Dołączył(a): 2012-10-24 19:21:54 Posty: 391 Lokalizacja: stolica "Scyzorykowa"
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fz6S
|
Plany były jak zwykle ogromne, lecz rzeczywistość w postaci pogody zredukowała je do jednodniowego wypadu w okolice Jeziora Rożnowskiego.Wyjazd skoro świt, czyli około 10,30 :lol: (jak przestało padać), kierunek Busko-Zdrój, Nowy Korczyn, Brzesko i Gródek nad Dunajcem, trasa prosta i łatwa w założeniu, lecz w rzeczywistości ... Wiało jak cholera, wiatr momentami spychał nas na drugi pas ruchu, przy wyprzedzaniu długiego zestawu nie mogłem po zakończeniu manewru powrócić na swoją połowę jezdni, musiałem prawie położyć się na prawy bok :shock: . W górach na serpentynach sporo liści i mokro, ale dojechaliśmy na miejsce w 2,5 godz. i widoki wynagrodziły nam wszystkie trudy.Załącznik:
Rożnów.jpg [1.23 MiB]
Pobrane 412 razy
Załącznik:
Rożnów 2.jpg [1.25 MiB]
Pobrane 390 razy
Powrót trasą przez Wojnicz i znowu walka z wiatrem. Po drodze pół godziny odpoczynku na spożycie obiadu i kawkę, w domu o godzinie 17,00. Warto było :D
|
|