no ja w tym sezonie jestem udupiony, praca w GB (trzeba doskładać hajsu ;) ), więc sezon poszedł się .... Zacząłem więc myśleć o sprzedaży moto, ale jeszcze nigdzie go nie wystawiłem (skrucha wewnętrzna), bo za każdy razem jak go dosiadam, to myśl o sprzedaży przechodzi na jakiś czas. :P FZ1 może spełniać funkcję turystyka, ale plecaczek musi lubić sportową, bądź co bądź, pozycję pasażera z nogami mocno zgiętymi w kolanach ;) moja małżonka jeździła i nie marudziła do momentu, gdy chłopaki przewieźli ją na FJR1300 i Hyosungu GV650. Jeśli jeździsz sam, to długa trasa niestraszna :) Poza tym zwrotność i zbieranie się FZ1 (szczególnie po zmianie przedniej zębatki na 16z) sprawia ogromną frajdę z jazdy :mrgreen:
|