Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-19 14:23:15 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-06-23 09:36:20
Posty: 231
Lokalizacja: Legnica
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: RSV 1000 R
Ja ze swojej strony dodam że należy powiedzieć przed jazdą plecaczkowi (takiemu który jeszcze nie jeździł) że wsiada sie od lewej strony motocykla, że wsiada i zsiada sie na wyraźną komende kierownika składu, że w trakcie stania na swiatlach np. plecaczek nie próbuje podpierać moto swoimi kruchymi nóżkami które i tak jedyne czego dosiegna to rury wydechowej (zazwyczaj rozgrzanej do czerwonosci). Dodatkowo polecam full kontakt plecaka z kierownikiem - ciało do ciała. Lepsza kontrola wtedy wg. mnie. Druga sprawa jak bedzie siedziala blisko Ciebie to nie obciązy aż tak mocno tyłu a z doświadczenia wiem że nawet 60kg na koncu siedzenia może mocno zwiększyć prawdopodobieństwa shimmy przy ostrym ruszaniu. I jeszcze jedno ode mnie: sposob trzymania sie plecaczka. Ja z moją Agą jeżdże tak że jedną ręką obejmuje mnie w pasie a drugą trzyma luźno w okolicach mojego krocza :twisted: dzieki temu przy hamowaniu instynktownie tą "wolną" 8) ręke opiera otwartą dłonią o bak, sciska mnie kolanami i udami i nie obciąża mnie swoim ciężarem. Moje pytanie do Was - jak wy jeździcie z pasażerkami? Tj. gdzie się Was albo Waszych moto trzymają?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 2009-03-19 14:23:15 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-19 15:32:10 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4648
Obecne moto: jamaha pw 50
all3n napisał(a):
jak wy jeździcie z pasażerkami? Tj. gdzie się Was albo Waszych moto trzymają?


Różnie. Obejmuje obiema rękami i przy hamowaniu jedną opiera o bak, albo jedną ręką trzyma za rączkę, a drugą obejmuje mnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-19 17:54:51 
forumowa amazonka

Dołączył(a): 2008-02-11 21:40:45
Posty: 1133
Lokalizacja: SI-SH-SK
Płeć: Kobieta
Telefon: 0700 :-)
Obecne moto: Yamaha
Ja jak jeździłam jako plecak to rękami trzymałam się baku , maksymalnie przyklejona do pleców kierowcy ,tak czułam się najpewniej (może dlatego że jeździłam jako pasażer na R1). Ale mam kuzynkę która waży dosłownie 45 kilo i jak ją czasami brał kolega na przejazdzkę z nami, to się od czasu do czasu zatrzymywał, żeby zobaczyć czy ona jeszcze jest, bo w ogóle jej nie widział za siebie i nie czół pomimo że się go trzymała w pasie :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-19 18:12:49 
Niezastąpiony Skarbnik

Dołączył(a): 2009-02-14 01:59:50
Posty: 328
Lokalizacja: كوزتسالين
Płeć: Kobieta
Telefon: الوردي في الزهور
Obecne moto: HONDA CBR 600 F4 06
Jeżdżąc jako plecaczek trzymałam się uchwytów z tyłu a dodatkowo jeździliśmy z centralką, więc było mi wygodniej, tak się do tego przyzwyczaiłam, że jak przyszło mi jechać z kumplem i musiałam się go trzymać to myślałam, że nie dojadę :shock:

Ostatnio jechałam swoim wlasnym sprzętem jako plecak, więc trzymałam się jedną ręką mojej połowy a drugą uchwytu. Z doświadczenia jak dla mnie fazer dla 2 osób to porażka, po 20 km miałam dosyć. Wsiadając zawsze informuję albo klepię w ramię, zsiadając tak samo, żadnych gwałtownych, nieprzewidzianych ruchów itp. Zanim kogoś weźmiecie na plecaczka poinstruujcie jak ma się zachowywać (słynne zakręty my w prawo plecaczek w lewo - taaa nie ma to jak zachowanie równowagi :wink: ) i niech się dziewczę (bo zazwyczaj to kobietki są) ubierze na taką przejażdżkę odpowiednio a szpilki zostawi w domu :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-19 19:54:29 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Jechalem kiedys na znajomego Fazerze jako plecak i bylo calkiem ok (mial kuferek) wiec bylo o co sie oprzec, przy hamowaniu reka na bak standardowo.
Nie wskazane jest trzymanie sie tylko uchwytow z tylu, ostrzejrze ruszenie i masakra gwarantowana. Najlepiej trzymac sie kierowcy i zapierac jedna reka o zbiornik podczas hamowania. Ewentualnie jedna reka trzymac sie uchwytu aby nie wciskac kierowcy na zbiornik :S

Bardzo duzo zalezy od wagi plecaka, jesli to drobna kobitka albo np mlodszy osobnik to praktycznie nie czuc pasazera. Najgorzej jak trzeba przewiezc np kumpla ktory wazy z 80 kg i na dodatek nigdy nie jezdzil na moto. Mimo wczesniejszych instrukcji jak ma sie zachowac i tak dragedia, nie wyobrazam sobie leciec w taki sposob w dalsza trase :roll:

Najwazniejsze to uswiadomic pasazera o przechylach na zakretach i aby sie nie odchylal od osi motocykla nie tylko do pionu ale rowniez aby nie staral sie "pomagac" na łukach. Raz mialem sytuacje, zjazd z gorki po luku i mi sie pasazer przestraszyl i odchylil do pionu. Cholernie niebezpieczne!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-19 21:54:57 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
No jak sie plecak trzęsie jak galareta z tyłu to ja przyśpieszam - wtedy mnie ściska nogami i jets spokój :lol: działa na wszytskich. Po za tym to wszystko jak wyżej.



Jeszcze do dupy sie jeździe jak ktoś siada "daleko" prawie na tylnej lampie z nogami na kierunkach. To jak jazda z 50 kg kufrem ...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-19 23:17:50 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-18 21:46:31
Posty: 777
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Kocur
Ja czasem jeżdżę z moją żonką,ona lubi się trzymać tylnych rączek za to dla mnie jest wtedy dużo gożej bo mimo iż pochyla się tak jak ja w zakręty to jednak nie robi tego idealnie w tym samym czasie co ja choćby z sekundowym opuźnieniem to ta się to odczuć. Co innego go jest gdy mnie mocno obejmie jest dużo lepiej ( hehe nie chodzi mi tu o jakieś podniety) bo jest odczucie jak jedno ciało gdy ja się pochyla ona równo ze mną i kąty też te same. Czasem muszę kumpla odwieźdź z pracy do domu i mimo ze koleś też jest motocyklistą i wie jak się zachowywać jako plecak bo sam wozi żonę to masakra z nim jechać,wiadomo kumpel się nie wtuli i nie przybliży tylko siedzi na samym tyle kanapy,trzymie się tylnych rączek i często na zakrętach lub np na rondzie pochyla się bardziej niż ja i waży 80kg-TRAGEDIA!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-19 23:56:32 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-11-22 21:34:19
Posty: 173
Lokalizacja: Wrocław
nie wiemm czy bie było al powiem jak p;ecak się trzyma z tyłu to przy mo cniejszym pdomuchu wam gfo zwieje ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-20 00:42:11 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2009-01-01 21:24:04
Posty: 245
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha FZ1 Fazer
kolego a co najwazniejsze, z plecakiem lepiej na koło idzie :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-20 09:11:35 
Główny Wódz Bractwa

Dołączył(a): 2007-03-27 11:57:43
Posty: 1123
Lokalizacja: Elbląg
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 735 200 934
Obecne moto: BMW K1600GT
Tak naprawdę, to rzadko jeżdżę sam - tak mój Plecaczek kocha jeździć. Trzyma mi obie ręce w kieszeniach kurtki (chyba, że w trakcie jazdy robi zdjęcia - to wkurza, ale zdjęcia są OK). Przeto muszę mocno uważać co noszę w kieszeniach.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-20 09:33:50 
forumowa amazonka

Dołączył(a): 2008-12-28 12:20:02
Posty: 197
Lokalizacja: Rybnik
Płeć: Kobieta
Obecne moto: marchewkowe 600
Nie lubie jeździc z plecaczkiem, ale jak juz to robie to szybki kurs przeprowadzam :)
1.nie wiercic sie
2.nie spoglądac mi na zegary, ja je mam widzieć,"ty" tam z tylu podziwiasz co po bokach
3. w zakretach odchylasz sie tyle co ja i w tym samym kierunku
4.z tyłu sa uchwyty to sie ich trzymaj, a nie mnie obejmujesz i przy hamowaniu wszystko tryzmam na rekach a ja krasnalek jestem wiec pasażer mnie miażdży
5 jak sie będziesz krecić lub co innego to dalej idziesz na piechote :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-03-20 10:20:41 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-12-02 00:00:03
Posty: 107
Lokalizacja: 0-61
trochę km nakulałem z narzeczoną i zanim wsiadła na moto powiedziałem jej po prostu że ma robić to co ja, jak się przechylam w lewo to ana ze mną itp. pojęła od razu i bardzo dobrze się z nią jeździ ale stwierdziła że nie chce być placaczkiem i zrobiła kat A i chce mi moto zabrać bo ja i tak nie mogę jeździć :/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-29 00:06:21 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-04-26 23:30:16
Posty: 110
Lokalizacja: wwa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600
Moja kobieta z tyłu trzyma się stelaża od kufra, za wystające po bokach "orurowanie". Po przeczytaniu artykułu T. Kulika na temat jazdy we dwoje przetestowaliśmy wariant obejmowania jedną ręką, lub dwoma i pozostaliśmy (na życzenie plecaczka :P) przy pierwotnym schemacie.
Jeździ mi się z Nią dobrze, aczkolwiek przyspieszenie już nie to ;) no i bardziej trzeba uważać, w końcu nie odpowiadam tylko za siebie w takiej sytuacji...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-29 00:25:48 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-07-28 16:52:28
Posty: 204
Lokalizacja: Stolyca
z tymi uchwytami z tyłu to nie jest tak kolorowo... przy konkretnym hamowaniu mogą polecieć ręce w barkach co nie jest przyjemną kontuzją. :cry:
natomiast sprawa bardzo ważna, trzeba pamiętać, że z plecakiem wydłuża się droga hamowania i nagle się może okazać, że zatrzymujemy pojazd z drugiej strony skrzyżowania (to samo z dynamiką -wyprzedzenie tira może zająć nam chwilę albo i kilka chwil więcej). a tak poza tym to pasażera też powinien obowiązywać dobry dosiad, w szczególności przy mocnym hamowaniu i przeciskaniu się między samochodami


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-04-29 10:48:36 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-04-26 23:30:16
Posty: 110
Lokalizacja: wwa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600
centrum relaksu napisał(a):
z tymi uchwytami z tyłu to nie jest tak kolorowo... przy konkretnym hamowaniu mogą polecieć ręce w barkach co nie jest przyjemną kontuzją. :cry:

U mnie uchwyty nie są tylko za pasażerem, jak w większości, ale także po bokach, na wysokości bioder. Także trzyma się bardziej po bokacz niż z tyłu. Stelaż widać na fotce w podpisie.

centrum relaksu napisał(a):
natomiast sprawa bardzo ważna, trzeba pamiętać, że z plecakiem wydłuża się droga hamowania i nagle się może okazać, że zatrzymujemy pojazd z drugiej strony skrzyżowania (to samo z dynamiką -wyprzedzenie tira może zająć nam chwilę albo i kilka chwil więcej).

Tutaj słuszna uwaga. Na początku zdarzyło mi się kilkukrotnie źle ocenić prędkość i drogę hamowania tak, że np. zatrzymywałem się na pasach (sytuacja, światło żółte i decyzja - hamować czy pałować). Raz zdarzyło mi się przejechać światła na czerwonym, po ostrym dohamowaniu przed do ok. 20km/h, okazało się, że nie zatrzymam się przed, ani nawet na pasach. Na szczęście nie było to na skrzyżowaniu...

Co do dynamiki, to można dodać również uwagę co do zwiększonego spalania z plecaczkiem ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 53 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org