Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2013-06-12 18:24:10 
Niemowlak

Dołączył(a): 2013-03-05 00:25:27
Posty: 21
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha FZ6
Witam,

Kupiłem FZ6 na początku kwietnia od drugiego właściciela w kraju. Wszystko pięknie ładnie sprawdzona w Yamaszce. Serwis wystawił mi kwit że stan dobry jak nie nawet bardzo dobry i jedyne co trzeba zrobić to łożyska główki ramy i cieknące lagi. Mi się natomiast nie podobało jak wchodzi jedyna a szczególnie dwójka. Jedyna czasami nie wskakiwała trzeba było puścić sprzęgło znowu je wcisnąć i wtedy wchodziła a dwójka przy obrotach powyżej 6 tysięcy dosłownie wali tak jakby ktoś młotkiem stukał w korpus silnika. Ponieważ sprzęgło było na wymarciu wymieniłem tarcze sprzęgła i sprężyny i wszystkie usterki ustąpiły. Aż do momentu jak nie powróciły. Jak motor jest zimny stoi po nocy albo po kilu dniach to po odpaleniu słychać (moim zdaniem kosz sprzęgła) jak szumi jak się wciśnie sprzęgło to cichnie a po wbiciu jedynki jest mocne szarpnięcie i gaśnie. Wiem że sprzęgło mam olejowe i tarcze się mogą skleić no ale... bez jaj... Mam do was pytanie a raczej kilka. Co o tym sądzicie? Czy hałasujący kosz sprzęgła jest groźny? Przeczytałem wszystkie artykuły na tym forum i innych włącznie z zagranicznymi i nigdzie nie ma odpowiedzi jakie są konsekwencje tego... Czy to co się dzieje z jedynka to wina sprzęgła czy skrzyni? Oraz co można oznaczać tak głośne wbijanie dwójki... W razie pytań pomogę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-06-12 18:24:10 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2013-06-12 21:19:10 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2368
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: MT-10 SP
wasin napisał(a):
Serwis wystawił mi kwit że stan dobry jak nie nawet bardzo dobry

I nikt nie zauważył sprzęgła na wymarciu?! Albo ktoś wgl go nie oglądał, albo ten kto to robił to jakiś wyjątkowy ignorant...
Kosz sprzęgła hałasuje w yamahach, taka norma - nie powinno się nic stać ;) Chyba, że coś się ukruszy i wpadnie między tarcze... :P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-06-13 09:02:32 
Legenda forum

Dołączył(a): 2009-07-15 23:58:19
Posty: 3245
Lokalizacja: ELE
Płeć: Mężczyzna
Telefon: czarny
Obecne moto: r1100gs
Jakiej firmy tarcze sprzęgłowe montowałeś i jaki masz olej zalany?? Warto tam spojrzeć, może nakrętka na koszu się zluzowała.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2013-06-26 13:48:04 
Niemowlak

Dołączył(a): 2013-03-05 00:25:27
Posty: 21
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha FZ6
Przepraszam za cisze tak długą ale miałem wypadek (zwichnięta stopa) szpital itp itd. Olej jaki zalałem to Motul 5100 10W40 a tarcze sprzęgła firmy Lucas. Nie robiłem tego sam a oddałem do mechanika. Na chwile obecną motocykl stoi znowu u mechanika bo nie dało się już go ruszyć. Dzisiaj usłyszałem ze przyczyną gaśnięcia motocykla i zacinania się biegu przy wbijaniu jedynki są sklejone tarcze sprzęgła. Podobno na zimnym silniku wyjął je w całości razem z przekładkami co nie powinno mieć miejsca. Tu pojawia się moje pytanie. Czy coś takiego jest możliwe a jeżeli tak to gdzie jest przyczyna? Olej nowy kupiłem w Larssonie a tarcze sprzęgła kupował on.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org