Witam. Zwracam się z prośbą zaczerpnięcia odrobiny informacji. Posiadam TCat'a z 1996r i pod koniec sezonu zaczął wysiadać drugi bieg. Mój mechanik u którego serwisuję moto, ze zdecydowaniem podjął się regeneracji skrzyni z racji tego, że to nie była jego pierwsza regeneracja, robił to wiele razy. Po złożeniu, zadzwonił do mnie, abym dostarczył olej i filtr (zastrzegłem, żeby tego nie kupował sam, ponieważ posiadałem olej i filtr więc nie potrzebnie bym brnął w większe koszta) i że koszta trochę wzrosły a mianowicie uszczelka pod głowicę i pod coś jeszcze, już dokładnie nie pamiętam, ponieważ nie mógł dobrać się do skrzyni tak jak np w R6 czy R1 tylko musiał od góry. No i moje pytanie które kieruję do Was to... Czy skoro ściągał głowicę aby dostać się do skrzyni to nie powinna ta głowica być splanowana ? Na mechanice motocyklowej za bardzo się nie znam, ale silniki samochodowe są mniej mi obce, więc po zdjęciu głowicy w życiu bym nie pomyślał, aby bez planowania głowicy złożyć silnik. Może głowice w takich motocykla tego nie wymagają? Mechanik zapewnił mnie, że wszystko będzie dobrze. Jak jest naprawdę ?
|