Sprzedam Yamaha FZS 1000 2004 rok, zadbany

mariusz093 · **Napisane:** 2016-09-07 09:44:41

Więcej informacji pod tym linkiem
http://otomoto.pl/oferta/yamaha-fzs-yam ... 1c567834e6

Co do historii motocykla:

Motocykl osobiście sprowadzony z Niemiec w 2012 roku

Jak większość sprowadzanych motocykli z zagranicy jest powypadkowa, oczywiście można to podzielić na ciężkie przypadki jak i na te lżejsze.

Motocykl był po szlifie na prawą stronę ( nic groźnego) MAM ZDJĘCIA DO WGLĄDU
Ogólnie szukałem motocykla w Polsce, ale te które oglądałem pozostawiały wiele do życzenia tym bardziej, że wtedy byłem początkującym motocyklistą i chciałem mieć pewny i ładny sprzęt.

Jeśli chodzi o uszkodzenia motocykla były one niewielkie: przerysowana czacha, i wgięty zbiornik paliwa. Crash pady są te same nie były powyrywane co widać na zdjęciach, są przerysowane. Jeździłem tak jeden sezon.
Jestem wrogiem szpachli tym bardziej w motocyklu. Dlatego postanowiłem szukać zbiornika w oryginalnym stanie.
Zajęło mi to pół roku i w końcu znalazłem oryginalny fabrycznie nowy zbiornik z 2005 roku z serwisu Yamahy. Historia zbiornika jest taka: nowy motocykl który stał w salonie po prostu się obalił stąd ta wgniotka na zdjęciu o której jest mowa w ogłoszeniu. Mając już ten zbiornik i wiedząc, że jest w fantastycznym stanie i w tak pięknym malowaniu postanowiłem, że nie będe go przemalowywał na srebrny bo było by to świętokradztwo.... ;) Postanowiłem przemalować plastiki pod zbiornik lakieru. Bałem się tej operacji bo ciężko było dobrać farbę żeby to miało ręce i nogi ale udało się i efekt po pomalowaniu plastików był powalający i myślę że nadal jest. Wtedy byłem na 100% przekonany, że to był świetny wybór.
Reasumując: Motocykl pomimo przygody i pomalowanych plastików jest w bardzo dobrym stanie technicznym i wizualnym ( prócz jakiś małych mankamentów wynikających z codziennego użytkowania) osobiście nie miałem żadnych przygód jeśli chodzi o zdarzenia drogowe. Wszystkie zdjęcia do wglądu. Nie JEST TO TZW. ULEP.

Myślę, że szczerzej nie da się opisać tego motocykla. Nie jestem handlarzem( żaden handlarz raczej by tak szczerze nie opisał). Użytkuję ten motocykl już od prawie 4 lat i dbam o niego jak o swoją przyszłą żonę :) Sprzedaję tylko dlatego, ponieważ chciałbym przesiąść się na FZ1.

PS i nie wypisuje żadnych kłamstw bo każdy potencjalny klient został lub zostanie poinformowany o dokładnej historii motocykla.

Pozdrawiam Mariusz

Ada · **Napisane:** 2016-09-07 09:44:41

rhazz · **Napisane:** 2016-09-07 21:25:17

Kupujecie, jeździcie, sprzedajecie a nawet nie wiecie co...

Kolego piszesz, że motocykl w oryginalnym malowaniu, problem tylko w tym że rocznik 2004 nie występował z tym lakierem. Więc jeśli został poskładany to na częściach z 2001, a jeśli części są 2004 to jest w całości malowany. Brak ogranicznika z lewej strony, wymienione kierunki i wgniotka niewiadomego pochodzenia.

Wystawiasz ogłoszenie na forum więc sprzęt powinien być pewny. A sam nie wiesz czym jeździsz...i to od 4 lat.

mariusz093 · **Napisane:** 2016-09-08 11:10:49

Jeśli nie był bym pewny tego motocykla to nie wystawiał bym go tutaj. Co do kierunków to nie każdemu seryjne muszą się podobać tak jak mocowanie tablicy... ;). Sprzęt pewny z pewną historią która jest opisana powyżej :)

slavek · **Napisane:** 2016-09-08 19:48:48

Forumowy więc pewny. Czy aby napewno? ;-)

Napisano z telefona

mariusz093 · **Napisane:** 2016-09-09 20:15:51

Nie chce zachwalać swojego motocykla, jak bym miał coś do ukrycia to bym go tu nie wystawiał :)

mariusz093 · **Napisane:** 2016-09-09 22:14:46

Tak motocykl wyglądał jak został sprowadzony i świeżo zarejestrowany :) Jeździłem tak cały sezon dopóki nie znalazłem zbiornika :)czacha była porysowana na zdjęciu tego nie widać ponieważ musiałem zmienić rozdzielczość. Nic więcej w temacie nie mam do powiedzenia :)

Sprzedam Yamaha FZS 1000 2004 rok, zadbany

Ogłoszenia

Sprzedam

Ogłoszenia

Sprzedam

Kto przegląda forum