Jak Wam wchodzą biegi? Napęd i opona.

DamianFive · **Napisane:** 2014-06-08 22:20:45

Ello, mam taka zagwostkę gdy jade swoim cat'em wolno i nie przeciagam na obrotach to z jedynki na dwójke bieg mi wchodzi ładnie z takim małym stukiem, a gdy przeciągam na jedynce i mam juz 11 albo 12 tys. obrotów to z takim dziwnym zgrzytem wskakuje mi dwójka. Czy ja cos robię źle czy mam jakas posypaną skrzynie, czy poprostu tak jest? Dodam , że dwójka mi nie wypada gdy już na niej jade nawet przy bardzo dużych obrotach. Wie ktos czemu to tak działa?

Ada · **Dołączył(a):**2011-10-03 **Posty:** 714

Nav · **Napisane:** 2014-06-08 23:00:15

To przez zły stosunek obrotów na silniku do obrotów koła. Za małe obroty silnika.

@ edit: Może sprecyzuje, bo jeszcze przypadkiem postanowisz kręcić do 15k.. Gdy wciskasz sprzęgło, obroty szybko opadają, dlatego są nieodpowiednie do obrotów na kole, i przy wrzucaniu biegu jest strzał, a ze skrzyni lecą wióry.

rhazz · **Napisane:** 2014-06-08 23:17:30

DamianFive napisał(a):

mam juz 11 albo 12 tys. obrotów to z takim dziwnym zgrzytem wskakuje mi dwójka

Naucz się zmieniać biegi to przestanie Ci strzelać skrzynia ;) Albo jeździj tak dalej i za sezon będziesz robił skrzynię ;)

okular · **Napisane:** 2014-06-09 03:18:11

Rhazz, żeby się czegoś nauczyć, warto mieć dobrego nauczyciela. Napisz co to znaczy dobrze zmieniać biegi. Jestem na etapie nauki i bardzo chętnie przyjmuję wszelkie wskazówki. :idea: :idea: :idea:

rhazz · **Napisane:** 2014-06-09 07:28:51

Zmiana z 1 na 2 powinna się odbywać stosunkowo szybko. Ja np zmieniam przy 2-3tys. Potem można sobie kręcić wyżej.
Wiadomo że zmienianie biegów przy czerwonym polu nie jest ani mądre (:P) ani zdrowe dla silnika. Ja zmieniam zwykle w zakresie 4-6tys każdy bieg poza wcześniej wspomnianą 2jką. Dzięki temu u mnie zmian biegów nawet nie słychać.

Co do samej zmiany no to standardowy schemat: 1) noga zaczyna naciskać dźwignię, sprzęgło, bardzo zdecydowana zmiana biegów, sprzęgło. Jeżeli biegi w dół to wiadomo dochodzi jeszcze przegazówka ;) Przy takiej jeździe zmian biegów nie słychać - GWARANTUJĘ ;)

lelek · **Napisane:** 2014-06-09 08:41:51

Jeszcze mala uwaga - prosze zauwazyc jaka roznica jest na obrotach pomiedzy 1ka a 2ka ( jest duzaa bardzo duza bym rzekl ) porownujac do roznicy pomiedzy 2 a 3, 3 a 4 itd.
Reasumujac jak ciagniesz na 1ce pod 10 tys to albo wrzucisz 2ke blyskawicznie albo bedziesz mial co chwile dupne pierdut na skrzyni. Osobiscie nie przeciagam na 1ce az tak mocno max do 6-7 tys.

cezary1808 · **Napisane:** 2014-06-09 09:25:01

to ja tu dorzucę jako ciekawostkę :) - zauważyłem że w Kocie 2 wchodzi bez absolutnie żadnego problemu przy około 10 tys obrotów - zdarzyło mi się z nissanem 370z nizmo ze świateł ścigać i wtedy musiałem tak wrzucić kilka razy dwójkę, normalnie i w 99% przypadków 2kę wrzucam przy 3-4 obrotów i jak rhazz napisał bez żadnego hałasu wręcz idealnie cicho :)

DamianFive · **Napisane:** 2014-06-09 11:47:07

Aha, czyli z całej dyskusji wnioskuję, że albo trzeba bardzo szybko zmieniac z 1 na 2 na wyskoich obrotach, albo zmieniac na dwójke przy nizszych, wtedy wchodzi gladko i jest to zdrowsze. Poprawcie mnie jesli źle zrozumiałem:)

cezary1808 · **Napisane:** 2014-06-09 12:56:49

najlepiej to na niskich wrzucać dwójkę :) na początku to ćwicz przy niższych obrotach, wszak wrzucanie 2ki w Tcatach to wyższa szkoła jazdy :D

lelek · **Napisane:** 2014-06-09 13:25:59

no po miescie to niepotrzebna w koncu na 1ce do 80-90 podciagniesz :D

Iroszek · **Napisane:** 2014-06-09 14:18:10

Popieram Rhazz-a robię dokładnie tak samo i zmiany biegów właściwie nie słychać. Szybka zmiana z 1 na 2 przy małych obrotach to muzyka dla uszu ze skrzyni tylko takie cykniecie słychać.

setap · **Napisane:** 2014-07-04 00:34:31

To ja jeszcze coś dorzucę od siebie. Powiem szczerze, że wrzucanie jedynki przy pięciocyfrowej liczbie na obrotomierzu to trochę jak wyrywanie zęba u dentysty bez znieczulenia. Na samą myśl mnie już boli. Kiedy sobie wyobrażę, że mi dwójka nie wchodzi przy 12-stu tys. obr. to chyba skrzynia została by na ulicy. Między jedynką a dwójką jak wszyscy wiemy jest luz i największa różnica obrotów jak już ktoś napisał, więc zmiana biegów tutaj wychodzi zawsze najtrudniej i najbrutalniej. Zgodzę się z Cezarym, czasami są sytuacje, w których się nie odmawia ;) Wtedy jest to najważniejsza rzecz, na której się skupiam, wejście na dwójkę, a staram się zrobić: błyskawicznie, agresywnie i przede wszystkim zdecydowanie. Mocny kop w dźwignie i trzymasz dopóki nie odkręcisz ponownie gazu. Noga popycha dźwignie już na sekunde przed całą czynnością. Sprzęgła osobiście przy takich akcjach nie używam, bo szkoda czasu, każdy ułamek sekundy opóźnienia przy wysprzęgleniu to dla skrzyni potężny cios przy tak wysokich obrotach.
Tutaj napisałem trochę co ja sądzę o zmianie biegów. Nie jestem specem w tej materii, ale wystarczająco dużo razy dostałem po kasku od Kulik'a więc zawsze coś tam pod orzeszkiem zostało ;) Najlepszy artykuł o zmianie biegów według mnie, jest u Kulika na www.kulikowisko.pl
-> viewtopic.php?f=2&t=6862&p=191848&hilit=biegi#p191848

Jak Wam wchodzą biegi? Napęd i opona.

Thundercat - Forum główne

Tuning i Mechanika

Thundercat - Forum główne

Tuning i Mechanika

Kto przegląda forum