Fazer FZ6 S1 2006/2007 salon Polska

sfazowany · **Napisane:** 2019-10-07 10:29:08

Klamki zmienilem na te tanie za 100zl i jestem zadowolony, linkę zmienilem po roku jezdzenia i o rok za późno, roznica byla kolosalna i żałuję że zmieniłem tak późno. Chodziła ciezko ale gładko a ze nie mialem porownania to myslalem ze tak ma byc. Wibracje to osobny temat... Mrówki są i pewnie będą bo to nie Honda. Może są mocniejsze przez akcesoryjny wydech ale osoby ze standardowym wydechem też wspominają o tych wibracjach w okolicach 5-7tys rpm. Telefon mi sie od tego raz zepsul w uchwycie (optyka aparatu) i dlonie mi drętwieją ale nie chce mi sie juz z tym walczyc. Ciężarki kierownicy mam fabryczne. Wychodzę powoli z etapu próby walczenia ze wszystkim jakbym mial tym sprzętem jezdzic do konca swiata ;)

Ada · **Napisane:** 2019-10-07 10:29:08

Walther77 · **Napisane:** 2019-10-07 21:02:21

Piszesz, że linkę zmieniłeś i pomogło więc i ja tak zrobię. Nasmarowałem na szybko i jest lepiej ale i tak chyba już czas na jej wymianę bo jest w moto od nowości. Te wibracje są wyczuwalne tylko pod tyłkiem i nie ma z nimi dramatu także przechodzę z tym na porządek dzienny. Zdam relację co i jak z Yamahą bo juz mam info, że do odbioru będzie w sobotę.

P.S. Przy okazji sprawdziłem w ASO, że mój Fazer nie podlega akcji serwisowej wymiany TPS :-) Obroty sobie falują między 1260-1320 i czytałem, że to też norma.

rhazz · **Napisane:** 2019-10-09 09:48:19

sfazowany napisał(a):

diotyczne, ale sam temu uległem i poszedłem do liceum mimo ze w duszy mi grało grzebanie w śrubkach, oleju i prądzie :/

Widzisz - ja poszedłem dokładnie tą samą drogą...liceum, studia, magister na ekonomicznych studiach...a na co dzień pracuję w częściach motocyklowych, spotykam się codziennie z mechanikami motocyklowymi itp itd. I jak tak patrzę na to z boku - to mimo że potrafię zrobić przy moto tylko garstkę rzeczy, które oni potrafią - to nadal cieszę się że wybrałem drogę przez studia.

Co do ASO to niektóre serwisy wołają 300-400zł za roboczogodzinę?! Ja jak to zawsze powtarzam na jutubku - jak jeździsz na moto to powinieneś chociaż wiedzieć jak to działa i jak co zrobić (nie mówię że trzeba wszystko robić samemu) - ale dobrze wiedzieć czemu taki olej a nie sraki się wlewa i dlaczego wymienia się go przed zimą a nie po :D
Co do samych mechaników to akurat serwisy ASO motocyklowe dbają o to żeby ludzie mieli pojęcie - bo motocykl nie jest tani i łatwo zepsuć ;)
Pracuje ze mną teraz były kierownik serwisu - i trzeba przyznać - że gość ma łeb jak sklep! I potrafi zrobić wszystko! ;)

Walther77 · **Napisane:** 2019-10-09 19:54:15

Faza Rhazz'a- miło powitać w moim wątku ;-) Oglądam Twoje filmy :clap: Masz rację, każdy powinien podstawowe rzeczy w swoim motocyklu zrobić sam. Między innymi właśnie dzięki Tobie ludziska mogą podejrzeć jak to zrobić. Brawo ! Tutaj masz mój skromny Moto vlog :

https://www.youtube.com/user/TheWalther77

P.S. Wracając do mojej Yamahy. Dzwonili i wiem już więcej. Sobota odbiór. Uwagi: przednia opona do wymiany, przewody hamulcowe spękane- do wymiany, świece do samodzielnego sprawdzenia ( w cenie 250 zł nie sprawdzają , dziwne) klamka sprzęgła wyrobiona- do wymiany, linkę gazu popuścili bo nie miała luzu ( a jak miała to szarpałem podczas zmiany biegów) dziwne bo nawet motobanda.pl zaleca wyeliminować luz rolgazu, jeden uszczelniacz lagi do wymiany( 150 zł plus 40 uszczelniacz) , goły kluczyk do stacyjki 260 zł :shock: . Coś tam, jeszcze mogę od mechanika wyciągnąć ale po odbiorze moto. Ogólnie same rzeczy eksploatacyjne. Jazda próbna przez mechanika niemożliwa bo opona ma 2 mm i ona może ściągać lekko w lewo. Prosiłem jeszcze o sprawdzenie skrzyni, sprzęgła ale nic na ten temat nie mówili. The end

rhazz · **Napisane:** 2019-10-09 20:28:56

Walther77 napisał(a):

jeden uszczelniacz lagi do wymiany( 150 zł plus 40 uszczelniacz)

Ci co wymieniają jeden uszczelniacz w ladze bez rozbierania drugiej...powinni mieć specjalne miejsce w piekle! :evil:

Walther77 · **Napisane:** 2019-10-09 20:59:07

Jeden uszczelniacz do wymiany ale gość przyjmujący motocykle na serwis stwierdził, że lepiej wymienić dwa więc spokojnie ;-)

Simfan · **Napisane:** 2019-10-10 01:22:50

O !!! Witam imiennika. Aż wstyd się przyznać jak dawno na forum nie zaglądałem a tu proszę kolejna faza w Inie. Nadchodzą ciepłe dni to może jakaś wspólna przejażdżka? Ja linkę smarowałem nawet teflonem w sprayu, który jest suchy i wypiera wilgoć. Pomagało tylko na chwilę. Po wymianie na nową ori. jest znacznie lepiej ale i tak w porównaniu z innymi np. z gixem syna to kicha. Widocznie akurat ten typ tak ma. Może sprężyny przy sprzęgle są za mocne czy co. Życzę szerokości na nowym sprzęcie.

sfazowany · **Napisane:** 2019-10-10 08:51:17

Mi dużo pomogło zakroplenie "siuwaksu" w miejsce gdzie ośka wchodzi w obudowę sprzęgła.. roznica byla natychmiastowa.

Simfan · **Napisane:** 2019-10-10 23:13:26

Aż tak nie zgłębiałem tematu ale warto spróbować.

robertos75 · **Napisane:** 2019-10-11 19:31:30

nie wiem jak u Ciebie ale u mnie pod deklem tam gdzie wchodzi linka było tyle syfu i gałęzi że dekiel ważył z kilogram też po wyczyszczeniu linka jakby luzu dostała ,znaczy lżej chodzi ,Ale i tak w porównaniu z trzy letnią HONDĄ NC 700 którą prawko zdawałem to jest miód,
Aczkolwiek jęździłem z chęcią kupna fz6 to też ta linka jakoś mocno mi utkwiła w pamięci ,może tak ten typ ma,też czasami może być gdzieś zagięta ,przyciśnięta LWG

Walther77 · **Napisane:** 2019-10-11 23:48:31

Simfan, Fazer jest z Ina od nowości ( I właściciel z Ina a kupiony w Bydzi ), potem był II właściciel w Złotnikach a teraz znowu jest w Inie ;-) Ogólnie jeśli chodzi o latanie to moje latanie w grupie skończyło się kasacją motocykla w 2012 roku. Od tamtej pory śmigam raczej sam, ewentualnie z bratem i kumplem jeśli terminy nam spasują. Jazda w grupie mnie męczy bo trzeba uważać nie tylko na siebie ale resztę szaleńców :-) Ja po 40stce znacznie zwolniłem :lol: 8) Teraz mam fan z robienia w każdej wolnej chwili trasy po kilkaset kilometrów w jeden dzionek i do domu. Przelotowa 100-110 max. Typowy spontan na zasadzie, gdzie by tu po robocie wyskoczyć i już po 2-3 godzinach jestem w Gdańsku :-) Autem tego nie zrobisz a moto nie stoi w korkach :moto:

P.S. Wracając do sprzęgła, w obudowie powinno być małe łożysko lub dwa na osi wysprzęglika i ono może się przycierać. Ale muszę to wybadać na schemacie. Tak miałem w VT 600.

Walther77 · **Napisane:** 2019-10-12 22:22:19

Yamaha już w garażu. Dostałem listę kontrolną z punktami sprawdzonymi w motocyklu:

Przebieg : 24749 km w dniu 12-10-2019

- tarcza przód 5 mm,
- tarcza tył 4,8 mm,
- klocki w normie
- stacyjka- słabo, raczej do wymiany ( trochę pomógł zapasowy klucz, który lepiej ją obsługuje )
- kody błędów: wykasowane 30- po przewrotce i 12- czujnik wału- aktualnie brak
- akumulator- do wymiany ( miał być nowy a tu masz )
- ładowanie 13,9 V przy 4000 obr
- światła- ok
- linka gazu- poprawiono luz
- układ zapłonowy- ok
- układ paliwowy- ok
- wycieki- brak
- wydech- bez db kilerów
- płyny- ok
- łożyska- wszystkie ok
- wyciek z uszczelniacza jednej lagi
- opona tył- nowa ( MICHELIN PILOT POWER)
- opona przód- NOWA wymienili mi na miejscu ( MICHELIN PILOT POWER)
- świece- nie sprawdzili bo za dużo rozkręcania ( wymiana co 20 tys km a nie były ruszane :shock: ( a wystarczy opuścić chłodnicę )
- filtr powietrza- kupiłem nowy oryginał- 102 zł
- filtr oleju - nowy oryginał - 57 zł
- przełącznik awaryjnych się zacina
- przewody hamulcowe z racji wieku do wymiany ( wg ASO co 4 lata a tutaj są jeszcze fabryczne) tylko, że nie ma problemu z hamowaniem ani uszkodzeniami
- wpisy w książce do 2014 roku
- napęd - oryginalny- ok

Ogólnie pierdoły. Mam nadzieję, że nic więcej nie wyjdzie. Zimą wymienię świece i olej z filtrem.

[ img ]

P.S.

Przy okazji, testowałem zatyczki APLINE MOTOSAFE RACE: NIE POLECAM! Szkoda kasy. Niewygodne, wyciszają jak zwykłe pianki i tak samo szeleszczą w kasku.

[ img ]

LWG!

sfazowany · **Napisane:** 2019-10-13 03:41:50

Z zatyczkami popróbuj różnych ułożeń w uchu, ja wpycham je bardzo głęboko, tylko wtedy wyściółka kasku czy kominiarka nie dotyka końcówki zatyczki - wtedy nie ma efektu pykania/klikania przy kręceniu głową. Ważny jest też kąt pod którym się wkłada zatyczkę. Spróbuj drugą ręką pociągnąć czubek ucha w górę i na bok, wtedy zatyczka łatwiej wchodzi w kanalik. Jak dla mnie nacisk alpinów na kanaliki po wielu godzinach jest duuuużo mniejszy niz pianek (zielone uvexy). W piankach po 3-4h mam juz ich powoli dość a w alpinach wytrzymuję 8-10h.

Walther77 · **Napisane:** 2019-10-14 21:35:02

Zatyczki mają zbyt gruby popychacz i nijak nie wchodzą głębiej w tzw. ucho a na dodatek trzeba by je czymsiś posmarować bo stawiają opór :-) Wąski w uszach jestem po prostu :mrgreen: Generalnie siedem dych w piach...

sfazowany · **Napisane:** 2019-10-15 01:21:08

Jak jest świeżo wypolerowane ucho to faktycznie ciezko wchodza, jak sie "spoci" to juz latwiej... moze chuchnij na gumke przed aplikacją... Ja tez mam mega cienkie kanaliki uszne, wszystkie sluchawki dokanalowe uzywam na tych najmniejszych gumkach z zestawów, o ile sie wcisna.. Stopery z popychaczem wciskam lekko obracając calosc jak swiderkiem. Wciskam na taka glebokosc zeby koniec byl rowno z ujściem ucha, zeby wlasnie nie przeszkadzal podczas jazdy ale tez zeby moc go wyjąć palcami bez wizyty na OR :) dzieki tej dziurce dochodzi donucha powietrze i wurownuje sie cisnienie, ucho po jezdzie nie jest takie zapocone i nie zatykaja sie uszy przy duzych zmianach wysokosci.

Przy zakladaniu stoperow musiałem się nauczyć ściągać ten popychacz powoli zeby nie tarł o zatyczke powodujac glosne kwikniecie... Jesli chcesz ich sie pozbyc to za dobą cenę odkupię je od Ciebie ;) mi tam pasują, jeden z najlepszych zakupów akcesoriów moto! To co najbardziej w nich lubie to ze umozliwiają normalne korzystanie z interkomu podczas jazdy, bez zatyczek halas wiatru i tlumika szybko meczy, w piankach natomiast za bardzo tlumi i interkom jest za cichy, w alpinach odpoczywam od halasu a interkom slychac bardzo dobrze. Tylko ja mam wersje tour a Ty race wiec jest mocniejsze tlumienie. W sumie jesli nie uzywa sie interkomu ani nie planuje gadania na swiatlach z towarzyszami podrozy to wersja race nawet lepsza.

Fazer FZ6 S1 2006/2007 salon Polska

Galerie

Nasze motocykle

Galerie

Nasze motocykle

Kto przegląda forum