Brak doświadczenia ,a niemiłe sytuacje. Porady

Viper · **Napisane:** 2013-05-22 11:13:01

Dzisiaj o poranku, dojazd do pracy. Na wylotówce praktycznie bez korków( stoi lewy pas, prawy sie porusza) , więc jako kulturalny biker jade spokojnie w sznurze samochodów prawym pasem z prędkością 30 - 40 km/h. Oczywiście staram się trzymać bliżej prawej krawędzi jezdni. Nagle przede mną z lewego pasa puszka mignęła prawym kierunkowskazem i zmienia pas. Miałem do niej może metr, więc hamulec i odbiłem w prawo. EFEKT; zatrzymałem się na krawężniku i zaliczyłem glebę. Na szczęście wyhamowałem prawie do zera. Szkody niewielkie, kufer trochę porysowany i lusterko. Wnioski: nie warto być kulturalnym bikerem. Należy jechać środkiem jezdni i mieć w d....e uprzejmość.

Ada · **Napisane:** 2013-05-22 11:13:01

michal.m · **Napisane:** 2013-05-22 11:47:36

Viper napisał(a):

Należy jechać środkiem jezdni

Nie należy jeździć środkiem jezdni ale całą szerokością swojego pasa, tj. tam gdzie akurat jest lepsza nawierzchnia.
Bądź jak wszędzie jest gładziutko to absolutnie nie jeździć w "martwym polu" kierowców przed nami. Zawsze albo przed autem albo kilka metrów za autem.
Ja osobiście jak ognia unikam jazdy obok auta bądź w jego "martwym polu"

Znalazłeś się w tym miejscu gdzie kierowca puszki Cię nie widział nawet jeśli zajrzał w lusterko :/

Viper · **Napisane:** 2013-05-22 12:37:11

Racja całą szerokością, źle sie wyraziłem. Cóż co sie stało, to już przeszłość. Grunt, że człowiek i moto całe.

jerry01 · **Napisane:** 2013-05-22 12:40:11

Czlowiek uczy sie cale zycie - puszka na pasie obok widziala zapewne tylko luke w ktora sie chciala wcisnac... Dlatego w takich sytuacjach staram sie byc widoczny dla tych na pasie obok, czytaj jechac wlasnie calym pasem. Jazda miedzy puszkami tez ma swoje plusy (w sensie wyprzedzanie srodkiem w czasie ruchu, bo pucha widzi puche i w nia nie wjedzie, z kolei jak dojedzie jakis utafon do krawedzi pasa to moze czlowieka sprasowac...

Kazik · **Napisane:** 2013-05-22 16:09:00

jerry01 napisał(a):

Czlowiek uczy sie cale zycie

... i czasem głupi umiera. :lol:

Też zawsze staram się jechać albo kawałek za albo przed autem - cobym był widoczny. W korku są z tym problemy.

Jak prawnie to wygląda? Można coś zrobić typu odszkodowanie z OC sprawcy, skoro wywrota wynika z nieupewnienia się co do możliwości wykonania manewru?

rhazz · **Napisane:** 2013-05-22 16:54:45

Kazik napisał(a):

Jak prawnie to wygląda? Można coś zrobić typu odszkodowanie z OC sprawcy, skoro wywrota wynika z nieupewnienia się co do możliwości wykonania manewru?

Kwestia "widzi mi się" policjanta...bo równie dobrze może w notatce napisać, że jechałeś pomiędzy pasami przecinając przerywaną linię...i wtedy wina jest Twoja :(
Opcja jest żeby zatrzymać kogoś z samochodu za Tobą i prosić czy by nie mógł poczekać i zaświadczyć że jechałeś prawidłowo

bzyku888 · **Napisane:** 2013-05-22 19:08:52

Nie do końca bo jazda pomiędzy autami jest dozwolona, a co do przejeżdżania przez przerywaną linie , to wystarczy że powiesz że używałeś kierunkowskazu i zmieniałeś pas ruchu i wtedy wszystko jest na prawie :P

Kubatunio · **Napisane:** 2013-05-23 21:41:36

Skąd sobie wymyśliłeś prawo do jeżdżenia pomiędzy dwoma pasami ? Z tego co czytałem w przepisach o ruchu drogowym zabrania się jazdy pomiędzy.
Skąd sobie to wymyśliłeś? Własny dekalog?

-- 2013-05-23 20:44:57 --

bzyku888 napisał(a):

Nie do końca bo jazda pomiędzy autami jest dozwolona, a co do przejeżdżania przez przerywaną linie , to wystarczy że powiesz że używałeś kierunkowskazu i zmieniałeś pas ruchu i wtedy wszystko jest na prawie :P

Sam napisałeś, "zmieniałeś pas ruchu" Ty nie zmieniałeś pasa ruchu bo nie było na to miejsca, ( były samochody na każdym z nich ) po prostu jechałeś środkiem. To jakbyś napisał że jak się na jednym pasie zmieszczą dwa Smarty to mogą jechać bo mają miejsce ^^...

rhazz · **Napisane:** 2013-05-23 21:49:12

Jazda między autami jest dozwolona o ile trzymasz się jednego pasa i mieścisz się na nim z samochodami. Wiadomo że jest to nierealne i trzeba tą linię przerywaną przecinać żeby się zmieścić (czyli powinno się używać kierunkowskazów)...chory przepis - kwestia interpretacji :)

wojtek_lbn · **Napisane:** 2013-05-24 10:48:36

rhazz napisał(a):

Jazda między autami jest dozwolona o ile trzymasz się jednego pasa i mieścisz się na nim z samochodami.

I mijasz stojące samochody. Bo jeśli próbujesz się tak przedostać przez jadący (nawet mega wolno toczący się) korek, to dochodzą jeszcze przepisy o wyprzedzaniu i sprawa robi się bardziej skomplikowana.

Kubatunio napisał(a):

Skąd sobie wymyśliłeś prawo do jeżdżenia pomiędzy dwoma pasami ? Z tego co czytałem w przepisach o ruchu drogowym zabrania się jazdy pomiędzy.

Jest dozwolona. Co nie zmienia faktu że niestety są policjanci i są psy- pierwsi nie mają z taką jazdą problemu, ale drudzy zawsze znajdą jakiś "problem" w takiej jeździe, oczywiście taki który pozwoli im wypisać mandacik...

taz1612 · **Napisane:** 2013-05-24 11:07:36

Kubatunio napisał(a):

To jakbyś napisał że jak się na jednym pasie zmieszczą dwa Smarty to mogą jechać bo mają miejsce ^^...

bo dokładnie tak właśnie jest
mogą :)
jak jest podwójna ciągła to też można wyprzedzać jak się jej nie przekracza
wystarczy się zmieścić bo motocyklem nie trzeba zachować 1m jak w samochodzie
trzeba zachować bezpieczną odległość co w rzeczywistości znaczy skoro nei zachaczylem to była ona bezpieczna

MarcinN · **Napisane:** 2013-05-24 11:15:42

Nie mogą! Dwa samochody nie mogą jechać obok siebie jednym pasem ruchu. Wynika to z definicji pasa ruchu. Nie pamiętam szczegółów.

Mogą, jeśli pasy w ogóle nie są namalowana a droga jest wystarczająco szeroka.

Motocykl może jechać po jednym pasie z samochodem. Przy wyprzedzaniu samochodu nie ma konieczności zachowywania jakiegoś minimalnego odstępu. Gdy jednak samochód wyprzedza - musi zachować co najmniej 1m.

taz1612 · **Napisane:** 2013-05-24 16:13:41

szczerze marcin napisałeś że nie mogą
a potem napisałeś chyba że jest szeroko :)
oczywiście że można jak się zmieszczą

Kubatunio · **Napisane:** 2013-05-26 01:16:48

Ehh....
Niektórzy wymyślają chyba własne przepisy ruchu drogowego.
Widzę że nie czytało się kodeksu drogowego w życiu NAWET PIERWSZYCH STRON !
Marcin ma rację.... nie zaprzecza sobie... jeżeli pasy nie są wyznaczone, a jest szeroko np. gdy jest to droga jednokierunkowa a np. pas załóżmy jezdnia ma szerokość 6 metrów to samochody mogą jechać koło siebie.

Więc Marcin ma rację w tym co mówi.
A teraz do meritum nie gadając wymyślonych rzeczy wyssanych z palca..

Panowie ,chciałbym żeby jak ktoś zabierał głos i udzielał porad z ruchu drogowego miał o tym pojęcie, bo tak się śmiejecie że teraz tak, ludzie nie zdają a myślę, po tym co piszecie że sami byście nie zdali mimo waszych tysięcy przejechanych km.
KODEKS DROGOWY ---->>>

"pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający
do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony
lub nie oznaczony znakami drogowymi,

Z tego już wynika że dwa samochody nie mogę jechać jednym pasem nawet jakby mogły się koło siebie zmieścić , co innego motocykle -nie są wielośladowe, chyba że to motocykl z wózkiem.

Ta kwestia jest do przemyślenia z tymi motocyklami, w sumie jak na godzinę 1 w nocy nie mogę wymyśleć żadnych przeciwskazań... ale jedno jest pewne, jak jedziesz po środku i coś się stanie to będzie na Ciebie że nie zachowałeś tej "szczególnej ostrożności" przy wyprzedzaniu. Więc wszystko fajnie jak nam się uda, gorzej jak w coś walniemy.
Miał ktoś taką sytuację i może się wypowiedzieć?

MarcinN · **Napisane:** 2013-05-26 09:13:53

Nie trzeba mieć "takich sytuacji", żeby się wypowiedzieć. Jest tak, jak piszesz. Możesz wyprzedzić pojazd wielośladowy z dowolnym marginesem szerokości. Ma być bezpieczny. Skoro wyprzedziłeś - był bezpieczny. Jeśli uszkodziłeś wyprzedzanego - wina jest Twoja. Jeśli otworzył drzwi i w nie wjechałeś - WINA JEST JEGO. Jest osobny przepis o otwieraniu drzwi w ruchu ulicznym. Czasem policja próbuje wcisnąć mandaty obu stronom. Nie przyjmujcie.

Omijanie pojazdów stojących przed światłami - jest dozwolone. Nie powinno się przy tym jednak jechać po linii ani przekraczaj jest slalomem co 2 metry. Należy trzymać się jednego z pasów - na ogół jest to możliwe. Nawet dojechanie do początkowej linii jest legalne, o ile nie przekracza się linii ciągłej. W praktyce różnie z tym bywa, jeśli jednak nie pachcie się na siłę - problemów z prawem nie ma. Nie chcecie łamać przepisów? Zatrzymajcie się w trzecim rzędzie pojazdów - co za różnica, i tak zaraz będzie okazja wyprzedzić pozostałych.

Gdy blokuje Was specjalnie jakiś samochód - nie ma co walczyć. Najlepszą karą dla niego jest Wasz spokój. Zawsze wtedy zatrzymuję się za nim, rozprostowuję plecy, odprężam się. Wiadomo, że jak tylko ruszymy - będzie bez szans w ruchu ulicznym.

No i najważniejsze.
Nie wolno poruszać się wśród innych pojazdów ze znaczną różnicą prędkości. 20 km/h to dla mnie górna granica. Trzeba dać im szansę nas zauważyć. Nie robić głupot, np. nie wyprzedzać (jadąc w kilku) samochodu z obu stron. Nie znoszę jeździć w grupię większej niż 3 osobowa, bo motocykle zaczynają się wtedy zachowywać jak sfora wilków. "Opadają" samochody ze wszystkich stron, warczą, podrygują na półsprzęgle. Duże grupy w korkach miejskich muszą się dzielić ma małe grupki.

I na koniec: kultura i brak agresji, ot co!

Brak doświadczenia ,a niemiłe sytuacje. Porady

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum