nie było mowy o jeździe na kursie po mieście. Ćwiczyć było można jedynie na placu ,a na egzaminie największą wagę przykładano do ósemki.
Mam nadzieję ,że zostaną wprowadzone zestopniowane kategorie ale do tego egzamin na ciężki motocykl nie będzie przeprowadzany na 250cm.

stoodent1 Hitlera popierało 40 % Niemców, a reszcie zostało narzucone siłą lub terrorem. Może nam chcą też narzucić :D

PROSTO. · **Napisane:** 2009-05-08 12:23:22

Radekx napisał(a):

Jenak w szkoleniu troszkę się zmieniło. Jak robiłem prawko w 1998 to nie było mowy o jeździe na kursie po mieście. Ćwiczyć było można jedynie na placu ,a na egzaminie największą wagę przykładano do ósemki.

Nic się nie zmieniło... :roll:
Jazda po mieście u mojego instruktora odpada, powiedział mi: widzę, że umiesz jeździć, to ja Cie na miasto nie biorę, bo po co, kręć ósemki i slalom przez 10 godz. później na egzamin. W 90% szkołach jazdy tak jest :!: Na egzaminie jazda na mieście odbywa się w większości na tych samych trasach od lat i jest tak banalna, że nie zdać jej to jakaś paranoja w ogóle :?
Na placu, chodzi za Tobą egzaminator i się podnieca na tych ósemkach i slalomie, żebyś czasem na linię nie wjechał, albo nie zapomniał się obejrzeć... :roll:

stoodent1 · **Napisane:** 2009-05-08 12:36:23

Radekx może i przesadziłem z procentami może Ty zaniżyłeś :) istotą jest to że nie zawsze większość ma rację i nie zawsze chodzi o to kto ma rację...
Najważniejsze że my kochany to co robimy, jeździmy motorami, uczymy się jeździć staramy ciągnąć z tego jak najwięcej funu.
Czasami banan nie zchodzi z twarzy przez parę dni po udanym wypadzie ze znajomymi czy nawet małej przejazdżce.
przy tym wszystkim staramy to robić bezpiecznie chodź zazwyczaj nieznacznie szybciej niż kierowcy 4 kółek.
Ja osobiście wymagam tylko tolerancji i uznania jako pełnoprawny użytkownik drogi.
Mam nadzieję nasze państwo weźmie odpowiedzialność za tych młodych (sam stary nie jestem :)) ludzi którzy chcą swoją pasję pogłębiać.
Rozmawiałem że swoim dawnym instruktorem jazdy na A że rzeczywiście te motorki (obecnie honda varadero 125) są za słabe...
No cóż jak kiedyś wcześniej pisałem jechałem tym motorkiem i co no rozpędza się to kiepsko 100 osiągnąłem po jakiś 15-20s
Na kotku czy fazerze to jest czas 4-5 razy krótszy!!!
Niech mi ktoś powie że szkolenie jest teraz adekwatne by młody stażem nie wiekiem może po takim czymś wsiąść na 100 konne bydlę? Nie mówiąc o większych. Tak więc jakąś poprawka musi byc.

centrum relaksu · **Napisane:** 2009-05-08 13:21:09

ja nie miałem zrobionego do końca kursu a już dosiadałem mojego thundera. mój brat miał sytuacje niemal identyczną -w czasie kursu u tego samego instruktora zaczął dosiadać VFR750. jakoś daliśmy radę, jeździmy i żyjemy. jaka mnie nachodzi natomiast konkluzja: 50% wypadków można zapobiec wprowadzając jasne zasady i przepisy dotyczące modelu szkoleń podstawowych... popatrzcie ile artykułów zawiera sformułowania "stracił kontrolę nad pojazdem, nie opanował pojazdu, zjechał na łuku na przeciwny pas ruchu"...

PS. w niektórych szkołach do trenowania dostaje się GS 500

Nemmo · **Napisane:** 2009-05-08 13:26:57

Ja smigalem w 2001 roku na suzi gn250 :S powalajace 18 kucy :) Taki sam byl na egzaminie. Teraz smigaja w Bydgoszczy na Yamaszkach 250 ccm

A czy z L-ka na moto wyjedzie sie na miasto zalezy tylko od instruktora. Ja 8 lat temu jezdzilem w kamizelce z "L" po miescie. Bodajze 2 razy tylko ale zawsze to lepsze niz 10h krecenia sie w kolko :)

Moim zdaniem na kursach powinny byc szkolenia zwiazane z naglymi sytuacjami, omijanie przeszkody, hamowanie na łuku, składanie sie w zakrety (kiedys widzialem w tv kurs doszkalajacy to mieli moto przygotowane z takimi specjalnymi rolkami do schodzenia na kolano )

Moze wtedy czlowiek konczacy kurs na prawko i zdajacy egzamin wiedzialby cos wiecej niz to jak zmieniac biegi i wlaczyc swiatla :roll:

centrum relaksu · **Napisane:** 2009-05-08 13:37:40

ja nie miałem zrobionego do końca kursu a już dosiadałem mojego thundera. mój brat miał sytuacje niemal identyczną -w czasie kursu u tego samego instruktora zaczął dosiadać VFR750. jakoś daliśmy radę, jeździmy i żyjemy. jaka mnie nachodzi natomiast konkluzja: 50% wypadków można zapobiec wprowadzając nowelizując zasady i przepisy dotyczące modelu szkoleń podstawowych... popatrzcie ile artykułów zawiera sformułowania "stracił kontrolę nad pojazdem, nie opanował pojazdu, zjechał na łuku na przeciwny pas ruchu"... to wszystko są braki w edukacji i szkoły powinny ponosić konsekwencje wydawania zaświadczenia o ukończeniu kursu a instruktorzy powinni czuć odpowiedzialność jak na nich ciąży. nie wiem czy pamiętacie zeszłoroczny wypadek w warszawie podczas którego dziewczyna wyleciała z estakady na łazienkowskiej 8m w dół... instruktor nie wydał jej dokumentów ponieważ stwierdził, że ona nie nadaje się do jazdy motocyklem jeżeli chce mieć koniecznie zaświadczenie to niech idzie gdzie indziej bo on nie chce mieć jej na sumieniu

PS. w niektórych szkołach do trenowania dostaje się GS 500

Prawko kat. A - nowe przepisy

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum