Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2019-02-12 21:22:18 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
Cześć wszystkim. Dawno tu nie zaglądałem, postaram się wszystko nadrobić :).

Mam ogromną prośbę. Potrzebuję wymiaru rozstawu śrub mocujących przedni zacisk hamulcowy w:
-FZS1000
-FZ1
-FZ8
fajnie by było, gdyby znalazły się jeszcze:
R1 RN01/04, albo FJR 1300 z 2001-2005 bodajże.

W załączniku zobrazowałem o co mi konkretnie chodzi.

Prawdopodobnie te zaciski mają dokładnie takie same wymiary, szczególnie zależało by mi na FZ8 i R1 :).

Z góry ogromne dzięki :)


Załączniki:
wymiar.png [1.02 MiB]
Pobrane 507 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-02-12 21:22:18 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2019-02-13 10:51:41 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1559
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Montujesz do sprinta?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-02-13 10:59:31 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
tuzmen napisał(a):
Montujesz do sprinta?


Taki jest wstępny plan, na razie muszę sobie zrobić analizę z czym mogę podchodzić możliwie bezinwazyjnie do tematu. Zaciski z Busy pasują p&p, tylko to była by wymiana siekierki na kijek ;). Wiem, że pasuje też coś od Yamahy, tylko nigdzie nie mogę znaleźć od którego moto, najbliżej na rozsądek jest do FJR, a ta ma hamulce z RN04, genialne hamulce :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-02-13 11:35:00 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1559
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Patrzyłeś na forum sprinta?
Z tego co ja tam czytałem to ludziki wymieniają cały przód z R1 albo zx10:
- widelec USD
- półki
- koło
- zacisk + pompa

Jeśli nie masz ABSu to taka wymiana się opłaca.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-02-15 22:53:51 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
Przeglądałem :), aż tak nie chcę ingerować w ten sprzęt tylko dla poprawy hamulców, które i tak po 2007 roku są już dużo lepsze :). Ewentualnie jak przyjdzie pora wymiany klocków, zrobię mu regenerację na zestawie z Daytony 675 - tłoczki pokryte teflonem, może jeszcze uda się wyrwać pompę radialną Nissina w dobrej cenie, też nie pogardzę :).

ABS mam, to było główne kryterium zakupu :)

Ciężko znaleźć jakieś dobre zaciski, kiedy standardem jest 83, albo 100mm, a Triumph ma 90mm :D. Pasują zaciski z I-gen Busy, z ZX12R, z Bandita 1200, części modeli ZX6R - ale wszystkie te sprzęty mają te same -cienkie jak dupa węża- 6-tłoczkowe Tokico. Pasują też zaciski z niektórych BMW i jeszcze chyba którychś Włochów, ale to są dokładnie te same Nissiny, które siedzą w Truflu :).

Nissin ma fantastyczne 6-tłoczkowe zaciski Plug&Play do Sprinta (i wszystkich powyższych), tylko to są praktycznie unikaty, najtańsze używki z mocowaniami 90mm, na ebay-u znalazłem za 1700...euro :D, jest jeszcze wersja z rozstawem 40mm (do starszych Dukatów przykładowo), te można wyrwać za dosłownie 200 zł ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-02-24 01:32:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2458
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
No to nie zmieniajac zaciskow na razie zostaje Ci oplot i jakies bardziej kąśliwe klocki. Aż taka tragedia jest na tych fabrycznych? Jeszcze nie jechalem z tak slabymi hamulcami zebym uznal je za zbyt slabe... W sv650 podobno są kijowe a mimo mojej masy spokojnie moglem na suchym asfalcie sprowokowac abs. W mt07 są podobno gąbczaste a mi się świetnie tym jezdzilo. W fz6 są bardzo mocne - raz zagapilem sie i widzac stojace auta w korku tuż przede mną w panice zlapalem przy 90kmh za mocno klamke i na suchym goracym asfalcie zablokowalem kolo w ułamku sekundy, kierownica skręciła sie i zaczelo mnie klasc na bok. Jakimś cudem odpuscilem w pore, opona odzyskala przyczepnosc ale moto wpadlo w mega shimmy. Wymajtało mną jak szmatą ale jakims cudem zostalem gumą na dole. Generalnie nie wiem czy chcialbym miec ostrzejszy hamulec przedni bo wtedy jeszcze ciężej wyczuć punkt zerwania przyczepnosci. Może mam dobry ścisk w łapie albo jeszcze nie jechałem prawdziwą padaką... Najgorsza chyba była jednotarczowa cb500 na kursie ale jeździłem z instruktorem czyli moto plus ponad 200kg na kanapie, nie spodziewalem sie cudów.

Nie żebym nie wierzył w ocene tych fabrycznych zaciskow, ale z ciekawosci, co kwalifikuje te hamulce do modyfikacji? Istnieje ryzyko ze moto przez nie nie zatrzyma sie na czas?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-02-24 12:14:53 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1559
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
W triumphie oploty są w standardzie

W tym modelu i wielu innych z ABS pierwszych generacji ludzie narzekają na drewniane hamulce, tj brak wyczucia i progresji.
Oprócz samych zacisków można popróbować pompy hamulcowe od r1


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-02-24 15:00:09 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
tuzmen napisał(a):
W triumphie oploty są w standardzie

W tym modelu i wielu innych z ABS pierwszych generacji ludzie narzekają na drewniane hamulce, tj brak wyczucia i progresji.
Oprócz samych zacisków można popróbować pompy hamulcowe od r1


Ja pomimo tego, że mam model już poliftowy, w którym poprawili działanie hamulców, hamulce nie są już drewniane, dozowalność jest na prawdę spoko, tylko ich skuteczność mogła by być lepsza, po prostu trzeba trochę mocniej traktować dźwignię hamulca.
Tutaj pojawia się właśnie wybór:
4-tłoczkowe Nissiny - Triumph - dobrze dozowalne, ale średnio skuteczne (po 2007 roku, przed dozowalność była też mocno średnia)
6-tłoczkowe Tokico - np. Busa - średnio dozowalne, ale skuteczne :)

Po przesiadce z FZS-a, kilku przejażdżkach na FJR 1300, czy zrobieniu krótkiej trasy na R1 (prowadziłem koledze do domciu, bo mu kwity zatrzymali na 3 miesiące :P ), chyba mam już skrzywiony mózg i żadne hamulce nie będą już tym samym, heble w RN19 ryją beret dokumentalnie :D.

Generalnie po długiej lekturze i dyskusjach na brytyjskim forum Sprinta, odpuszczam temat wymiany hebli, bo tych, które siedzą u mnie, nie poprawię wymianą zacisków, dużo użytkowników prędzej, czy później wróciło do fabrycznych Nissinów, ale z pewną modyfikacją, która robi z nich kosy, mianowicie regeneracją zacisków na tłoczkach od Daytony 675, które są pokryte powłoką ceramiczną. Prosta modyfikacja, a podobno diametralnie zmienia hamulce :).
Także spróbujemy, ale w razie coś, kolega sprowadza motocykle z UK, na części, będę miał 6-tłoczkowe Tokico "za flaszkę", także może w sezonie się pobawię, porównam :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-02-24 17:22:17 
Honorowy członek ;)

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1559
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
glenroy
Coś w tym jest, po akcji na fz1 - niespodziewany stopal przy 150km/h mam spaczony umysł co do hamulców.
W tigerze nie jest źle ale do fz1 to przepaść


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org